U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Zespół niespokojnych myśli i rąk. Mieszkam na Jurze. Chodzę swoimi ścieżkami. Robię na drutach, robię zdjęcia. Robię, co mogę. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

1306464

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

niedziela, 23 lutego 2025

Pytania i odpowiedzi

 Gdyby kto pytał, to odpowiadam. Nówka czapa melanżowa - zrobiłam na drutach z wełnianych beżobrązoczarnych resztek. W ałtficie udział biorą też inne moje handmajdy. Nienowy wełniany dwukrotnie zawijany kominootulacz. I ten orzechowy wełniany sweTwór 🖤🤎🤍


 Dawno nie brałam udziału w żadnej blogowej zabawie. Dawno na żadną się nie natknęłam. Przestały być popularne. Tym bardziej fajnie, kiedy u Joanny na blogu pojawiły się jej Pytania i odpowiedzi. Spytałam autorkę, czy mogę odpowiedzieć u siebie na blogu. Pozwoliła :) :)

1. Od kiedy piszesz blog?  

 Od końcówki listopada 2009 roku.

2. Jakie masz zainteresowania?

Szerokie. Niektóre stałe, inne zmienne. Psychologia, historia, architektura. Sztuka. No i działania twórcze (choćby moje sweTworzenie na drutach).  

3. Wymień tytuł swojej najukochańszej książki na dziś.

Nie mam takiej na dziś. 

4. Jaki jest twój ulubiony film? 

Nakarmić kruki Carlosa Saury. Obejrzałam w dzieciństwie, niewiele rozumiejąc. Potem wiele lat później zrozumiałam, dlaczego tak wbił mi się jak nóż w serce.

5. Jaka jest twoja ukochana piosenka? 

Co chwilę inna. Ale niech będzie, że Where Is My Mind Pixies: 

6. Masz swoje ukochane miejsce na Ziemi?

Robi się.

7. Co jest twoim życiowym mottem lub ukochanym cytatem?

Nie żałuj nigdy, że czegoś nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś. Nie wiem, czyje to słowa, ale pomogły mi przestać przejmować się błędami młodości ;)

8. Jaka potrawę byś zamówił, gdybyś wiedział, że jest to ostatnia potrawa, jaką zjesz?

Pewnie niczego bym nie przełknęła z nerwów. No chyba żeby, to poproszę spaghetti w sosie pomidorowym, lody czekoladowo-miętowe i piwo cytrynowe.

9. Co robisz, gdy jesteś smutny?

Rzadko bywam smutna. Raczej wkurwiona albo zmartwiona. Na to pierwsze miotam przekleństwami. Na drugie idę spać. 

10. Jakie miejsce, w którym jeszcze nigdy nie byłeś, chciałbyś poznać?

Księżyc. Na Ziemi też, ale na razie o tym nie myślę.

11. Co lub kto dodaje ci sił, wiatru w żagle?

Sił dodaję sobie sama. Wiatru w żagle często mój mąż. I okoliczności. 

12. Czego w życiu się boisz lub unikasz?

Unikam niektórych ludzi. Bo są fałszywi. Albo toksyczni. A boję wojny.

13. Twój ulubiony kolor to... 

Siwy. I czarny.  

 
 

34 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem zdjęć. Jedne z piękniejszych, jakie u Ciebie widziałam. Wszystko do siebie tak idealnie pasuje - kolory, otoczenie, stylizacja. Jest moc, jest klimat, a surowość robi robotę. A sweTworek, to już w ogóle mistrzostwo. Oczy moje zadowolone z tego, co zobaczyły.
    Przeklejenie pytań i dopisanie do nich odpowiedzi na blogu, było bardzo dobrym pomysłem. Też lubię "Where is my mind" i miło było znowu tego posłuchać.
    Pozdrówki!🪻🌿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję za te wszystkie pochwały. Wysiłek został doceniony 🤍🤎🖤

      Usuń
  2. Wspaniale zdjęcia, świetne dzianiny - czysta przyjemność. A te pytania warto zadawać, warto zastanowić się nad odpowiedzią i świetnie że jest miejsce na odpowiedź "nie wiem" albo "nie mam". Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo 🤍🤎🖤
      Warto nie wiedzieć, by móc się dowiedzieć. A nie mam (o książkę chodziło), bo wszystkie najważniejsze objawiły się dawno temu i nie spadły z piedestału. A teraz już tak łatwo się nie zachwycam 😉

      Usuń
    2. Właśnie to miałam na myśli, że "nie wiem" daje przestrzeń by się dowiedzieć, podobnie jak "nie mam", które może być uwalniające, nie muszę mieć, albo już nie mam, albo jeszcze.
      Dobrego czasu:-)

      Usuń
    3. Tak, uświadomienie sobie, że się nie musi mieć, jest bardzo uwalniające ✌️

