Kolorowy. Przy drodze. W środku lasu. Między miejscowością J. a wsią K. Upiększony hendmajdowo przez ciągle nie wiem kogo. Grasują po okolicy jacyś tacy i tylko patrzą, co by tu zmalować. Podążam ich śladem skwapliwie korzystając. W wiadomym celu ;)
czapka - zeszłosezonowa, hand made ja
szalik - hand made ja, w całej okazałości tutaj
płaszcz - makro
spodnie - Vero Moda
buty - Deichmann
przystanek - gmina Klucze, Jura K-Cz
Czapeczka jest śliczna. A przystanki powinny tak wyglądać. Jest boski, mega energetyczny, jak Twoja czapka.
OdpowiedzUsuńByłoby cudnie i pozytywnie :) :)
UsuńTka stuka uliczna zdecydownie mnie kręci, piekasza szarą rzeczywistosc.
OdpowiedzUsuńBo Legia to K , gienek is ok, jakos nuz nie szczegolnie.
W drodze na naszą wiochę na wszchodzie od lat straszy na przejeździe kolejowym Gienek is ok. Punkt orientacyjny, za godzine J.
Szkoda, za i tam tacy twórcy jak z twoich okolic sie nie pojawili. Mam nadzieje, ze jeszcze.
Murale Tez mnie kręcą
Fajny ten szaro- bordowy zestaw na tobie. Bo ze plaszcz kocham to juz Ci chyba pisalam .
Pozrawiam
Ja też mam słabość, zwłaszcza w takich nieoczywistych okolicznościach przyrody :D
UsuńDzięki :) :)
Namierz ekipę, pokazałabym im nasze przystanki, może też zechcieliby je tak uatrakcyjnić:)
OdpowiedzUsuńSuper czapa!
Jak namierzę, to przekażę :D
UsuńSuper!! Niech upiększają, zwłaszcza te obleśne szare przystanki pośrodku niczego! Jestem fanką murali, zwłaszcza jak są dobre. Banksy to to nie jest ale i tak wygląda ciekawie. W sumie to nawiązaliście nieświadomie współpracę. Oni przygotowują Tobie tła a Ty ich promujesz hehe;);)
OdpowiedzUsuńKurcze ale u Ciebie aura u mnie od 3 dni stale szaro i leje deszcz wrrr...
Portasy masz superaśne i wszystko jak zawsze idealnie pod kolor dobrane!
Tak, jestem za! Niech wszystkie budy zostaną pomalowane. Albo obszydełkowane, bo takie akcje też są. Jeszcze nie u mnie, ale kto wie ;D
UsuńAura sprzed... tygodnia (nigdy nie jestem na mega bieżąco). U nas ziiima, mrozik, ślisko, lód.
Tym artystom powinno płacić się za takie malowanie!!! świetna robota! :-))) I Ty jak zwykle wkomponowana w całość kolorystycznie... ;-)))
OdpowiedzUsuńA może i płacą, kto wie :D
UsuńPłaszczyk już wychwalałam, to teraz czas na szal :-)
OdpowiedzUsuń:) :)
UsuńSzal i płaszcz to cudeńka :) Zawsze wyszukasz takie ciekawe miejsca, ale dobrze, że też i taka sztuka uliczna potrafi sie pojawić zamiast innych niecenzuralnych napisów na przydrożnych przystankach. Qrcze, nie wiem jalk to jest, że takie portki podobają mi się na kimś, a jak ja założe, to wyglądam ohydnie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTe miejsca same się wyszukują, narzucają wręcz ;) :)
UsuńTo jest tak, że takie portki faktycznie nie każdego lubią. Ale nie ma się co przejmować;)
Ooo jak pieknie Ci wymalowali!!! I Ty tez - jak malowana:) Zachwycam sie forma - plaszczyk wiazany z szerokim spodniem genialnie zaprzecza (glupiej) regule, ze jak dol szeroki to gora przy ciele (i odwrotnie)!!!! Czapa kolorem i splotem - wiesienka na torcie! I cudne szaro-czerwienie beda mnie przesladowac teraz..;)
OdpowiedzUsuńSciskam. A.
