Oglądając Idź pod prąd klik, zrobiłam jasno fioletową bawełnianą czapkę 💟 Podwójną nitką na drutach. Przerobiłam ze sweterka. Nie pokażę którego, bo będziecie krzyczeć, że szkoda go. Ten, który mam na sobie, to TEN.
Co do filmu, to traktuje o historii powstania punkowej kapeli KSU. A jeszcze bardziej o Siczce, liderze. Obawiałam się, że będę mieć ciarki żenady. Że twórcy podejdą do tematu tendencyjnie. Ale mile się zaskoczyłam. Nawet pouśmiechałam z rozczuleniem. No i przypomniały mi się różne punkowe koncerty, na które się jeździło. Na KSU też. A hasło idź pod prąd zawsze ze mną 💜
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz