Dziwne są te słowa, gdy stawiam je w rzędzie.
Szyk przesądzi, czy tam będę, czy mnie w nich nie będzie.
Odgadł zagadkę bytu ten, co gębą tak rusza, że gęba się porusza, a wyraża się dusza.
Jedne się zgubią słowa, wprost do serca wpadną, inne uchem wejdą i chyłkiem tyłkiem wypadną.
Są słowa, co je chłopaczyna na murze maluje, że policja jest brzydka,
a Ala w siusiaka całuje.
A chłopak to wąż jest, tak się słowem obejdzie, że przyjdzie, ślicznie powie,
po czym dojdzie i odejdzie.
Zbieram słowa jak kamienie i ciskam je wysoko,
jak mam kaprys tymi słowy podbić Bogu oko.
Rzeknie kto: "Oczy ci wydrapie boś jest skurwysynem"
to wciąż nie potrafię poprosić by zamienił słowo z czynem.
Odgadł zagadkę bytu ten co gębą tak rusza,
że gęba się porusza, a wyraża się dusza.
płaszcz - zeszłozimowy, TU
sweter - Vero Moda, outlet TU
buty - Jennifer&Jennifer; CCC
torba - rocznik 1990
naszyjnik - lata '90
Mam specyficzny architektoniczno- budowlany gust. Moje dziecko od dawna wie, że mama lubi niewypasione, małe domki. Bez kiczu, plastiku i udziwnień. Wycackania i wymuskania. Nie lubię! Do mieszkania (na końcu świata) chciałabym coś takiego (zdjęcie pochodzi stąd):
Mam specyficzny architektoniczno- budowlany gust. Moje dziecko od dawna wie, że mama lubi niewypasione, małe domki. Bez kiczu, plastiku i udziwnień. Wycackania i wymuskania. Nie lubię! Do mieszkania (na końcu świata) chciałabym coś takiego (zdjęcie pochodzi stąd):
A propos - mojemu dziecku kończą się ferie. Spędził je na spaniu do południa, stawianiu domów w Minecrafcie i pisaniu dyktand. I kilkudniowym pobycie u Dziadostwa, w czasie którego jego pokój zyskał drzwi i świeżo pomalowane ściany! Wow, po półtorarocznym przekonywaniu męża, że to konieczne, wykonano!
Na pierwszym zdjeciu bardzo mi sie podobasz, fajna czapa i sweter.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńU nas też kończą się ferie. Moje dziecko spędziło identycznie - poza pisaniem dyktand. Matka nie ma na to czasu... :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie urzekły mnie te domy w Minecraft :)
Określenie "Dziadostwo" kupuję!
Poza tym podoba mi się Twój płaszcz! I w ogóle całość. Uściski :)
Do dyktowania dyktand wysługuję się tatusiem :))
UsuńKiedyś budował z klocków. Teraz się unowocześnił :D
Dziadostwo sprzedał mi Dziad :D :D
Buziaki :* :*
Zestaw bardzo mi przypadł do gustu, jest taki 'z duszą", może to ta torba, może sweter, nie wiem, ale coś sprawia, że jest wyjątkowy.
OdpowiedzUsuńA i domek urzekający:).
Fajnie, że tak sądzisz! Lubię taką nie-oczywistość:) Dziękuję:)
Usuń"Na końcu języka" jest fantastyczne! Przeczytałam z pięć razy. Uwielbiam takie teksty. Trochę mi to Masłowską przypomniało... Fajowe!
OdpowiedzUsuńMałe domki na końcu świata, jak najbardziej. Podobały mi się strasznie te drewniane chałupki z "Przystanku Alaska", albo te przesympatyczne domki Luizjany w "Czystej Krwi".... Podobają mi się nawet mieszkania w przyczepach, bo są przytulne i mobilne...
Super pasujesz do tego zimowego krajobrazu:)
Posłuchaj dźwięku (link pod tekstem, pod tytułem). Jest klimat, dopełnia słowo!