Ja tam mam w nosie reguły. Jak mi w czymś pasi, to zakładam ;D Szaroczerwienie dopiero będą, to są szaro-bordy. Spodnie mają wiśniowy odcień bordo. :) :)
Ale się cudnie wkomponowałaś w ten pięknie szalony street art. Jaka nasza Polska, zwłaszcza tak buro zimowa byłaby piękna, gdyby zamiast niecenzuralnych byle jakich napisów, były takie piękne kolory. Masz niesamowitą umiejętność dobierania ciuchowych zestawów. Podziwiam nieustająco.
OdpowiedzUsuńTak samo wyszło ;) Byłoby pięknie i może ludzie mniej ponurzy. Jak mam wenę, to czasem wychodzi coś fajnego, jak nie mam weny, to... bylecobylebyło :D
Usuńmoim zdaniem takie przystanki sa odlotowe......a Twoja czapa rowniez, nie wspominajac o pieknym plaszczu :):)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem też :D
UsuńDzięki!
Chciałam być takim przystankowym rewolucjonistą malowniczym, ale u mnie nie ma już takich przystanków, w ciągu ostatniego roku ostatnie zostały zutylizowane i przemienione w nowoczesne technologicznie pokraki nie nadające się do malowania. Bez sensu.
OdpowiedzUsuńSzalik jest ładny. W tym sezonie polubiłam szaliki. W szarych odcieniach najbardziej.
U nas też mało takich. Samo szkło i konstrukcja metalopodobna, czy jakaś tam. Zostają tylko takie poza miastem, za wsią.
UsuńSzalik by się ucieszył z pochwały :D
Takie malowanie, to rozumiem! Nie jakieś maziaje typu: "Zawisza ku&wa rządzi!";))
OdpowiedzUsuńI takie portki rozumiem! I płaszczycho! Podobasz mi się w tym zestawie bardzo, bardzo:D
I nawet kawałek czerwieni na ustach dojrzałam:D
Stary błyszczyk śliwkobordowy. Esz Ty, masz oko ;D
UsuńI to bez okularów jeszcze pacze!;))
UsuńBardzo lubię takie malunki, są takie optymistyczne i przełamują tą wszechobecną szarość.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tacy twórcy zwykle muszą działać z ukrycia.
Świetnie się wstrzeliłaś w tą przystankową kolorystykę. Fajna czapa. Całość jak zwykle świetnie dobrana.
ps.
Bardzo mi się spodobał ten czarny golf dziergany przez Ciebie, który ostatnio pokazywałaś.
Gorąco pozdrawiam Dorota
Jak się dowiem w końcu, kto to tak maluje, to będę błagać na kolanach o dalsze poczynania w tym kierunku :D
UsuńDzięki :)
O, jeszcze tu będzie ten golf, bo go baaaardzo bardzo lubię, jest idealnie ciepły, porządny. Warto z lepszej wełnowłóczki robić :)
No piękny ten przystanek, idealny do obfocenia, kolory optymistyczne i nakręcają pozytywnie klimat kraju.
OdpowiedzUsuńCzapka, jak zwykle fajowa ja tam ciągle robię mój komin....
Zwłaszcza, że ten przystanek stoi w głębokiej d...ie. Nie wiem, kto z niego w ogóle korzysta, bo do każdej z miejscowości, które są najbliżej, jest po 2, 3 kilometry. Tym bardziej robi fajowe wrażenie :) :) :)
UsuńRób, rób. :D
Lubię zestawienie - siwy i bordowy. Niezły pasjonat grasuje w Twojej okolicy :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńJak go spotkam, poproszę o autograf :D
Sivko, uwielbiam! Więcej. Uważam, że gmina powinna takim handmajdowcom płacić. Wystarczy trochę koloru (i talentu bez dwóch zdań!) i stanie na taaakim przystanku nawet, gdy stopy do podłoża przymarzają może być inspirującym doświadczeniem! Kreska - jedna z moich ulubionych. Trochę jakby folkowa i ze sztuki naiwnej.
