U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

wtorek, 26 marca 2019

Z górki na Pazurek

 Pięć minut drogi autem i jesteśmy. Króciuśki spacer po kawałku Pazurka. Wkraczamy na teren rezerwatu od strony Jaroszowca. Mój towarzysz ma ciągle jeszcze nie w pełni sprawny sprzęt nożny, dlatego tylko godzina. Wystarczy :) Wśród pazurkowych drzew, skał, promieni słonecznych. A nawet kwiecia! Wiosna :) Tlen uzupełniony, baterie podładowane, białe portki utytłane :D 

24 komentarze:

  1. W pięknym miejscu sobie pospacerowaliście:)))białe spodnie bardzo ostatnio mnie przyciągają:))Twoje są super:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Tło i zdjęcia bardzo udane! 😘

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ładne te zdjęcia ☺ mogłyby wisieć takie leśne obrazki na mojej ścianie. Na pierwszym ładnie Cię widać, co prawda z tyłu, ale chyba o to chodzi ☺ i te Twoje włosy.. super są ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, lubię sobie pofocić :) :) No, tak się złożyło, że to od tyłu najlepsze :D

      Usuń
  4. Hmmm te zdjęcia przypominają że mam w szafie białe spodnie, i od dawna nie były używane. Trzeba coś z tym zrobić ;). Obcowanie z przyrodą jest takie wyciszające. Lubię sobie strzelić tlen w płuca podczas jazdy na rowerze albo intensywnego nordic walkingu. Gdybym miała na to więcej czasu to mogłabym to robić całymi godzinami :). A w ogóle pięknie wyglądasz, i jak zauważyły już to moje Przedmówczynie pięknie już Ci urosły włosy. (Przepraszam, że pytam - jeśli można oczywiście, ale jeśli dobrze pamiętam, to hodowane w szlachetnym celu ?)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam mało okazji do spaceringu, ale jak już coś ten tego, to tym większa radocha ;) Włosy hodowane bez celu. Bo dawno nie miałam długich ;)

      Usuń
  5. W białych portkach bym się zaraz upaprała, ale to u mnie norma:D
    Dałaś radę! Płaszcz fajowo do nich pasuje!
    Tereny pikne...takie na odstresowanie...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na białych bardziej widać, ale brud jest wszędzie :D
      No, czemu miałabym nie dać ;)

      Usuń
  6. Niezwykle urokliwe miejsce pokazujesz. Zdjęcia MAGICZNE i TAJEMNICZE :)
    I znowu idealnie wpasowałaś się w klimat. Białe portki, płaszcz i Twoje przepiękne włosy super się dopełniają.
    Moc uścisków.:)
    Mam teraz chwilkę wolną, zaraz napiszę do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie dokoła mnie są. Mój gust ciuchowy jest taki, jak te miejsca ;) :)

      Usuń
  7. Świetne miejsce na spacer, dobra i godzinka, żeby się dotlenić i wyciszyć w takich warunkach:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedno z moich ulubionych miejsc spacerowych :)!!! W prawdzie mamy tam pół godzinki autem, ale spacer wśród Tolkienowskich drzew i skał, wart jest tego zachodu :)!!!
    P.S. Sezon na białe portki czas zacząć :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś w końcu na siebie wpadniemy na tych jurajskich ścieżkach, zobaczysz :)))

      Usuń
  9. A to dopiero :) znam Pazurek :) )))
    To było miejsce gdy po raz pierwszy jako dziecko pojechałam na wakacje bez rodziców :)
    Potem wielkorotnie jeździliśmy tam na grzyby i tak zwane wyciesczki z kanapkami i termosem.
    Super zdjęcia :) )))
    Kisses - Margot :) ))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miejsce :) Uwielbiam białe spodnie, Twoje są super :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, tak! <3 A spodnie to takie zwyklaki, bele co ;)

      Usuń
  11. Dobrze, że tlen został uzupełniony, baterie podładowane, ale gorzej, że białe portki zostały utytłane, ale niewątpliwie warto było ze względu na taki spacer - zdjęcia są przepiękne, można się wyciszyć w takim miejscu, a jeszcze jak towarzystwo sprzyja to czego chcieć więcej? Dobrych myśli w głowie, o!
    Niezwykle urokliwe miejsce i jak najwięcej odkrywajmy takich zakątków na wiosnę, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Portkami nie ma się co przejmować, upiorą się ;) Grunt to ten tlen i wszystko o czym napisałaś :) Serdecznie Cię witam i dziękuję za taki pozytywny komentarz <3

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń