U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

czwartek, 13 lipca 2023

Frankenstein

 

 Kiedyś Frankenstein. Dziś Ząbkowice Śląskie. Na Dolnym Śląsku. Wpadliśmy na chwilę, przypadkiem, przejazdem. Po drodze stąd dotąd. A tam Krzywa Wieża. Rynek. Zamek.

 
  


 

20 komentarzy:

  1. Tyle razy przejeżdżałam, a nigdy nie udało się zwiedzić.
    Szczegóły uchwyciłaś interesujące!
    U nas burze straszliwe, ledwie ostał się Internet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczegóły są najbardziej interesujące ;)

      Usuń
  2. Tyle jest pięknych miejsc w Polse, a w każdym miejscu jakaś historia. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Krzywa Wieża? A ja myślałam, że jest tylko w Toruniu, moim rodzinnym mieście.
    Urocze miasto i piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o niej nie wiedziałam, aż do przypadku, który nas tu przywiódł ;)

      Usuń
  4. Cóż za urokliwe miejsce. Najbardziej zachwyciły mnie żygacze. Są bardzo misternie wykonane. I straszne. A i sama Krzywa Wieża robi wrażenie. Widać nie trzeba jechać do Pizy czy też Torunia, aby zobaczyć tego typu budowlę. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tamte dwie też zaliczyłam, ale wieki temu ;)

      Usuń
  5. Jakie zamczysko wspaniałe!!!
    Dzięki za wyprawę!
    Ja teraz uwięziona z tym wilkiem moim, bo czort na żadne wyprawy się nie nadaje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, cała przyjemność po mojej stronie ;)

      Usuń
  6. Zwiedzam i odkrywam dzięki Twoim cudnym zdjęciom i opisom różne ciekawe miejsca.
    Do Ząbkowic Śląskich raczej się nie wybiorę - ponad 700 km... Dziękuję za tę relację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i zapraszam na kolejne podróżo-wycieczki ;) :) :)

      Usuń
  7. Byłam, zwiedziłam, na wieżę się wdrapałam i generalnie polecam wizytę we Frankensteinie! Jest tam też muzeum, gdzie można się dowiedzieć, skąd nazwa i co ma wspólnego z bohaterem książki Mary Shelley ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na muzeum nie mieliśmy już czasu, ale wiem skąd nazwa i co ma wspólnego :)

      Usuń
  8. My też kiedyś, wracając z Sudetów, byliśmy w Ząbkowicach Śląskich. Ładne miasteczko, z klimatem, który lubię ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię ten klimat. Takie zadupia są najlepsze ;)

      Usuń
  9. cudne ujęcia! nigdy nie byłam w Ząbkowicach ale myślę że miasteczko by mnie zauroczyło, widać że najeżenie igłami tego lwa na dachu faktycznie chroni go przed gołębiami, bo fontannom się nie udało przed nimi ustrzec ;)

    OdpowiedzUsuń