U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 21 stycznia 2021

Pani Wygodnicka

 Byłam dresiarą, zanim to było modne tu tu tu tu tu tu tu tu. Zanim współczesna ludzkość poznała takie słowo jak lockdown. Zanim musiała masowo zamknąć się w swoich czterech ścianach. Zanim odkryła, że do szczęścia domowego wystarczą dresowe gacie 😆 Ja je kocham od lat miłością wielką. Za luksus wygody. Jestem Panią Wygodnicką. Nie tylko w mieszkaniowych pieleszach.

 Dresogacie okraszone handmajdami by Sivka. PrzeRobionym, o którym było w tym poście. I z tej samej wełenki z odzysku, czapką w ulubione do dziergania w tym sezonie bąble 💜 Największą fanką moich bąblowych czapek, jest moja mama (której kilka dni temu stuknęła 70tka, tak przy okazji). Właśnie kończę robić dla niej trzecią taką 😊



 

36 komentarzy:

  1. Świetna stylizacja ❤️czapka i sweter mają cudny kolor ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Dresiwo najlepszy ciuch :D Wszystkiego najlepszego dla mamy! Czepka jest ekstra. Ten kolorek cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w tych dresach z samych zdjęć! Mają cudowny kolor i super fason z tego, co widzę. MEGA! A kolor czapy i sweterka to wooow!

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki zestaw kocham miłością wielką! Ręcznie robione swetry, czapki - tylko one sprawiają, że wyglądamy niepowtarzalnie, wyjątkowo, inaczej niż reszta świata, absolutnie po swojemu. Tak właśnie Cię widzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie to napisałaś, właśnie o to chodzi <3 Dziękuję :*

      Usuń
  5. Nigdy nie byłam dresiarą, ale lockdown zrobił ją ze mnie;-)
    Spodnie dresiaki, handmejdowy sweter plus czapka, do tego płaszczyk misiek - wygoda ponad wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozumiem Cię doskonale, też jestem dresiarzem! Moją drugą ulubioną sztuką odzieży są zaś gacie od munduru polowego (czeskie!) gdyż mają 6 kieszeni ;-)
    Taką stylówkę to i ja bym zarzucił :-D

    OdpowiedzUsuń
  7. Na taki tęgi mróz dresiaki są idealne. Cudny kolor czapki i swetra.
    Wszystkiego najlepszego dla Mamy.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wygoda przede wszystkim:)))czapka i sweterek śliczne:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przytulnie wyglądasz :) Dla Mamy 125 lat w zdrowiu !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem nadwrażliwa sensorycznie, więc mi większość ubrań w jakiś sposób wadzi, ale dresy najrzadziej, więc też uwielbiam oraz wszelkie odcienie fioletu:-)
    Najlepsze życzenia dla Mamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam to w dzieciństwie, potem jakoś się rozeszło. Ale nie lubię sobie robić na złość i ubierać w ciuchy które mają wyglądać, zamiast stwarzać komfort. Szkoda nerwów :D
      Dziękuję :)

      Usuń
  11. Ja byłam bardziej hippiską, niż dresiarą, ale obie opcje można zaliczyć do wygodnickich :).
    Stylówka bardzo mi się podoba, jak zauważyła wyżej Jola - bardzo przytulnie wyglądasz :))). Miękkie dzianinki, miłe kolorki, zaskakująco przyjemne połączenie camelowych brązów z fiolecikiem - super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, okazało się, że te dwa kolory bardzo razem lubią ;)

      Usuń
  12. Cudna stylówka :) Kolory bossskie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też jestem Pani Wygodnicka. Czasem w dresie, czasem w sukience. Ale zawsze wygodnie :)
    Swoją drogą ... pokochałam dresy podczas wielogodzinnych podróży samochodowych.
    Aaa, świetny ten fiolet!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajowo fiolet z brązem wygląda:D
    Też tak mi kiedyś połączenie wyszło:D
    Też jestem wygodnicka, nie kombinuję co jest trendy, tylko noszę co lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te odcienie tak, bo ciemny fiolet z typowym brązem - łeee ;))
      Słowo wywołuje u mnie reakcję alergiczną...

      Usuń
    2. Słowo "trend" - miało być. Nie wiem, dlaczego uciekło :/

      Usuń
  15. Dobry dres, nie jest zły 🤣... jakież to wielowymiarowe stwierdzenie 🙃.
    Beż fajnie komponuje się z fioletem 💜🤎

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ja na co dzień bez dresu nie funkcjonuję. Nie chce mi się inaczej. Zerowa energia strojeniowa 🤓

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy odcień brązu a fiolet jak najbardziej na Tak! Fiolet kiedyś bardzo mi odpowiadał teraz jakoś omijam i nie wiem dlaczego. Dres - nie przepadam, spodnie do sportu to tak, nawet po domu noszę wygodne sukienki, jakaś taka mało dresowa jestem i pandemia nic pod tym względem u mnie nie zmieniła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pandemia też nic nie zmieniła, bo w dresach łażę od lat. Nie jest to dla mnie element odzienia sportowego.

      Usuń