UsuńMieszkania w przyczepach, albo autodomy!!! Jak ja kiedyś marzyłam,żeby takie coś mieć i się przemieszczać po świecie! Ach! :D :D
Małe, proste domki są najładniejsze. Czasami aż przykro się robi, jak się je widzi w nadmiernym przyozdobieniu.
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu moja mama podobną torbę nosiła. Ciekawe, czy jeszcze gdzieś ją ma i czy dałoby się wyłudzić? Natchnęłaś mnie do niecnych postępków.
Kiedyś widziałam podobne naszyjniki z muszli jakichś morskich ślimaków.
Mnie się często przykro robi.
UsuńA mama Twoja to pewnie jakiś mój rocznik :D
Na szczęście coraz więcej ludzi nawraca się na architektoniczne opamiętanie. Chociaż jeśli chodzi o minimalizm, mój znajomy narzeka na modę na skandynawskie szopy. A ja wolę szopę niż nowobogacką chatkę na kurzej nóżce.
UsuńMoja mama to rocznik bezterminowy, czyli podobny, ale z historycznego punktu widzenia ten sam co Sharon Stone, Bruce Dickinson i Michael Jackson... ;)
Torba trzyma się naprawdę nieźle - widać to dobry rocznik ;)
OdpowiedzUsuńMnie się marzy taka weranda lub taras oszklony, oczywiście z zielenią wokół, może kiedyś uda się to zrealizować..
Miała długą przerwę w użytkowaniu (bo źle mi się kojarzyła przez lata) - może dlatego??? Poza plamami po deszczu, jest nienaruszona zębem czasu. :)
UsuńSivka, mamy te same architektoniczne upodobania!!! chcieć coś takiego jak tam na zdjęciu! chcieć!!!
OdpowiedzUsuńJak będziesz mieć, to mnie zaproś! Wprowadzę się z rodziną :)))))
UsuńCieszę się z tych wspólnych upodobań :*
Wcale mnie nie zaskoczylas tym domkiem. Bardzo do Ciebie pasuje, bo jest do Ciebie podobny... Z zewnatrz oryginalny i niepowtarzalny, troche zakrecony, inny niz zwykle domki, takie jakby domkowe handmade;) A wsrodku, na tyle co domek pozwala do siebie zagladnac przez przeszklona czesc, wydaje sie byc przytulny i cieply....
OdpowiedzUsuńZestawem tez mnie nie zaskoczylas;))) Jak zwykle jest kolorystycznie doskonaly. I swietnie zmiksowany w sensie starociowo-nowoczesnym. Tak jak ten domek. Pozdrawiam. Anka
Wiesz co, Aniu... Ale to ładnie napisałaś....To miłe :) :)
UsuńA tak a propos, to jesteś psychologiem!?????? :)
Nie, nie jestem (jestem inzynierem mechanikiem;) Pisze co czuje, staram sie przysluchiwac i przygladac ludziom, wyciagam wnioski. I tyle.. Pozdrawiam.
Usuńextra muszla!
OdpowiedzUsuńNie do końca jestem pewna, czy to muszla...
UsuńAbsolutnie fantastyczny zestaw,bez wahania wskoczylabym w taki i czula sie swietnie. Ekstra dzinsy, plaszcz, wiersz na początku, dom na koncu...
OdpowiedzUsuńUśmiecham się szeroko :D
Usuńładny delikatny zestaw. :) naszyjnik ciekawy!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWszystko tu piękne:)))a takie domki też uwielbiam i żałuję że coraz ich mniej i nikt o nie nie dba:Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO, ten z zdjęcia to bardzo zadbany! I chyba ekologiczny...
UsuńNo pieknie wszystko!!
OdpowiedzUsuńMiałam taka torbę w L.O
wystałam ją w sklepie myśliwskim,ale to były czasy:-)))
Właśnie się skapłam, że nie wiem skąd ją mam!!! :D
UsuńLewa strona domu mniej mi się podoba niż prawa. Ja bym sobie darowała to szkło i normalnie na tarasie w śpiworze pospała, oczywiście latem. A zimą przez okno powyglądała. Twój naszyjnik jest czaderski. Prosty, ale ma w sobie coś. Co te nasze dzieci widzą w Minecrafcie?
