U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 24 listopada 2019

PrzeRobiona strefa komfortu

 Tak mi się TEN Fioł podobał (bo kolor, bo faktura). Ale okazało się, że MUSZĘ go unicestwić. Z jednej, być może irracjonalnej, przyczyny. Ponieważ nie mogę wytrzymać (mentalnie) w swetrach zszywanych. Irytują mnie. Nie wiem co mi odbiło, żeby takie robić. Teraz muszę pruć i przerabiać. Niektóre, najdawniej zrobione, zwyczajnie  wyrzuciłam. Bez sentymentów. PrzeRobiony bezszwowy Fioł może wygląda bardziej dziadosko, ale przynajmniej czuję się w nim jak u siebie. Strefa komfortu osiągnięta.  


Oczywiście czapka dorobiona do swetra. Ona mu się po prostu należała! 


 Do posłuchu i na alternatywną dyskotekę. 
Twórczość muzyczno-wokalna jednej z naszych, czyli niegdyś blogerki. 
Frija, jedziesz!



37 komentarzy:

  1. Po prostu ciągle się zmieniasz :-) Bardzo fajnie wygląda zestawienie tego pastelowego fioletu z beżem !

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, gdybym umiała tak bezszwowo... Bardzo mi się to podoba! I metoda, i kolor i fason swetra. Popełniłam w życiu kilka swetrów typu nietoperz-wielkie i otulające. Nawet włoczkę mam na jeszcze jeden, ale w szfie leży. Wszystkie były zszywane :( Ale z włosem, więc nie było widać :)
    Ależ Ty zdolna jesteś!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prościzna ;) Cieszę się bardzo, że Ci się podoba. Mnie to, że nie widać, nie pomaga. Świadomość, że jest szew - wystarczy ;)) Dziękuję <3

      Usuń
  3. Tym kolorem to ja się już zachwycałam, piękny...tamten sweter był świetny ale rozumie, że liczy się strefa komfortu. No i oczywiście, że ta czapka Ci się należała, uzupełnia całość, jest super...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest świetniejszy ;) No, a czapka to nie tyle mnie, co jemu się należała. Każdy mój swetwór wydziergany ma swoją czapkę. Bo mi zawsze włóczka zostaje. Żal nie wykorzystać :) :) :)

      Usuń
    2. Dzięki temu masz tyle fajnych czapek, ja zakładam je z konieczności jak jest zimno 🤭🤫

      Usuń
    3. Lubię zmiany na głowie. Kiedyś co miesiąc zmieniałam kolor włosów, teraz tylko szaleję z czapkami 🙃💂‍♀️🙆‍♀️

      Usuń
  4. Najważniejsze żeby czuć się dobrze :)))bardzo ładny sweterek i oczywiście czapka,w której wyglądasz ślicznie:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobno niektóre fasony lepiej trzymają formę, gdy są zszywane. Nie wiem... Od kiedy nauczyłam się dziergać bezszwowo nie próbowałam inaczej. W zamierzchłych czasach zszywałam z części i nie cierpiałam tego. A czapka ze szwem z tyłu... to była porażka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak słyszałam. Próbowałam ją odnaleźć, tę formę. Stąd teraz parę swetrów prucia ciągle przede mną ;) :D Oj tak, szew na czapce - masakra. No i fakt, też nie cierpię zszywania. Wolę robić, robić, robić.... i nagle bach, skończone, można zakładać ;)

      Usuń
  6. Odkąd się nauczyłam bezszwowo, też wolę w ten sposób. Jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by lubił zszywanie dzianiny... I ja też nie lubiłam. Bywało, że miałam zrobionych kilka swetrów, a wszystkie w częściach leżały i czekały aż mnie zszywanie nie będzie odrzucać;-)
    Przeróbka bardzo udana, fajny raglan:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama zszywa bez szemrania. Mnie denerwują szwy. Źle wyglądają, źle się w nich czuję. Bezszwowe ubranie jest jak... nieskończoność ;)
      Kombinowałam ten raglan :)

      Usuń
  7. Cudowny ten kolor. Świetnie Ci w tym kolorku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też lubię bezszowo, takie najprościej zrobić, choc czasem robię wyjątek, ale Ci szybko rosną włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla jednych prościej, dla innych czarna magia ;) Tak naprawdę, wkurza mnie szew. A włosy...czy ja wiem. Już prawie pięć lat, no może 4 i pół, jak zapuszczam...

      Usuń
  9. Czasem, czytając tytuł posta, nie do końca wiem czego się spodziewać ;) Ale przeważnie są to miłe rzeczy, jak ten Fioł na przykład :) Komfortowy i w ładnym kolorze. Jak komfort to komfort :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to chodzi ;) Lubię nieoczywistości :) Kolor rzeczywiście jest bardzo teges. Jego energia sama do mnie przyszła. Mam kuchnię i łazienkę (obie szarobiałodrewniane) pełne dodatków w jasnym fiolecie. Działa na mnie niewytłumaczalnie pozytywnie <3

      Usuń
  10. Kolor bardzo nieoczywisty , ale jakze współgrający z ziomowa aura :-) Bardzo mi sie podobasz w takim przytulnym aczkolwiek chłodnym kolorystycznym wydaniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytulnośc i chłód, to intrygujące zestawienie ;) Dziękuję <3

      Usuń
  11. Ważne żeby czuć się dobrze w tym co ma się na sobie :) A wyglądasz bardzo ładnie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja myślałam, że swetry są jeno zszywane:D
    Ale już widzę, że niezszywany fajowy jest!A czapa, pewnie, że mu się po prostu należała!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupne, to tak :D Rękodzielnictwo ma swoje sposoby na ominięcie takich niedogodności :D
      No ba! ;)

      Usuń
  13. Robienie bezszwowych swetrów to mistrzostwo! dla mnie chyba nie do osiągnięcia, nawet trudno mi to sobie wyobrazić ;) Jak jeszcze do pach dałabym radę to rękawy??? Zrobienie swetra "tradycyjną" metodą to i tak dla mnie spore wyzwanie ;D także chapeau bas, sweter super!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Super zdjęcia i bardzo ładna stylizacja!
    Ten sweterek jest świetny! Pozdrawiam!
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. SweTworek prześliczny jest!!! Ten kolor, ten fason... no ręce Twoje stworzone są do... tworzenia :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziękuję dziękuję :* :* Robię co mogę, ciagle za mało :))

      Usuń
  16. Piękny kolor swetra. Ogólnie bardzo ładnie wychodzą Ci takie rzeczy. :) Na pewno musi być fajnym uczuciem nosić coś zrobionego własnoręcznie. I taka rzecz jest w 100% taka jak chcemy. ;)

    OdpowiedzUsuń