U SIVUCHY
Sivka. Rocznik '73. Matka i żona. Człowiek. Jurajka. Przekorna indywidualistka. Lubię chadzać swoimi drogami. Na blogu prezentuję swoje pasje twórcze. Autorskie sweTwory hand made na drutach i (czasem) szydełku. Wyklejane kolaże Słowobrazy. Fotokadry. Miejscówki. I stylówki :)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
środa, 29 grudnia 2021
Fikumikuśny na zakończenie
Fiku miku i jestem w kominie. Wielkim i grubym. Fikuśnym kolorystycznie: toffibrąz, malwa, rdza, curry. Na szydełku 10-tce zrobionym z dużo motków wełny Snow Drops. Do tego toffibrązowa czapa, na drutach, na gładko, na okrągło, bezszwowo. I TEN Rumieniec, który (jednak) został ze mną.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No i pięknie! ♥ Ja sobie szalik zrobiłem, żeby mi nie wiało, mogę się nim okręcić 3 razy, a że cieniutki, to nie ma problemu z dopięciem kurtki, czyli dokładnie to, czego potrzebował człowiek na zimę :-D
OdpowiedzUsuńUściski i najlepszego w Nowym!
Takie długie szalicory zrobiłam dwa w tym sezonie. Było pokazywane na blogu 😊 Ale grube. Bo na takie grubasy mam fazę aktualnie 🤓
UsuńNajlepszego for You ♥️
Fajny ten grubaśny komin "fikmikuch"!
OdpowiedzUsuńCiepłego i niebanalnego roku Nowego!!! :)
Oby i wzajemnie 😊♥️💪
UsuńW takim kominie mróz nie straszny:)))Pozdrawiam serdecznie i Szczęśliwego Nowego Roku życzę:)))))))
OdpowiedzUsuńAni mróz ani nic 🤓😉
UsuńWzajemnie, Reniu 💪✌️
Super komin!!!! Sciągam go od Ciebie :-))
OdpowiedzUsuńNie dam go sobie ściągnąć. Dobrze siedzi 🤓😉
UsuńPiękny komin, te kolorki idealnie ze sobą współgrają<3
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego 2022!:)
Trochę się pobawiłam kolorami 😉🤎💗🧡🧶
UsuńWzajemnie 💪✌️🙂
Kominy fajna rzecz! Grzeją solidnie!
OdpowiedzUsuńA taki kolorowy od razu poprawia humor, szczególnie mgłową pogodę ;)
Całą stylówke masz fajną!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!
Grube wełniane na pewno 😉✌️
UsuńI dla Ciebie co najlepsze. Oby nam się 💪✌️♥️
Komin prześliczny kolorystycznie i taki... mięsisty.
OdpowiedzUsuńŁadne zakończenie roku 😍!!!
P.S. Kurcze!!! Szkoda, że mnie wcześniej nie oświeciło z tą czapą 😕!!! Jak dojdę do siebie po zawirowaniach świąteczno-noworocznych, rozejrzę się za włóczką.
OK. Najlepiej, żebyś sama znalazła swój kolor, bo mi trudno dopasować czyjeś wyobrażenia kolorystyczne do swoich. I do realności ;)
UsuńKominom mówię zdecydowane tak :) Praktycznie zrezygnowałam z szalików na rzecz kominów. Jakoś tak wygodniej jest...
OdpowiedzUsuńTo zależy. Szalik jest taki nonszalancki, że go sobie całkiem nie można odmówić 😉
UsuńFajny komin, musi być cieplutki :)
OdpowiedzUsuńCzasami nawet za bardzo (kiedy zima za lekka 😉).
Usuń