Typowo szafiarsko będzie. Bluzka koszulowa z sh za 8 zł, 100%owo bawełniana, ściśle dopasowana, wyyybitnie elegancka, jak na mnie. A dżinsowa kiecka z netu.
Słówko w sprawie cienkich rajstop. Niecierpię! Nie lubię kontrolowania żadnej ze sztuk odzieży, którą muszę mieć na sobie. A tu nieustająca groźba, że poleci oczko lub zrobi się zadzior! Trzeba uważać gdzie się siada i trzymać z daleka od dzieci, zwierząt i napalonego faceta ;-D Każda para cienkich rajtek to w moim wykonaniu jednorazówka. W związku z powyższym zaraz nastąpi ewenement w przyrodzie, ja w cienkości 20 DM.
Słówko w sprawie cienkich rajstop. Niecierpię! Nie lubię kontrolowania żadnej ze sztuk odzieży, którą muszę mieć na sobie. A tu nieustająca groźba, że poleci oczko lub zrobi się zadzior! Trzeba uważać gdzie się siada i trzymać z daleka od dzieci, zwierząt i napalonego faceta ;-D Każda para cienkich rajtek to w moim wykonaniu jednorazówka. W związku z powyższym zaraz nastąpi ewenement w przyrodzie, ja w cienkości 20 DM.
bluzka koszulowa - sh
spódnica dżinsowa - Denimbox klik
Szukam nowych muzycznych podniet. Trafiłam na artystkę Maję Koman. Na fejsbóku tu. Zdolna bestia i wszechmuzyczna. Najbardziej się uśmiechnęłam słuchając tego :) :)
:):):) ostatnio zastanawiał sie czy ktoś jeszcze chodzi w jeansowych spodniczkach , proszę Sivka chodzi . Bo mi sie podobają . Koszula tez fajna! Chyba muszę Ci podesłać rajty 15 den które przeżywają dzieci i pranie , nawet 4 ;) o dziwo . Zwierząt niewiem ;) faceta ?!?!? Cóż ... W domach z betonu nie ma wolnej miłości ;);)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Szafiarko !
Przypomniałam sobie o takich kickach, niegdyś ulubionych :) Cienkie rajtki mnie nie lubią, pękają na sam mój widok :D
UsuńOoooo, super to tak jak ja, nie cierpię rajtek, a cienkich w szczególności, noszę bo co mam zrobić jak chęć na kiecki:):) Ale już za chwilę z gołymi kończynami dolnymi będę biegać:)
OdpowiedzUsuńA zestaw jak dla mnie bardzo udany. I koszula i spódnica bardzo mi się podobają, ja lubię takie połączenia:)
Pozdrawiam cieplutko.
Ja lubię(bardzo) kryjące, grubaśne, wzorzaste i dziwne. Ale te cienkie to dla mnie masakra, mimo, że nogi w nich wyglądają bardzo zgrabnie. :):)
UsuńTaki lóók to mi się za bardzo nie podoba..., ale muza owszem:) A cienkie rajstopy u mnie nie istnieją...
OdpowiedzUsuńJeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził :D :*
UsuńZgadzam się z dziewczynami bardzo fajny zestaw:)zawsze lubiłam takie spódnice:))rajstop nie dość że nie lubię to mam jeszcze na nie uczulenie... koszmar:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDzięki:) O, uczulenie też na takie mam, drapę się straszliwie po piszczelach!
Usuńhmm a u Ciebie ciągłe zmiany :)
OdpowiedzUsuńcienkie rajtki mają to do siebie, że drą się na potęgę, a ciagła kontrola ich stanu przywprawia mnie o ból głowy, ale czasem trzeba i w nie się wcisnąć :)
przypomniałaś mi, że gdzieś w szafie mam jeansową spódniczkę
Zmiany są kolosalne, to prawda, na wielu płaszczyznach. Ale jak to mówią: panta rhei :):)
UsuńŚwietna koszula, a jej cena jeszcze lepsza!!! Uwielbiam lumpeksy :D!!! Spódniczkę mam podobną, ale obawiam się, że tego lata nie wcisnę jej na dupkę ;). Cienkie rajtki to jednorazówki!!! Czasami nawet półrazówki. Jeśli trzeba je założyć, lepiej mieć pod ręką druga parę (na zapas ;))!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
Ta cena zdecydowała o zakupie, przyznaję się :D
UsuńO tak, półrazówki, dokładnie tak jest w moim przypadku.
