U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

wtorek, 4 stycznia 2022

Oaza

 

Czasami czuję się, jakby świat zaczął  mówić w jakimś innym, nieznanym mi języku. Fisz

 Obejrzałam netflixowy Nie patrz w górę. Dwa razy. Mogą sobie krytycy sztuki filmowej psioczyć, marudzić i krytykować, ale na mnie zrobił wrażenie. To potrzebny film. Bez patosu z przekazem. Nawet, powiedziałabym, groźbą. Jeśli ty się ludzkości nie opamiętasz - już po tobie. Osobiście myślę, że trochę za późno. Rozpieprzyliśmy tą planetę. Człowiecze ego jest zbyt duże, by na świecie panował pokój, czyste powietrze i miłość. Chyba, że miłość własna. Róbmy tak dalej, a ogon komety pacnie nas, że hej...  

 Na noworoczny spacer wybraliśmy się w jedno z najlepszych miejsc na Jurze. Nigdy nie ma tłumów. Właściwie nie ma nikogo. A jest piękne. Przepiękne. Oaza spokoju...     

 Ocynkowany pokazywałam w wersji letniej t u t a j. Zimową też daje radę. A nawet bardziej.  

   
 
 
 

  
  
 
  
 
  
 
 
  

27 komentarzy:

  1. Przeurocze i dzikie miejsce. Jak na Jurze, to wygląda jak rezerwat Pazurek, ale chyba to nie to?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie to ;) Pazurek zrobił się popularny zbyt (aczkolwiek ciągle piękny) :)

      Usuń
  2. Ja się ostatnio zastanawiałem, jak inna byłaby cywilizacja, gdybyśmy wyewoluowali od Neandertalczyków... Ta ludzkość jest kiepska, nie identyfikuję się z nią za bardzo...
    Trzymaj się Kochana, oby Ci się zawsze udało odnaleźć jakąś oazę spokoju! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie oglądałam go. Jeszcze. Ale tyleee słyszę opinii, że na dniach to zrobię;)
    Zgadzam się z tym, co napisane powyżej. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze względu na przekaz - trzeba. Na formę też. Tylko wytrzymaj wszystkie napisy końcowe 😉

      Usuń
  4. Ja też się z Tobą zgadzam:)))jak zawsze świetnie wyglądasz:)))urocze miejsce wybraliście na spacer:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Film mnie poraził swoją wymową. Wypunktował nasza głupotę, beztroskę, bezmyślność, ignorancję. Świetni aktorzy, fantastyczna gra, tylko przerażajace jest, że sami do takiej sytuacji doprowadziliśmy i to wcale nie jest dalekie od prawdy. Niestety.
    Piękne zdjęcia. Nawet mimo braku słońca, liści na drzewach, przyroda jest niesamowita. Wczoraj jechaliśmy do Łeby. Droga wiodła wśród bukowych lasów i miałam właśnie takie samo wrażenie, jak podczas oglądania twoich zdjęć, że jest pięknie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, no właśnie...
      Jestem dziwna, ale lubię brak słońca, a na Jurze tę porę roku, kiedy brak liści. Lepiej widać skałki. I czuć klimat i atmosferę tych miejsc 😉

      Usuń
  6. Cudne miejsce. Film zrobił na mnie ogromne wrażenie i o matko jak o trafnie oddaje nasza rzeczywistość. Jeden z lepszych, które ostatnio oglądałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też mam takie poczucie. Najlepszy, a oglądam dużo.

