U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 20 maja 2010

Ruch oporu

   "Cierpię" na taką przypadłość, że prawie wszystko mi się kojarzy. Non stop jakieś skojarzenia. Nawet z tym nie walczę. I jeszcze: prawie każdy kogoś mi przypomina. Jeśli nie osobę, to przynajmniej jakieś zwierzę. Przeważnie psy, albo ptaki (których nie cierpię).
 Tu wyglądam (tak mi się kojarzy), jak z Ruchu Oporu. Łączniczka Wanda w czasie akcji. Obserwacja wroga.
Płaszcz-pożyczka. Oddać,czy nie oddać - oto jest pytanie...
Beret-hand made. Kto to widział-w maju w berecie włóczkowym :(
Sweter-Orsay


 

12 komentarzy:

  1. Sivka, słuchaj uwaznie, bo nie będę powtarzać :

    To nie przypadłość. To bogata osobowość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądasz, jak michelle z francuskiego ruchu oporu :D oglądałaś "allo, allo"? :D bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. tyle tylko że kochanej łączniczce źle się będzie biegać w takich butach ;)
    powyciągałam grube swetry z szafy (właśnie... w maju! kto by pomyślał) a! i zaczęli w bloku znowu grzać przynajmniej. mój kot się cieszy bo wyleguje się na grzejniku :)
    zimno zimnem.... a ja się tu zaczynam martwić czy nas nie pozalewa :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwacja wroga powiadasz? ;D
    Fajny płaszcz

    OdpowiedzUsuń
  5. ruch oporu jak się patrzy:D i tu znowu ja mam skojarzenia z allo allo:D

    OdpowiedzUsuń
  6. przyznaj się...sama ze sprayem ganiasz i bazgrzesz po murach;))

    fajnie wyglądasz...a płaszcza nie oddawaj!

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha - Twoje teksty zawsze mnie bawią! Faktycznie coś z łączniczki w sobie dziś masz. Ja też mam rożne skojarzenia np. często widzę moich znajomych "za 20 lat", albo szukam podobieństwa w podbródkach, nosach albo szyi. Czasami łamię sobie głowę nad tymi podobieństwami i niestety większość z nich pozostaje zagadką.

    OdpowiedzUsuń
  8. No, jak łączniczka z Paryżem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sądzę , że niejedna łączniczka chcialaby tak wygladac

    OdpowiedzUsuń
  10. Łączniczka Wanda:D hahaha

    rzeczywiście, ja Tobie Czarną Mambe przypominam:P

    OdpowiedzUsuń
  11. ha,ha..łączniczka Wanda....dobre sobie :))
    a ja ci kogoś,lub coś przypominam ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Klamoty:To mnie doceniłaś...Dziękować:))

    mamalgosia:Pewnie,że oglądałam!

    Asia:Łączniczka Wanda tylko obserwuje.Od biegania są inni:)))

    Rysia:Bo wróg czai się wszędzie:))

    sandrula:To jest nas więcej,jak się okazuje:))

    TARA:Się wydało:)))

    Emnilda:Ja też nie od razu wiem,z czym/kim mi się kojarzy.Czasem trzeba czasu,żeby się wyświetliło.Też łamię sobie głowę,bo wolę od razu wiedzieć:))))

    Biurowa:Bo jak się łączyć,to z Wielkim Światem,nie?:))

    Mika: Gdy oglądam fotografie z tamtych czasów, to mnie powala z podziwu-jakie one piękne(dzielne),mimo wojny i w ogóle...

    Rzaba:O,Czarna Mamba-bardzo dobry przykład.Od razu TO wiedziałam:))

    gosia:Od pewnego posta:Grzegorza Ciechowskiego!Pisałam Ci:))

    OdpowiedzUsuń