Buziory :*
Oj, cudna ta koszula, cudna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHahaha a ja cieńkich rajstop nie noszę już jakieś pięć lat przynajmniej (w Paragwaju okazały się one zbędną częścią garderoby, bo albo jest tak ciepło, że można bez rajstop, albo tak zimno, że potrzebne są grube ;-)) więc nie mam więcej problemów z ich nietrwałością :-) Stylizacja podoba mi się, nawet mimo jej "normalności" ;-)
OdpowiedzUsuńJesteś w idealnej sytuacji rajstopowej!
UsuńTaka normalność może być uznana za nienormalność. :))) :*
Ty a jako by nie Ty ;-). Koszula super wszelakiej maści koszule uwielbiam...ale jakoś mi ta spódnica nie leży i nie za bardzo do Ciebie pasuje...a może jestem uprzedzona ....Rajty mogła bym nosić tylko 100D i nic cieńszego, ale zaczyna być ciepławo ostatnimi dniami ;-)
OdpowiedzUsuńE tam,e tam, ja jak w mordę strzelił :D To się zdziwisz, bo takie kieci przez dłuższy czas były jedynymi, które tolerowałam, a tę lubię bardzo, zakładam też do martensów :) :)
UsuńCienkich rajstop tez nie lubię. Czasem jednak nie mam wyjścia i np do eleganckiej sukienki muszę założyć cienkie cieliste, ale takie prawie niewidoczne, a nie pełne lycry ;)
OdpowiedzUsuńW Twoim zestawie cienkie czarne się bronią. Koszula ma bardzo ciekawy wzorek. No i ta cena! Tez bardzo ciekawa.
Pozdrawiam!
Czasem też robi się kolejne podejście do tematu z myślą "jakoś to zniosę" :D
UsuńTu wyszło tak, bo do kryjących rajtek ta bluzka koszulowa mi nie pasowała. Za ciężko...
Chciałabym taką koszulę, ale nie lubię prasować prawie tak bardzo, jak nie lubię cienkich rajstop. I bardzo nie lubię, jak coś się na mnie gniecie. Mam kilka koszul, ale używam tylko w wymagających tego przypadkach.
OdpowiedzUsuńWzorek koszulowy jest świetny.
Ojtam, raz se można uprasować, do foty na bloga :)))))))
UsuńA Ja tam lubię rajstopy i te 20 i 40, tak po prostu ! :)) Zestaw super i świetne nogi masz w tych rajtach :))))
OdpowiedzUsuńUściski wielkie :*
Dziękuję :* Wiem, że w takich rajtkach nogi lepiej wyglądaja, wiem. Ale... co tam...jakoś mi nie zależy oszałamiać na każdym kroku :D :D
UsuńA czy ktoś w ogóle lubi cienkie rajstopy? ;) Ja nawet do "eleganckich" sukienek (weselnych) wolę nosić gołe nogi. W pracy na szczęście nie mam dress codu i nie muszę nosić rajtek.
OdpowiedzUsuńDżinsowych spódnic nie jestem fanką, ale koszula spoczko.
