U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 27 kwietnia 2013

Złośnica w Grodzie

- Chcę wiedzieć, dlaczego udajesz taką złośliwą. Dałbym głowę, że pod tymi strasznymi minami i zachowaniem kryje się dość miła osoba.
Byłam wściekła. Co za potworne oskarżenie! I na dodatek wszyscy je słyszeli.
Robert B. Oxnam 11 x Ja. Moje życie z osobowością mnogą 

 Kiedy Wam się znudzą wielkie miasta, to możecie odwiedzić Gród na Górze Birów. Na Podzamczu, niedaleko ruin ogrodzienieckiego zamku. Z wysokości prawie 500 m n.p.m można się ponapawać widokami i przestrzenią. Poszerzyć horyzonty. 


  

40 komentarzy:

  1. No popatrz tyle razy w Ogrodzińcu byłam .... Ale w Grodzie na Górze Birów nie :(
    Cóż na niedopatrzenie ;)
    Ok zapamiętaję ... Choć pewnie szybko nie :(
    Sivka , jak Sivka , po Sivkowemu , nieco Rockowo , nieco gotycko ale zawsze w nieziemskich plenerach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo mało kto wie, że to tam jest! Kupę lat mieszkam w niedalekiej okolicy, a kiedyś nawet bliżej, a dopiero ok.5 lat temu odkkryłam Gród i Górę Birów. Kiedyś nawet nie było oznaczenia, teraz jest, widoczne z głównej drogi, łatwo trafić :)

      Usuń
  2. Ja też nigdy nie byłam w Grodzie na Górze Birów chociaż Ogrodzieniec odwiedziłam;-)
    Sivka, myślałam że masz spódnicę maksi a potem zauważyłam , że to spodnie.
    Bardzo mi się podobasz w takich klimatach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Tak, wszyscy się nabierają, że to spódnica. Już je kiedyś tłumaczyłam na blogu (bo były ze dwa razy) :D

      Usuń
  3. Fantastyczne fotki! Wow:)

    Pozdrawiam
    http://zabic-garsonke.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Sivko, niesamowite miejsce. Bardzo lubie jak nas zabierasz w takie mniej znane. Ta pani ma slinczy kolorek kiecki :):) a ty kochana bardzo pasujesz w swoim wygladzie do calosci swietna maxi spodnica ostanio bardzo mi sie podobaja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się lubię wozić po takich miejscach - przyjemność obopólna :D

      Usuń
  5. Chętnie bym się tam wybrała bardzo lubię takie miejsca....może kiedyś:)))superaśne spodnie:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam serdecznie w imieniu wszystkich mieszkańców Jury :D :D

      Usuń
  6. Hej Sivka, ale zmyla... to portki przeciez!!! A ja myslalam w pierwszym strzale oka, ze to maxikiecka. No to rozumiem, ze i but musi byc do nich odpowiedni i bluzka odpowiednia, z dziurami...Wow! Stylowa, ze hej!
    Fotki magiczne, jako i to miejsce na ziemi...Az zaluje, ze nie bylam.
    Pozdrawiam. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha:D
      Buty - moje najulubieńsze, najwygodniejsze. A bluzka - skąd wiesz, że z dziurami??? Faktycznie, zrobiła jej się jedna:D

      Usuń
  7. brakuje mi takich wypraw...
    genialne spódnico-spodnie!!! genialne!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też brakowało, dlatego ile mogę, nadrabiam teraz :D
      Dzięki!

      Usuń
  8. Hej. Dziękuje za komentarz. Bardzo fajny blogi nie wiem dlaczego nie mam Cię w gronie obserwowanych:-) Naprawiam to i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak mi miło! Zaglądam do Ciebie od dawna z nieśmiałością :D

      Usuń
  9. Nie byłam tam nigdy, ale zapisuję jako kolejną miejscówkę do zwiedzenia.
    Podoba mi się Twoja postawa na schodach, taka taka buntownicza :) ( tak wiem wiem bunt w Tobie wiecznie żywy. To komplement oczywiście. :) )

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne spodnie i bluzka, bardzo lubię takie zestawy:)
    Nie byłam nigdy w tym miejscu, koniecznie muszę wyciągnąć tam rodzinę niebawem:):*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Koniecznie zaciągnij rodzinę! Ten wiatr we włosach na Górze...

      Usuń
  11. NO też się nabrałam patrzę na pierwszym foto i chcę wystukac na klawiaturze ale super kiecka !!!Zwiedzam dalej, patrzę a tu ...o kurczę to spódnico spodnie hi :*
    Genialnie wyglądasz :) A miejsce cudowne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Wiedziałam, że tak będzie :D
      Dzięki wielkie!

      Usuń
  12. Ej, fajny ten gród. Lubię charakterystyczne dla Jury białe skały. Ja najbliżej mam Olsztyn pod Częstochową, a do Ogrodzieńca jeszcze nie dotarłam. Ogólnie nigdzie ostatnio nie docieram,he he.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skały wapienne:)
      Olsztyn jest imponujący, byłam kilka razy. Trochę zbyt komercyjnie się teraz robi w takich miejscach. Ale to znak czasów. Z rozrzewnieniem wspominam, gdy na Szlaku Orlich Gniazd główną atrakcją były ruiny zamków, a nie stoiska z gadżetami pseudorycerskimi itp. No cóż....

      Usuń
  13. Piekne zdjecia:-) fantastycznie oddaja klimat tego miejsca:-) I te szarosci - cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale boskie zdjęcia :))) Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe miejsce.
    Zaskoczyłaś mnie tymi spodniami - bo myślałam, że to spódnica - bardzo fajnie wyglądają. Sama chętnie bym sobie takie sprawiła.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super miejsce i foty!! Ale spodnie to masz mega!!

    OdpowiedzUsuń
  17. A wiesz, że nie byłam i nie wiem dlaczego, zawsze tylko Ogrodzieniec i już, musze w tym sezonie wyciągnąć tam znajomych, też myślałam, że to kiecka a to spódnico-spdnie, miałam takie daaawno temu /lata 80/, moje były plisowane ale o ile dobrze widzę, a jestem trochę ślepawa, to Twoje też plisowane, czy się mylę? Otatnie zdjęcie super...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwi mnie to. Kiedyś to miejsce było niewidoczne i nieoznakowane. Z Góry zamek Ogrodzieniec prezentuje się w całej okazałości, mniej więcej z tego samego poziomu, tzn wysokości:)
      Tak, plisowane spodnie są:D

      Usuń
  18. kurcze jakie świetne miejsce! i jak dobrze wkomponowałaś się strojem w klimat:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba wiedzieć, gdzie się ustawić do zdjęcia :D

      Usuń
  19. wpasowałaś się w klimat IDEALNIE!!! hehehe, nie ja jedna, to odczułam;) świetne zdjęcia. świetne portki! no i świetne miejsce!!! chętnie bym je zwiedziła...może kiedyś mi się uda:))

    OdpowiedzUsuń
  20. alez przecudnie mieniace sie wrota w sloncu! uwielbiam ostatnio takie surowe drewna wybarwienie.a ludzi ktorzy swoj kraj poznaja bardzo cenie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, też jestem fanką surowego drewna! Krajowych rozpoznań też:)

      Usuń