OdpowiedzUsuńA mnie to szkło przyprawiło o szybsze bicie serca i jęk zazdrości, bo to dla mnie kropka nad "i". Ba! Na końcu zdania! :D :D
UsuńOj, nie wiem, ale fakt, że jest szał na Minecraft. Ale jak widzę, jakie syn konstrukcje tworzy, to czuję dumę. Póki co :D
swoją drogą ciekawa architektura;)
OdpowiedzUsuńaaale torba! pamiętam w latach 90 chorowałam na taką, ale ich ceny były kosmiczne. Dobrze, że ją zachowałaś, bo jest mega, i mocno do Ciebie pasuje. I fajny masz ten płaszcz...
OdpowiedzUsuńDomek bajer. tylko ja musiałabym mieć tylko szyby pancerne hehe, bo jestem schizol;)
Cud, że się uchowała! A płaszcz jeden jedyny na zimę :D
UsuńSzyby to na bank pancerne. Jeju, tak poleżeć zimą w tej szklanej kosteczce, w ciepełku, z czymś miłym do picia.... Nocą też byłoby ciekawie :D Oj, CHCĘ!!!
mój też kończy ferie...spędził je podobnie;))
OdpowiedzUsuńtakiego domu jeszcze nie widziałam! odlot! pasuje do Ciebie i wcale mnie nie dziwi, że lubisz taką architekturę:D
super wyglądasz! płaszcz świetny! torba też oczywiście:)) i czapa:D
Na żywca też nie widziałam. I dobrze! Bo zaczęłabym pod nim koczować i musieliby mnie odganiać:D
Usuńchciałabym to zobaczyć;)))
UsuńU mnie ferie dopiero w lutym, świetny masz płaszczyk i cudna torba...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOstry wierszyk - nie znam autora, ale akurat w poezji wolę dopatrywać się piękna niż przewrotności, ale każdy ma prawo "się wyrazić" ...
OdpowiedzUsuńFerie fajna rzecz - moi zaczynają - dla mnie to też zawsze ulga - nie muszę ich rano wyrywac z łóżek i mam tylko jedno śniadanie - moje - do obskoczenia :-) Dyktanda też planuję i tabliczkę mnożenia do doskonalenia...
Fajny zestaw na warstwy i sweter w kurzą stopę super!
To tekst kawałka kapeli Lao Che. Link do posłuchania jest poddany pod tytułem, na dole, pod tekstem.
OdpowiedzUsuńPrzewrotność, powiadasz...Ciekawa interpretacja. Dla mnie to umiejętne obchodzenie się ze słowem. Przekaz, który do mnie trafia. I dawka realizmu :D
Fabulous outfit! i love your coat:)
OdpowiedzUsuń~Anne
Thank you :*
UsuńLao Che to akurat jeden z NAJ mojego lubego,idziemy na koncert za miesiąc :)
OdpowiedzUsuńA hasło "gęba się porusza a wyraża się dusza" to sobie pozostawię do końca swych dni :))
Jeśli o mieszkanie chodzi,to ja akurat uwielbiam wymuskane,wypielęgnowane...co gorsza-może być przepych,wygoda,szpanerstwo.Tak mam i co poradzę :)
cieszę się ,że nie masz odpowiednich butów do spacerów po zimowym lesie,bo ja tez dziś dałam d... i mogę się usprawiedliwić teraz :)
O, to Twój chłop bratnia, punkowa dusza :D
UsuńA do lasu w tych butach w życiu bym nie poszła!!! Nie jestem kamikadze:D Te drzewa, to około stawowe, a ja stoję na uliczce, widać ją tam w głębi...
wszystko lubię, piosenkę, zestawienie ubrań i domek
OdpowiedzUsuńferie przede mną :)
Pierwsze zdjecie kocham!!!
OdpowiedzUsuń