aaa klip wymiata :)
UsuńJa lubię :)
UsuńPo cichu myślę, że nikt nie lubi, ale większość musi :D
Usuńmega klip :))) koszula tysz mega :)
OdpowiedzUsuńTysz prowda :D
Usuńja tam rowniez lubie rajstopy, a te cienkie szczegolne, lubie bo musze, w pewnym wieku juz bez ''nie uchodzi'' jezeli nam zalezy zeby nie urazic uczuc estetycznych naszych wspolplemiencow. Ale Ty w takiej odmianie tez mi sie podobasz, ja niedawno wywleklam dzinsowa spodniczke i nosze, moze pokaze niedlugo sie w niej. Buziaczki
OdpowiedzUsuńBez to tylko gorącym latem :)
UsuńAż taka ta odmiana? To się z lekka dziwię, bo już tu taka się nie raz pojawiałam :D
Co do rajstop, to ja jedne zapasowe prawie zawsze noszę w torebce, a drugie obowiązkowo w biurku, w pracy. Mam niezły przerób :-)
OdpowiedzUsuńHahaha, no właśnie tego ja zdzierżyć nie mogę :):):)
UsuńŚwietna koszula. cienkich rajstop też nie lubię, za to kryjące czarne lubię bardzo
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko :):):)
To tak jak i ja :):)
UsuńPozdrawiam Ciebie wiosennie też :)
Klasyczna bluzka koszulowa;- bardzo mi się podoba. Z tą dżinsową spódniczką świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńCo do rajstop, to w ogóle ich nie lubię i unikam na ile to możliwe.
Życzę miłego tygodnia.
Pozdrawiam Dorota
Dziękuję Ci za opinię, serdeczne uściski :)
UsuńJakie Ty masz nózie piękne Siveczko moja kochana <3 A koszula faktycznie bardzo casualowa jak na Ciebie :D Kiedyś często chodziłam tak ubrana właśnie dzinsówka i koszula, niby elegancko ale jest smaczek taki i luz jakby . Piękna jak zawsze , lubię na Ciebie patrzeć :-*
OdpowiedzUsuńNo klip mega , dzięki za inspiracje muzyczne zawsze !!!!
UsuńKieeeedyś to miałam piękne :D
UsuńNo, bo póty ja się w czymś czuję dobrze, póki luz :D
no proszę Cię łydeczka jak u gaseli !!!! :)
UsuńMoże Gisele Bunchen :))))
Usuńoooo tak Gisele :D też :-*
UsuńNo, tez ma podobna dzinsowke, upchnieta gleboko w szafie. Zawsze zastanawiam sie co do niej zalozyc, a tu prosze - najlepsze sa najprostsze rozwiazania…Jak tylko troszke bardziej polubie koszule - napewno wyprobuje takie polaczenie;)
OdpowiedzUsuńA rajtki cienkie nosze jak naprawde mnie przycisna okolicznosci…czyli rzadko;)
Usciski. Anka
Proste, proste, na skomplikowane nie ma natchnienia :) A to bardziej bluzka koszulowa jest, niż typowa koszula. Ale może nie ma różnicy... :) :)
UsuńTeż nie przepadałam za cienkimi rajtkami, ale doszłam do wniosku, że trzeba trafić na dobry egzemplarz. Wtedy takie rajty mogą być naprawdę przyjemne. Tylko takie rzeczy okazują się zawsze jak już wyrzucę opakowanie i potem nie wiem jakiej są firmy ani skąd je wzięłam;]
OdpowiedzUsuńTeż fakt! Najgorzej to z tym uważaniem, żeby oczko nie poleciało. Nie cierpię dziur na ubraniu :):):)
Usuńjest taki jeden sposób na cienkie rajtki - przestać kontrolować;)) niech leci co chce i jak chce... przecież prowokacja to Twoje drugie imię :)))
OdpowiedzUsuńp.s. bardzo ładnie wyglądasz w tej swojej 'nieobecności'
buziole
Nigdy mi się nie podbały potargane rajtuzy.... A na drugie mam Kaśka :)))) Prowokacja mi się bardziej podoba, więc niech Ci będzie :D :) :*
OdpowiedzUsuńlubię Kaśki :D
UsuńJa się na Kaśkę nie nadaję, uwielbiam swoje normalne imię :D
UsuńJa najbardziej lubię grube rajstopy, takie przynajmniej 40 den:) Ale i w cienkich występuję jak jest konieczność, raczej mi się nie rwą, niektóre mam po kilka lat, gdy już trochę pozaciągane, to zimą pod spodnie albo legginsy się nadają:). Za to koszul nie uznaję, bo trzeba je prasować, choć nie powiem, koszule bardzo fajnie potrafią leżeć:)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz??? Ja w cienkich nie wyrabiam, a pod spodnie to w życiu! Zadrapałabym się do krwi ostatniej! A koszul u mnie prawie nic, chyba tylko ta :D
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad zakupem jeansowej midi w lumpie, nie kupiłam i teraz żałuję:( Kurcze z rajtami to tak jest jeszcze takie grubaśne to założę ale cienkie jak mgiełka niesamowicie mnie wkurzają;)
OdpowiedzUsuńDżins jest fajny, nawet jak się złazi, wytrze i sponiewiera, to i tak wygląda spoko i wyjściowo :D
UsuńNo no, w tych cienkich rajtkach nóżki jeszcze powabniejsze... Koszula świetna a cena jeszcze lepsza. Ja cienkie rajtki noszę, nogi mam aktualnie blade, jak personalny z młyna. Zresztą latem też ciężko mi się opalają. Noszę z konieczności. No ale tam gdzie jest ciepełko, oczywiście śmigam bez. U mnie ostatnio deficyt czasowy, przepraszam, że jeszcze nie odpisałam. Buziaki!