OdpowiedzUsuńA Ty kochana jak zwykle... dooobrze ubrana. Gdybym przejeżdżała obok, jak nic zabrałabym Cię na stopa! Albo nie. Zostałabym i posiedziała na takim przystanku. ;))
Czapa cudna!
d.
Zgadzam się w 100%.
UsuńTak, też mi się to folkowo kojarzy. Pasuje do tych terenów, wioskowych, jakby nie było:D
Na stopa? Kiedyś tylko tak się przemieszczałam i podróżowałam :D
Dzięki :) :)
NOOO..... bardzo zdolne łobuzy/artyści :))) Niech malują, kolory dają radośc !
OdpowiedzUsuńKochana nie miałam okazji więc teraz pozwolę sobie złożyc Dla Cię i Twojej Rodziny Wszystkiego Dobrego na Nowy Rok 2015, niechaj będzie w waszym życiu tak kolorowo jak na przystanku :)
Uściski :*
Beatko, dziękuję! Dla Was też Wszystkiego co najlepsze! :) :)
UsuńKolejne supermalowidła powstały koło Kluczy!!! Jak ja Ci ich zazdroszczę!!! U mnie to jedynie ,,Zagłębie forever" i inne tym podobne ,,dzieła" nagarażowe spotkać można ;)
OdpowiedzUsuńCzapula idealnie pasuje do otoczenia :D
Kawałek od Kluczy, za Jaroszowcem, w stronę wsi Kolbark. Ciekawe, czy jest tu ktoś, kto wie, o czym mówię :D
UsuńPrzystanek odjazdowy... Brawa dla artystów. Fajnie się z nimi masz - tyle cudnych teł ( świetna odmiana)... Idealnie pasujesz do tła - a tło do Ciebie.
OdpowiedzUsuńU mnie znalazłam też kilka ciekawych. Obstrykam... Czekam na wiosnę. Noga mnie "uziemiła", na razie na dobre...
Pozdrawiam Cię ciepło!
No tak, przystanek musi być odjazdowy. I przyjazdowy :D
UsuńPięknie wyglądasz i płaszcz i spodnie...fantastycznie:)))przystanki tak powinny wyglądać:)))Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę:))
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
UsuńPrzystanek wygląda bardzo pozytywnie, a czapka kapitalna!:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
Usuńgenialne te Twoje miejscówki, pełne energii i klimatu, no i jak zawsze idealnie się w nie "wpisujesz" :) masz oko!
OdpowiedzUsuńno i czapa perfekcyjnie dopasowana do płaszcza i spodni, albo one do niej!
Czasem się trafi coś fajnego ;)
UsuńPrzystanek świetny :) tak właśnie powinno być na ulicach :) czapeczke masz genialną :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ;)
UsuńDziękuję :)
Spodnie super, cały zestaw super i widzę ładny makijaż, nawet z daleka widzę pomalowane usta...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ostatnio mam fazę na pomalowane usta :)
Usuńalez soczysty klimat peruwianski! super ze nikt tego nie psuje bezmyslnymi pseudo grafi podpisami. fajnie ze takie ekipy sa i grasuja! a Tobie czapki z glow ze to dokumentujesz i szerszej publiczności pokazujesz..bylby w tych twoich teł niezly temat na wystawe fotograiczna!
OdpowiedzUsuńPewnie kiedyś ktoś zepsuje. Póki co żaden zły człowiek tu nie trafił :)
Usuńkocham taką optymistyczną działalność - szkoda,
OdpowiedzUsuńże takie szajki nie grasują u mnie na Bemowie :)
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń