U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

poniedziałek, 2 lipca 2018

Phenomenal Us - Challenge 17

 Boho - w tym Wyzwaniu miałam z premedytacją nie brać udziału. Bo boho to nie moje brocho 😉Przynajmniej z nazwy. W ogóle nie lubię wtłaczania się w ramy jakiegokolwiek stylu. Mam swój 😝 To co tu robię? Znacie to uczucie, kiedy im bardziej nie chce się czymś zaprzątać sobie głowy, tym bardziej przychodzą do niej na ten temat myśli? Zdradliwie podsuwając pomysły? No właśnie. Moje bohowanie zaczęło się koszykiem, który napatoczył się tydzień temu. Reszta to wysłużone zasoby szafowe i dodatki. Jak ten makaronowy naszyjnik, który zrobiłam kilka lat temu i pokazywałam w TYM poście sprzed pięciu lat. Widzicie, normalnie makaron już dawno skończyłby w zupie, z warzywkami, w sosiku itd. A tak - ciągle niespożyty 😉 I tak od koniczka do rzemyczka. Od koszyczka do Sivkowego Fenomenalnego boho. Hoho hoho ✌ ☮️ Zdjęcia do Wyzwania zrobiliśmy w cudnych sielsko-mostkowych klimatach, w naszych okolicach, ciągle objawiających się nowymi, tajemniczymi, małoludnymi miejscami 🖤

  

29 komentarzy:

  1. I takie właśnie boho niepowtarzalne lubię. Po swojemu, tu po Sivkowemu.
    Zachwycam się Twoimi włosami. Są przepiękne.
    Okolice fajne, o podobne podczas weekendu zahaczaliśmy :)- rodzinne strony M.
    Moc uścisków.
    Zbieram się do odpisania...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy ten sam dylemat - ja też nie bohowa, więc poszłam w kowbojskość i sielskość hahah. Ten koszyk - coś rewelacyjnego !!!! A pomysł na dwa kolory i te czarne wykończenia fantastyczny !!!!!!!!!!!!!! Uczesanie !!!!!!!!!!!!!! Kisses - Margot :) ))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Boho to też nie do końca moje klimaty, ale Twoja propozycja jest świetna, bardzo mi się podoba - i makaronik, i torebka, i buty, i opaska na włosach. Wyszło naprawdę ekstra :-) Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Preciosas imágenes..me gusta tu forma de vestir..un saludo desde Murcia.

    OdpowiedzUsuń
  5. No to prawda, takie boho to łohohooo!!! Dla mnie mega, oryginale, indywidualne podejście do tematu,nieszablonowe. Drugiego takiego podejścia dziś nie będzie, bo "sivboho is only one" ;) :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Z całą pewnością nie można Ci odmówić " sivkowego stylu" :-)
    Fryzura najlepsza !

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja akurat lubię boho - powłóczyste spódnice, falbany, koronki, makaronowe naszyjniki...
    Lubię, ale przesady i nadmiaru w tym temacie. Twoja wersja jak zawsze jedyna w swoim rodzaju. Botki, koszyk, makarony... podoba mi się. Ponadto niezwykły klimat zdjęć

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialne boho, fenomenalnie wyglądasz. Na prawdę mega stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super, że ta głowa taka pomysłowa :) Boho ma swoich wyznawców i tych niekoniecznie, dla mnie to też był trochę czas próby ;) Twoja stylówka oparta na naturalnych kolorach i mocnych akcentach kojarzy mi się trochę z Pokahontas, trochę z rozbójnikiem, a trochę z nie za bardzo Czerwonym Kapturkiem, czyli nieźle namieszałąś, by osiągnąć ten spójny efektowny look :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie klimaty, gdzie nie ma ludzi :) A stylizacja ciekawa, lubię taki spokój :) Taki naszyjnik to mega to już mój klimat totalny :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Hihihi, mój koszyk:D
    I strasznie się cieszę, że pokazałaś nam swoje BOHO! Bo brakowałoby takiej jego odsłony...Sivkowej własnie:))
    Super wykombinowałaś!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie właśnie tym razem nie ma, jakoś niespecjalnie mi się chciało, choć miałam między innymi w pomyśle podobną opaskę na włosy.Fajnie Ci wyszło, po Twojemu jak to dziewczyny piszą. No i super ten koszyk, przydałoby mi się taki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Boho w Twojej wersji jest niezwykłe:)))ślicznie!!!!Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Ty mnie nie przestajesz zaskakiwać, kobieto utalentowana wszechstronnie, zaskakiwać tylko wspaniale. to jest piękne.

    OdpowiedzUsuń
  15. To jest bardziej Boro - pół boho pół moro, czyli wojskowa hipiska.
    Pozdrawiam Cię i zapraszam Wszystkich na moją stronę!

    OdpowiedzUsuń
  16. Boho po Sivkowemu, spdnie niczym tancerz "kazaczoka" ale jest fajnie i barwnie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje podejście do tematu bardzo mi się podoba, jest super i ten naszyjnik makaronowy...
    Ciekawe miejsce na zdjęcia...pozdrawiam serdecznie Sylwia, miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi tez podejście do tematu bardzo się podoba.Wszystko pięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja się nie wtłaczam, ja się absolutnie czuję boho:-)
    Pięknie Ci w tym wydaniu!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam, że mnie zaskoczyłaś.Bardzo pozytywnie zaskoczyłaś. Jest boho i jest po sivkowemu i na dodatek jest super ! Bo o to w tych naszych przebierankach chodzi, żeby było na temat ale nie wbrew sobie. Świetna interpretacja ! Tak lubię :)
    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale Ci, kochana, włosy urosły :) wyglądają fantastycznie! a z tą opaską - wyśmienicie :)
    Całość, bohosivek, bardzo mi się podoba, też jakoś bohowa nie jestem i tyle to dla mnie w sam raz ;D Bardzo mi się podobasz w takim boho :) a okolica bajeczna! :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jest bo(ho)sko!!! Niby od niechcenia, a zestaw wyszedł super :)!!!Plener też zachwyca!!! Mieszkasz w pieknym miejscu :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest niesamowicie, twoje bohobto jest to!Bardzo mi się podoba i przepaska na włosach i koszyk i zestawienie. Zrobić Boho w swoim stylu to jest to. Przepiękne zdjęcia, podziwiam,uściski.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne widoki i super w tym wygląadasz!

    OdpowiedzUsuń
  25. Boho to nie mój styl, ale włosy to masz już długie. Kiedy zdążyły już tak urosnąć. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie wygląda ta czarna bluzka na Tobie, oby więcej takich stylizacji

    OdpowiedzUsuń
  27. Masz ładne ciało co widać bo bluzce, ja bym jeszcze dodała do tego jakąś zwiewną sukienkę.

    OdpowiedzUsuń