      Usuń
  7. Filmu jeszcze nie oglądałam, ale niestety niechcący zobaczyłam już scenę finałową. Tak że tego... Nie będę już zaskoczona.
    Jura jest prze-prze-przecudna.Mega klimatyczna o każdej porze roku.
    Na trzecim zdjęciu od góry skała wydaje się przybierać formę smoczego łba, który chce Cię pożreć - uciekaj!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten film ma jakby trzy sceny końcowe. Dwie pomiędzy napisami końcowymi. Trzeba wyoglądać wszystkie. Ostatnia ostatnia ostatnia jest tragifarsowo komiczna. Że nawet człowiek się zaśmieje. Przez łzy.
      Nie boję się, to znajome smoki, odwiedzane od lat 🤓

      Usuń
  8. Zazdroszczę Ci tych miejsc na spacery! Super, że się tym dzielisz i też możemy poczuć niesamowity klimat jurajskich ostępów :)
    Film widziałam, wszystko co napisane powyżej, jak najbardziej popieram! Ale pragnę zwrócić uwagę na koncept kostiumografki, która główną bohaterkę ubrała w dzianiny różne fajne! Bohaterka przed występem w TV odmawia kategorycznie przywdziania garsoneczki, zostaje wierna swetrom do końca i czy kojarzycie ten szydełkowany? Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki mój mały bzik - wyłapywanie miejsc i łażenie z aparatem 😉

      O tak! Masz rację! Poza fryzurką głównej bohaterki, zachwycałam się jej sweterkami! Szydełkowanym też! Chyba przez te jej ałtfity, polubiłam ją jeszcze bardziej. Nasza dziewczyna 🖤🖤🖤

      Usuń
  9. Masz rację, ludzie, to już się dawno pogubili :( Zdjęć dużo napsrtykałaś, ale ładne, można spokojnie pooglądać 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas na to, żeby się odnależć. Może jeszcze zdążymy....

      Napstrykałam dużo więcej, ale kto by to wszystko oglądał ;)

      Usuń
  10. Ocynkowany w wersji zimowej bardzo mi się podoba, świetny plener.
    Film oglądałam, prawdziwy do bólu... każdy powinien go zobaczyć, ale czy każdy zrozumie przesłanie? Wokół jest tyle sygnałów, a ludzie nie potrafią bądź nie chcą ich odczytać... niechybnie staczamy się w dół:( Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że większość ma to wszystko gdzieś :(

      Usuń
  11. Jeszcze nie widziałam. Póki co, trochę mi czas ucieka przez palce ( nie z powodu lenistwa).
    A Jura i Twoja ocynkowana w wersji zimowej, jak jedno ciało.
    DO SIEGO ROKU!
    Ty wiesz, że zawsze życzę Ci dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziergam zgodnie z naturą wokół 😉
      Do siego roku, Basiu 💪
      Wiem. Ja Tobie też ♥️

      Usuń
  12. Bo ludziom nie chce się myśleć o tym, czym jest Ziemia, na której żyją. Jestem sobie... o zgrozo... tu i teraz, a co będzie potem... w nosie to mam. Sramy we własne gniazdo, wciąż myśląc tylko o sobie. Ale wiesz Sivka. Ziemia jest silniejsza niż nam się wydaje. Tak jak wiele stworzeń, których już nie ma, tak i my przeminiemy... a ona wciąż będzie się kręcić... inna trochę, ale jednak, a potem... zrodzi coś nowego...

    Filmu nie widziałam, ale z pewnością obejrzę 😊!!!
    P.S. Cholera, co to za miejsce??? Mam wrażenie, że tam byłam... może w innym życiu 😉?!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie to samo powtarzam. Ludzkości się tylko wydaje, że jest taka ważna. A bez niej tej planecie byłoby tylko lepiej.

      To takie sekretne miejsce, do którego trafić trudno, jak się nie jest stąd. Nie chcę pisać gdzie to, bo nie chcę napędzać tłumów. Choć już je widziałam na różnych grupach jurajskich. Przestało mi się podobać to promowanie Jury, bo jest koncertowo zadeptywana...

      Usuń
    2. Poszperałam w internetach i już wiem, gdzie to jest 🤫😉.
      Rzeczywiście byłam tam z 15 lat temu.

      Usuń
    3. U mnie na blogu średnio raz w roku 🤓

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń