U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 11 maja 2011

Dlaczego Tarnów

" To jest mój kraj, bo tu się urodziłem i tutaj pewnie umrę. Ale dlaczego mam się cieszyć z tego, że to jest mój kraj?!  Bo tu się urodziłem??? "- śpiewał Dezerter.  A dlaczego Tarnów? Bo tu się urodziłam :)
      Tarnów jest uroczy, zabytkowy i kolorowy:
 Nie mogłam się oprzeć (więc się schyliłam) i wstąpiłam do romskiego muzeum. Takie miejsca powinny uświadamiać "porządnym obywatelom", jak krzywdzące są stereotypy.
   "Jadą wozy kolorowe taborami. Hej! Cyganie! Tak bym chciała jechać z wami..."
 A to praca jednego z dzieci z romskiej wioski na Słowacji: 
 Zafiksowana na punkcie włóczkowej biżuterii, wydziergałam bransoletkę. Kolczyki też,ale nie załapały się na zbliżenie.

17 komentarzy:

  1. Uwielbiam Dezertera! I fajni ci retro Romowie, czy Cyganie, czy co tam jest teraz poprawne politycznie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo fajne zdjęcia i jakie ty masz długie nogi!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie to miasto, ale praca małego Roma przebija wszystko: to, że świetnie wyglądasz i zacytowanego Dezertera :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne miasto, farciara z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie byłam w Tarnowie...rzeczywiście śliczne miasto...ale Twoje nogi w tych spodniach...no,no...zgrabnie wyglądasz,że szok!

    co do Romów ,akurat ja miałam pecha do tych ze stereotypów:( raz na ulicy okradły mnie Cyganki, a kupę lat temu ,gdy jeszcze jeżdzili po wsiach taborami - okradli moją babcię z paru rzeczy:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne fotki!! Świetną masz koszulę. Lubię Tarnów i często tam bywam przelotowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak - fajny klimat w Tarnowie - nigdy nie byłam, a szkoda:-)
    Super masz bluzkę - też w klimacie, no i nóg dlugich Ci zazdroszczę - genialnie wygląasz w rurkach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dlaczego ja tam jeszcze nie byłam?
    Masz świetną bluzkę!

    OdpowiedzUsuń
  9. lubie to Twoje podróżowanie:) widziałaś już tyle fajnych i wcale nie popularnych miejsc w Polsce :) fajno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. na szczęście blog ocalał!!!:))

    OdpowiedzUsuń
  11. TARA: Cudownie powrócił w tajemniczych okolicznościach dziś około południa! A już go opłakałam:)) Jeszcze jeden taki numer, a zawału dostanę!

    OdpowiedzUsuń
  12. a Ty ciągle w trasie ;) piękne zdjęcia, te z muzeum szczególnie klimatyczne
    a Twoja bluzka idealnie wpasowana w ten klimat, ten czar

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie pokazałaś i świetna bluzka....nie było Twojego bloga przy tych wariactwach na blogerze i już się martwiłam....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale były hece z bloggerem,nie?Bardzo podoba mi się Twoja bluzka i bransoletka,którą wydziergałaś.Klimatyczne i bardzo nastrojowe te zdjęcia z Tarnowa.Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  15. Optymistycznie, kolorowo, nigdy nie byłam w Tarnowie...pozdrawiam jagodda

    OdpowiedzUsuń
  16. Bransola genialna! moja 1sza młodzieńcza miłość pochodziła z Tarnowa;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo podoba mi sie starowka w Tarnowie
    i Twoja bluzka :)

    OdpowiedzUsuń