U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

wtorek, 6 października 2015

Kameleon nie jest bohaterem

 Włóczkowy żabotnik hand made pokazywałam w tym poście zaraz po zrobieniu. Trochę się wahałam, czy użyć. Naszło mnie, żeby do zwykłej białej koszulowej przymierzyć. I tak zostało. Ledwo zauważalny, prawie się nie wyróżnia, jak kameleon wtopił się w tło. Kameleon nie jest moim bohaterem, ale żabotnik może być ;)
 

  naszyjnik żabotnik - hand made by Sivka
koszula i spodnie - H&M
buty - Dr.Martens
obrączka - CCC

Moje niedawne muzyczne odkrycie:

62 komentarze:

  1. Jak zwykle .......extra:) Na pierwszy rzut oka żabotnik potraktowałam jak koszulową falbankę, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Nie spodziewałam się, że wyjdzie jakoś specjalnie fajnie ;) :)

      Usuń
  2. Takie samo mam wrażenie - jak falbankę, żabot. I znowu efekt wow :D . Dla mnie dodatek ekstra i całość ekstra !!!! :))). Wpada w ucho ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja takie nioczywiste rozwiązania lubię bardzo bardzo :) :D
      Dzięki!
      No, muza ma to coś; posłuchaj innych kawałkow, to dosyć starawa kapelka.

      Usuń
  3. Lekkość żabotnika pasuje do ciężkich buciorów. Kocham takie połączenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A bo też ten żabotnik nie taki lekki. Włóczka cięższa od zwykłej materiałowej falbanki ;) :)

      Usuń
  4. Delikatny ale nadał koszuli charakteru:))bardzo elegancko wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako miłośniczka falbanek, dodatek żabotnika uważam za bardzo udany. A do falbanek cieżkie buciory i dzikie spodnie - tak lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki ruchomy dodatek załatwia temat, zależnie od nastroju można stosować:))

      Usuń
  6. Białe koszule i po prostu spodnie lubie . I po raz kolejny potwierdzasz ,ze tak banalnym , bazowym ciuchom można nadać niepowtarzalnego charakteru .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Miało być zwyczajnie prosto...ale nie wytrzymałam i musiałam coś dodać. No i chyba fajny to był pomysł ;)

      Usuń
  7. Chyba właśnie to, że wtapia się w bluzkę jest najfajniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się ten mix bojowo -romantyczny!!! Taką bluzeczkę chętnie bym założyła :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie się podoba to określenie "bojowo-romantyczny" :) :)

      Usuń
  9. Gdybyś o nim nie napisała to bym go nie zauważyła, taki skryty:) Ale super jest:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super ! Wygląda jak całość. Masz fantazję; porównać go do kameleona! :) biała koszula ostatnio zawładnęła moim sercem. To jednak klasyk.
    Pozdrawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo kameleon słynie z tego, że się zlewa z tłem :) ;)

      Usuń
  11. Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że ten żabotnik, to część koszuli i to mi się w tym zestawie podoba. :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie to wygląda. Tak, jakby koszula miała taki żabocik właśnie!!! Martensy dodają pazura!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, taki efekt ku zaskoczeniu, bo myślam, że będzie się bardzo w oczy rzucał. A tu wręcz przeciwnie ;) :)

      Usuń
  13. Nazwa żałobnik mnie się nie podoba, ale efekt całościowy bardzo no i wiesz teee buty ;)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Żabotnik pierwsza klasa! Dzięki niemu prosty zestaw (a takie lubię) stał się oryginalny (a takie lubię jeszcze bardziej:)).

    OdpowiedzUsuń
  15. Pamiętam ten żabotnik. Nadal mi się podoba :) Kameleon może być bohaterem, bo największe bohaterstwo zazwyczaj odbywa się cicho i bez widowni.
    Uroczyście wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale wtapiać się w tło, żeby zniknąć i nie podpaść, nie narażać się - to już nie jest bohaterstwo ;)

      Usuń
    2. Prawda. Ale z drugiej strony to naturalne zdolności ułatwiające pracę asa wywiadu. Siedemnaście mgnień kameleona.
      ;)

      Usuń
  16. Uważam, że ten żabotnik robi tutaj całą robotę. Świetnie podkreśla biel bluzki i tworzy nietypową kompozycję, jest nieoczywiście- delikatnie, a zarazem z mocnym akcentem. Piękno tkwi w prostocie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Żebyś wiedziała, że pasuje jak strzelił! Tak jak Joasia napisała. Taki niewidoczny, ale zwraca uwagę:))
    Fajnie wyszło! Elegancko:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem ;) Bo ja tak lubię. Niby się rzucać w oczy, a jednak stać z boku.

      Usuń
  18. Bialy zabotnik na bialym tle to genialne rozwiazanie - bo czlowiek cos tam niby widzi, ale nie do konca, wiec jest zaintyrygowany i chce sie temu blizej przygladnac... I o to wlasnie chodzi! Niby zakameleowany, a skupia cala uwage;) Pragne rowniez pochwalic kolorystyke oraz dyskretne polaczenie pazura z kobiecoscia. Mieszanka pieknie wybuchowa. Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ania! Tak ładnie zawsze wyciągniesz sens z zestawu ciuchowego! :) :)

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. No, ale chyba nie aż za bardzo (mam nadzieję) ;)

      Usuń
  20. Pieknie wyszlo Ci polaczenie bialej koszuli z zabotnikiem plus czarne spodnie. Fantastyczne scalenie wloczkowego naszynika-zabotu z koszulowa bluzka, tak jakby musialo byc! A do tego ciezkie buty dodatkowo swietnie podkreslaja finezyjnosc i lekkosc zabotnka :)

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to był spontan z tym żabotnikiem. W ostatniej chwili sobie przypomniałam, że mam takie coś ;) Z efektu nieskromnie jestem zadowolona, głównie dlatego, że mam poczucie niezmarnowania czasu na dziwną robótkę, która jest nieprzydatną :)))

      Usuń
  21. No i to jest właśnie super że się wtapia :) Fajowy efekt !!

    OdpowiedzUsuń
  22. Wtopił się idealnie, byłam pewna, że jest on ozdobną częścią koszuli. Fajnie tak czarno biało z charakternym obuwiem;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta koszula potrzebowała tego żabotnika! Jest pieknie, inaczej, niebanalnie, elegancko! A wzestawieniu z takimi butami i spodniami to juz w ogóle... Podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie z tym żabotnikiem, klasycznie i elegancko wszystko wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  25. Moim zdaniem rewelacja:) Klasyka została unowocześniona.

    OdpowiedzUsuń
  26. No proszę! Jak się fajnie wpasowało, teraz jest bluzka z żabotem...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  27. Prosto i elegancko! To lubię :) Obserwuję ! :) Zapraszam , melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. świetnie razem się komponują, od razy inaczej ta biała bluzka wygląda, sprawia, że masz dwie różne bluzki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę tak, chociaż sama w sobie swoją zwykłością i prostotą bardzo mi się podoba. Chyba dążę do uproszczenia :))

      Usuń
  29. Piękniście wyszło i baaardzo pomysłowo.
    Pozdrowionek moc. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. bluzka urocza! Masz fajny styl , obs ! -*

    OdpowiedzUsuń
  31. żabotnik żabotnikiem - ale te cętkowane portki - wymiatają!

    OdpowiedzUsuń