OdpowiedzUsuńIle się da chodzę w kryjących. Gołe nogi...z roku na rok coraz większą mam obawę, czy jeszcze mogę takie pokazywać. Krótkie spodenki robią się coraz dłuższe latem :)
UsuńCienkie rajstopy wybieram tylko wiosną i wczesną jesienią- zimą w nich jest zdecydowanie za zimno i tylko grube wchodzą w grę. Ale, jak już, bardzo lubię i polecam wzorzyste, niekoniecznie wielobarwne, ale w jakieś esy- floresy. Fajnie wyglądają, a i "oczka" nie będą się tak bardzo rzucać w oczy:) Fajna stylizacja ogólnie:)
OdpowiedzUsuńW swoim rajtuzowych zbiorach mam sporo wzorowatych, bardzo lubię. Ale tak czy siak, musza być conajmniej 40 dm :):)
UsuńTo co Ty masz z rajstopami, ja mam z jasnymi ciuchami...wieczne kontrolowanie czy się czasami nie wypaćkałam;))
OdpowiedzUsuńA oczka, to masz na koszuli...nie wiem czy zauważyłaś:D
Na koszuli? Bardziej to jakieś kajdany, okowy :)))
Usuńjak śpiewała Maria Peszek: brzydkie słowa to: rajstopy..;)tez nie cierpię cienkich rajstop, bo wciąż mi się zdaje że oczko leci kiedy czuje gdzieś to delikatne łaskotanie..a pankówa nie jestem żeby celowo chodzić z oczkami.wiec uwielbiam czas noszenia grubszych rajtuz i mam ich cala kolekcje.cale szczescie poki co nie korporacjuje ani nie biurwuje i dzieki temu temat rajstopowego dresscodu mnie nie dotyczy..
OdpowiedzUsuńMaria Peszek wie co spiewać!
UsuńNawet za czasów punkowania nie lubiłam potarganych rajt. Ja w ogóle jestem czyścioszka, pedantka (chociaż mniej niż kiedyś) i ubranko muszę mieć wyprane, pogniecione jak najmniej, o dziurach nie ma mowy :D
Robię dokładnie to samo z rajtkami ;)
OdpowiedzUsuńZawsze, ale to zawsze idealnie dopasowujesz tło do stroju :)
No tak, taki bzik :) :)
Usuńcienkie rajtuzy u mnie tez rzadkość. na wielkie balety. I to pończochy wtedy. Ale noga jednak wygląda ładnie
OdpowiedzUsuńU mnie wielkie balet w zaniku, więc sobie problem stworzyłam sama :)))
UsuńI really love this post and your blogstyle!
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other on GFC and Bloglovin, dear? I'd like to keep in touch!
Let me know with a comment on my blog, I promise that I'll follow you back!
J'aime les feuilles rouges
xoxo Marta
Thanks :) I promise to look to you :)
OdpowiedzUsuń