U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 12 czerwca 2020

Prawie zamek

 Chcieliśmy się wyrwać z naszej geograficznej strefy komfortu i wyjechać poza ojczyznę-Jurę. Padło na Dobczyce. Nie tak daleko. Nie byłam nigdy, choć nazwa nie jest mi obca. Niedawno trafiłam na info, że mają zamek (rekonstrukcja). I skansen. I jezioro z zaporą... I okazało się, że na zamku czekała na nas jedynie klamka do pocałowania i zamknięte na głucho wrota. Szkoda, cholera... Ale prawie byliśmy ;) Pandemiczna wycieczka - bez masek, ale za to z dystansem do ludzi. Trochę ze strachem i prawie paranoją w tle...

Brama miejska:


 Baszta z platformą widokową:
   

Mury obronne:


 Prawiezamkowy ałtfit - ćwierćwieczna lniana sukmana, siwa podkoszulkosukienka i asymetryczny warkocz owinięty siwą sznurówką:


Widok na Jezioro Dobczyckie:


I Dobczyce:


Po drodze na zamek:


 Skansen:


Zamek! 


Zaporowe sprawy:


A po drodze, w Krakowie, taaaaki młynek:


31 komentarzy:

  1. No szkoda, że nie mogliście zwiedzić, teraz lepiej najpierw sprawdzić w necie, czy otwarte. I tak wyszły Ci super fotki, warkocz słowiański jak na białogłowę przystało. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że zamek był zamknięty:)))widoki piękne:)))a Ty pięknie się wpasowałaś w klimat jak zawsze:))))bardzo mi się podoba Twoja lniana sukmana:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z moimi upodobaniami ciuchowo-miejscówkowymi - łatwo mi się wpasowywać ;) :D

      Usuń
  3. Szkoda, ze nie udało się zwiedzić zamku. Ja tam nigdy nie byłam ale widzę, że miejsce ma sietny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo że był zamknięty, zrobiłeś dobre zdjęcie i przedstawiłeś je nam tutaj. Czarująca naturalna sceneria. Pozdrowienia z Indonezji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale super miejsce. nigdy o nim nie słyszałam. Dobrze, że jesteś i pokazujesz tę nie zawsze mi znaną Polskę:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. o wow ! jakie piękne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna miejscówka!!! Zamki i skanseny to jest to co Filifionka lubi najbardziej. Piękną zrobiłaś fotkę chaty z zamnkiem w tle!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, to jest nas dwie :D Dzięki, lubię sobie pofotkować ;) :) :)

      Usuń
  8. Trochę szkoda, a trochę nie, bo przecież można kolejną wycieczkę zorganizować, czyż nie?
    Miłego samego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z praktyki wiem, że mało kiedy się wraca. No chyba, że jakieś miejsce jest szczególnie ulubione - o czym w następnym odcinku ;)

      Usuń
  9. Kilkanaście lat temu byłam w Dobczycach. Wszystko było otwarte więc zwiedziłam i zamek i skansen. Ładne zdjęcia, oddające klimat tego miejsca. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ooo widzę, że zawitałaś w moje strony! Zamek i skansen w Dobczycach są bardzo urokliwe, szkoda tylko że nie udało się wejść do środka, bo jest równie przyjemnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrej nocy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Ty stąd??? No patrz... Tak nam się przyjechało. Do niedawna nie miałam pojęcia, że w Dobczycach jest zamek. A tu tak pięknie ;)

      Usuń
  11. Piękne miejsce, jeszcze nigdy tam nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne i zadbane miejsce:-) Nawet z zewnątrz to widać. I mam bliżej niż na Jurę, idealne miejsce na jednodniową wycieczkę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie stąd - jakieś półtorej godziny drogi autem. Niedaleko ;)

      Usuń
  13. Pomimo tego że zamek był zamknięty, zdjęcia i tak wyszły bardzo dobrze. Można chociaż trochę poczuć ten klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, jeśli tak to odbierasz. Dziękuję <3 :)

      Usuń
  14. Przepraszam za poślizg.
    Prawie zamek, całkiem, całkiem. Szkoda, że zamknięty.
    Za to pierwsza fotka - super z Tobą w głównej roli:)
    Inne ujęcia także.
    Wiesz, że lubię zwiedzać zamki. Na razie jednak muszę poczekać z dłuższymi wyjazdami.
    Wszystkiego dobrego dla Was. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No co Ty, nie przepraszaj, nie ma za co. Komentowanie to nie obowiązek ;)
      O dłuższych wyjazdach, to chyba mało kto myśli. To chyba ciągle nie pora na takie sprawy...

      Usuń
    2. Niestety nawet nie mogę 10 kilometrów :(

      Usuń