Czytam Izrael na wojnie. 100 lat konfliktu z Palestyńczykami Piotra Zychowicza. Temat wyłożony rzetelnie, obiektywnie i od podstaw. Tak, żeby mógł się wgryźć każdy średnio, słabo bądź wcale nie zaznajomiony. Skąd, dlaczego, po co. I kto zaczął. Czytam i otwieram oczy. Czytam i budzi się sprzeciw. I agresja. Zaczęło się dawno, jeszcze w XIX wieku, ideą syjonizmu, zrodzoną w czyjejś głowie. I tak trwa do dziś. Izrael zbudował swoją narrację i nazywa antysemityzmem każdą jej krytykę. Takie są fakty. I dobrze je znać. Dlatego polecam tę książkę.
*(nie jest to wpis sponsorowany ani żadna współpraca)
Fragment książki:
Przypomniałam sobie, że kiedyś lubiłam Faith No More. Be aggressive, be be aggressive...
Bardzo mnie poruszył Twój wpis, nie czytałam tej książki, jednak dzieje konfliktu znam skądinąd, jest to straszna rzecz z jednej strony niewiarygodna a z drugiej serwowana nam w zasadzie na co dzień w różnych odsłonach w różnych zakątkach świata. Naród poniżany i dręczony przez stulecia sam dopuszcza się eksterminacji i robi dokładnie to samo innym ludziom, dorabiając do tego ideologię. Ale najgorsze jest to, że sprawiedliwości nie ma bo górę biorą interesy polityczne i ekonomiczne. 😘🌿
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńWarto zapoznać się z takimi książkami.
OdpowiedzUsuńNic nie jest takie idealne na jakie wygląda... Żydzi nie są tacy święci...
A stylówka świetna w swej prostocie!
W ogóle nie są święci.
UsuńNadinterpretacja antysemityzmu i wykorzystywanie tego hasła w każdej dyskusji przeciwnej działaniom Izraela jest dużym problemem. Obecny konflikt na Bliskim Wschodzie jest tego doskonałym przykładem. Ciekawe polecenie, muszę sięgnąć po tę pozycję w wolniejszej chwili.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Taki emocjonalny szantaż.
UsuńKoniecznie przeczytaj.
Dzień dobry i dziękuję za polecenie ciekawej książki. Akurat w tych dniach wybieram się do biblioteki, żeby oddać przeczytane już i może będzie ta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego nowego tygodnia!!!
Hm, nie wiem, czy już będzie w biblio, bo to świeżynka ;)
UsuńDzień dobry jeszcze raz, mam nadzieję, że mimo to uda się, bo powiem, że od w sumie nie tak dawna, od kiedy jest w bibliotece nowa dyrektorka, jest spory zastrzyk właśnie nowości, więc może się uda!!! Naprawdę z chęcią sięgnę po tą książkę, bo w kwestii tej części świata jest wszystko tak zagmatwane, że nawet ja jestem w tym w większości "zielona" :)
UsuńPozdrawiam jeszcze raz!!!
Książkę można też kupić, autor ma swój sklep w necie (historia realna).
UsuńLubię takie pozycje, które prostują nasz, często mylny, pogląd na wiele spraw.
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie.
Wiele jest takich spraw.
UsuńTemat niezwykle ważki i jakby nie widać sensownego rozwiązanania tego konfliktu. Czy u Was jest już tak ciepło? Dobrego tygodnia życzę.
OdpowiedzUsuńAktualnie jest mróz.
UsuńU nas też. Aby do wiosny! Na szczęście to już niedługo!
UsuńWiosna za ponad miesiąc, 21 marca. Dla mnie to bardzo niedobrze kojarząca się data. Nie jestem z tych co wypatrują wiosny, potem lata, i tak w kółko. Cieszę się tym co tu i teraz ✌️
UsuńNie wiem kto robi ci zdjęcia ale ma świetne wyczucie kadrów ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
Za kadry odpowiadam ja sama ;)
UsuńTen konflikt trwa i trwa i końca nie widać. No popatrz, jednak nie sposób przeczytać wszystkiego. Ja mam teraz jakąś fazę na biografie (Osiecka, Konopnicka, Borowski) i na psychologię, plus codziennie jakiś tomik wierszy, albo przynajmniej kilka.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia, super, buty w moim stylu.
Dobrego!
PS Czy z mężem lepiej? Pytam, bo wiem, jak to boli...
Mnie ta tematyka bardzo interesuje, dlatego tę książkę czytam. Warto poznać ogrom brutalności, jakim Żydzi raczą od ponad 100 lat tych, na których ziemię wbili. Robili to samo, co w tamtym czasie naziści robili Żydom w Europie.
UsuńA z mężem - najpierw było lepiej, w drugim tygodniu się pogorszyło, w trzecim znowu lepiej. Ale działa, jest aktywny, jak gdyby nigdy nic. Cały on <3
UsuńStylizacja świetna- taka Twoja <3 książka brzmi poważnie, ale od czasu do czasu obok powieści lubię też sięgać po takie reportaże
OdpowiedzUsuńDziękuję, to taki mój zwyklak.
UsuńWłaśnie mi uświadomiłaś, że już dawno nie czytałam zwykłej powieści...
Często czytam reportaże, bo człowiek dowiaduje się o wielu sprawach bez upiększania. Problem syjonizmu znam już z innych źródeł, ale tematyka konfliktu żydowsko-palestyńskiego bardzo mnie interesuje, więc postaram się sięgnąć również do tej pozycji. Na temat nadinterpretacji antysemityzmu dużo by można dyskutować...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się zestawienie kolorystyczne Twojej stylizacji. Całość zresztą też :)
Tak byłoby najlepiej. Tylko fakty i prawda. Mnie się bardzo zmieniło zdanie i poglądy na wiele kwestii przez ostatni rok, półtora. Nawet nie wiem, kiedy i jak zaczęłam widzieć inaczej, więcej, szerzej. Aż mi wstyd za własną dawniejsza naiwność. W kwestii żydowskiej też...
Usuń