Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
Dobry na lato? Nie zwariowałam, o sport pytam. Bo przejeżdżałam koło pola golfowego i tak głośno myślę... To chyba ta sukienka tak działa, że poruszają się tematy sportowe. O, tutaj. I tutaj.
Nie miałam okazji grać w golfa.Podobno sporo cierpliwości ten sport wymaga.Właściwie moja psinka tak zawzięcie kopie doły,że niedługo to w ogródku też będzie mini pole golfowe;)Mam nadzieję,że psiak spodobał się Twojemu synkowi:)Przepięknie Ci w tej sukience,a łańcuch jest kropką nad,,i''.Asymetryczny kucyk pasuje jak ulał.
.....to taka sukienka "sportowa"....wszystkie odsłony super....ale w goglach Naj!....i super sandałki, szkoda, że ja w takich nie mogę / widziałam je w sklepie /...w golfa nigdy nie grałam....pozdrawiam...
jestem bardzo umiarkowanym zwolennikiem sportów wszelkich, a golfa to nawet z daleka nie widziałam (pomijając auto moich rodziców)..sukienka ekstra - z sandałkami przywodzi na myśl wakacje....jeszcze troszkę:-)))
Cynamoona: Bardzo ją lubię! Pasuje do niej wiele moich kolorowych łańcuchów :)
Sigrun: Masz rację! Mnie się do tej pory kojarzył z...Teletubisiami :)
Miriana: Też tego nie robiłam i raczej nie palę się do próbowania. Dołki omijam z daleka :))
leitaa: Dzięki za tak miłe słowa:) A mój syn uwielbia takie psy :)
bastamb: Niedawno widziałam te buty w wersji czarno-beżowej - też ładne!
Lilaanaa: Nie oddam :D
Betty B.: Ja w tym roku nie cieszę się tak tymi wakacjami, jakbym chciała...ale cóż, nie będę marudziła! Golf, jako sport, jest zdecydowanie zbyt statyczny, jak na mnie. Mnie nosi:)
Czy to zbieg okoliczności czy ta sukienunia kocha sportowe klimaty? :) Z łańcuszkiem jest boska.
OdpowiedzUsuńświetna sukienka, zgadzam się że z łańcuchem wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńGenialny klimat! niczym wyjęta z amerykańskiego miasteczka lat 60-tych!
OdpowiedzUsuńNigdy co prawda tego nie robiłam, ale zdaje mi się niemalże najnudniejszym sportem świata z wyjątkiem szachów ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji grać w golfa.Podobno sporo cierpliwości ten sport wymaga.Właściwie moja psinka tak zawzięcie kopie doły,że niedługo to w ogródku też będzie mini pole golfowe;)Mam nadzieję,że psiak spodobał się Twojemu synkowi:)Przepięknie Ci w tej sukience,a łańcuch jest kropką nad,,i''.Asymetryczny kucyk pasuje jak ulał.
OdpowiedzUsuń.....to taka sukienka "sportowa"....wszystkie odsłony super....ale w goglach Naj!....i super sandałki, szkoda, że ja w takich nie mogę / widziałam je w sklepie /...w golfa nigdy nie grałam....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńjak już znudzi Ci się golf możesz oddać mi sukienkę:) fajna jest
OdpowiedzUsuńjestem bardzo umiarkowanym zwolennikiem sportów wszelkich, a golfa to nawet z daleka nie widziałam (pomijając auto moich rodziców)..sukienka ekstra - z sandałkami przywodzi na myśl wakacje....jeszcze troszkę:-)))
OdpowiedzUsuńnurka: Zbieg okoliczności :)
OdpowiedzUsuńCynamoona: Bardzo ją lubię! Pasuje do niej wiele moich kolorowych łańcuchów :)
Sigrun: Masz rację! Mnie się do tej pory kojarzył z...Teletubisiami :)
Miriana: Też tego nie robiłam i raczej nie palę się do próbowania. Dołki omijam z daleka :))
leitaa: Dzięki za tak miłe słowa:) A mój syn uwielbia takie psy :)
bastamb: Niedawno widziałam te buty w wersji czarno-beżowej - też ładne!
Lilaanaa: Nie oddam :D
Betty B.: Ja w tym roku nie cieszę się tak tymi wakacjami, jakbym chciała...ale cóż, nie będę marudziła! Golf, jako sport, jest zdecydowanie zbyt statyczny, jak na mnie. Mnie nosi:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCudna sukienka.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJaka zabawna sukienka! Lubie ja bardzo! :) a golf - taki drogi sport dla snobów?
OdpowiedzUsuń