      Usuń
  3. Zdjęcia rewelacyjne! I komin i czapka i sweter - boskie - nieustannie podziwiam Twoje hendmejdy. :)
    Co do filmu - MATKO i córko - miałam to samo. W ogóle Saura to był niezwykle ciekawy twórca. Do dziś uwielbiam Geraldine Chaplin i czekam na filmy z nią, podobne wrażenie zrobił na mnie film ":Anna i wilki" (wtedy w TV były cykle filmów jednego reżysera i wtedy, jako dzieciak pokochałam Bergmana).
    Uściski i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. PS A cytat z Lema, ze "Szpitala Przemienienia".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie! Jak mogłam zapomnieć! (Ale ostatnimi czasy bardzo dużo wylatuje mi z pamięci) 🙃

      Usuń
    2. Nie da się zapamiętać wszystkiego! Łapię się na tym, że zapamiętuję wiersze, ale imiona wylatują mi z mózgu. Taki wiek. :D ♥️

      Usuń
    3. Mi menopauza pomieszała nieźle w głowie ;)

      Usuń
  5. Cieszę się, że wzięłaś udział w zabawie z pytaniami bo miło jest dowiedzieć się czegoś więcej o blogowych znajomych. Co do reszty czyli stylówki - bez wątpienia (jak już kiedyś pisałam) wiesz co w modzie piszczy w czym świetnie wyglądasz i jeszcze potrafisz to sama zrobić nic dodać nic ująć! 😘🌞💙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i dziwię się, zawsze się dziwiłam, że ktoś się nie chce bawić 😁
      Nie wiem co piszczy w modzie, wiem co piszczy we mnie 😉
      Dziękuję 🤍🤎🖤

      Usuń
    2. Podobno najgłośniej piszczy to, że nie trzeba gonić za nowinkami za to mieć swój styl.👍

      Usuń
    3. Zawsze miałam, nie tylko ubierania. Co nie wszystkim się podoba/ło 😉

      Usuń
  6. Świetnie się ubrałaś na spacer zimowy. Fajnie jest poznać Ciebie lepiej dzieki zabawie. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacer to nie był, po prostu musiałam gdzieś zrobić foty na bloga 😉😁

      Usuń
  7. Dzień dobry :) Bardzo fajne i ładne rzeczy robi Pani na drutach! Zazdroszczę tych zdolności! Ja w przeszłości zdołałam tylko na drutach opaskę i kilka malutkich serwetek na szydełku.
    Z uwagą przeczytałam też Pani odpowiedzi na pytania, które pojawiły się na blogu Joanny. Ja jestem w trakcie przygotowania swoich, ale nad kilkoma kwestiami muszę jeszcze pomyśleć.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę Pani wspaniałego nowego tygodnia!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Cóż, to chyba nie zdolność, tylko chęć. Robienie na drutach jest proste (jak drut) 😉
      Wzajemnie ✌️

      Usuń
  8. Na blogach już nie ma chyba takiej zabawy jak dawniej ;)
    A dzięki takim pytaniom mogłyśmy się sporo o sobie dowiedzieć. Znam Cię tyle lat, a znowu czegoś ciekawego się dowiedziałam😁
    Handmajdy fajowo się prezentują😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od nas, blogujących 😉
      Znamy się, ale się nie znamy. Ciągły proces zmian, jakie zachodzą, robią z nas zupełnie kogoś innego. W każdym razie ja się czuję zupełnie kimś innym, niż choćby 10, 5 lat, a nawet rok temu 🫢🫣🙃

      Usuń
  9. Mam taki kominotulacz bardzo przydatny :) Fajna zabawa

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten orzechowy wełniany sweTwór jest świetny. Też mam kominootulacz. Jest doskonały na każdą okazję. Przed wielu laty przeróżne zabawy hulały na blogach. Obecnie w tym temacie całkowity zastój.
    Ma Twoim blogu zobaczyłam Bramę Zwierzyniecką. Chciałam zamieścić link ale nie umiałam znaleźć tego postu.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, kawał porządnego przyodziewku 🤎
      Post spod Bramy był w marcu ubiegłego roku. Pod tytułem "Pocałunek w Bramie" 🙂

      Usuń
  11. Fajny pomysł na post. Zwłaszcza, że jestem nowa u ciebie i trochę mniej cię znam ;)
    Miłego dnia :)
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można ponieść dalej pomysł i zabawę 😉 Zachęcam ✌️

      Usuń
  12. Z odpowiedzią na dwunaste pytanie utożsamiam się całkowicie. Ciekawa forma, faktycznie nawiązałaś tymi pytaniami do internetowej przeszłości. A do takich okoliczności przyrody nie mogłaś się lepiej ubrać, no fantastycznie!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miło bliżej Cię poznać, choćby w tak oryginalny sposób jak w odpowiedziach na te pytania. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne dzianiny, kolor swetra rewelacyjny i jeszcze te plenery😍 Również brałam udział w zabawie JoAnny... i przypomniały mi się szkolne "Złote Myśli"... Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń