Darciuch to ja. Lubię, czy nie lubię, ale czasem się muszę powydzierać. Dar-ciuch, to ta ślicznokolorowa spódniczka, którą mi podarowano... No dobra, sama sobie wzięłam :P A kapelusz jest niespodziewanie dokonanym znaleziskiem. Niezwyczajna jestem paradować w tak eleganckich nakryciach głowy, ale raz można spróbować...
Świetna kolorystyka,a kapelusz i okulary dodają smaczku:)
OdpowiedzUsuńKapelusz świetny...też mam....i powydzierać się pewnie jak wiekszość kobitek lubię...śliczny kolor ma ta spódniczka...pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSivka, autentycznie oniemiałam na Twój widok! Zdjęcia niczym z Sartorialists! Szok!
OdpowiedzUsuńpróbuj częściej, bo Ci do twarzy:) czy Ty najpierw szukasz miejsca i ubierasz się odpowiednio, czy ubierasz się i potem szukasz miejsca do zdjęcia:}? Bo zawsze wszystko tak pięknie pasuje...
OdpowiedzUsuńgranda:Ha ha:))Nie,nie ubieram się pod upatrzone miejsce,ale jak już jestem jakoś ubrana,to ...tło znajduje się samo.Fakt,że sporo się przemieszczam,a moje oko wyłapuje błyskawiczne TE miejsca.Szczerze mówiąc,jest więcej Miejsc,niż ja mam ciuchów i pomysłów:)
OdpowiedzUsuńBiurowa:Aż tak???Szczerze powiedziawszy,też byłam zdziwiona,że tak fajnie wyszło:)
bastamb:Dziękuję:)Właśnie,a mój mąż ciągle się dziwi:))
strasznie lubię Cię w tych okularach
OdpowiedzUsuńSiva - oni tego nie rozumieją, że my musimy ...nieraz....powydzierać... się...Ha!Ha!
OdpowiedzUsuńŚliczne niebieskości, kapelusz jak na zamówienie. Też dzisiaj byłam w lumpie, mierzyłam nawet, ale dalej nic...
OdpowiedzUsuńwow! Kolor rajstop i spódnicy piękne! A co do kapelusza to mnie się też marzy ale fioletowy jakiś :)
OdpowiedzUsuńCałość bardzo mi się podoba :)uwielbima, jak uda się dopasować tło, Tobie wychodzi to świetnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kolory i nakrycie głowy
OdpowiedzUsuńjeny Sivka wyglądasz fantastycznie! ten niesamowicie niebieski kolor i ten kapelusz -no jest cudne!!! a w kapeluszu Ci do twarzy
OdpowiedzUsuńKapelusz ma fajny ksztalt, nie taki zupelnie nocnikowaty (wiem ze obecnie modne, ale skojarzenie zostaje), tylko jakby bardziej kapeluszowaty :) A ze ja kapelusze bardzo lubie, wiec brawa ode mnie dostajesz!
OdpowiedzUsuńZdaje się, że mam identyczny sweterek, tylko na mnie jest dłuższy :)) Ale na Tobie wygląda lepiej, to zdecydowanie ten fason :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym kapeluszu :) A spódniczka może z wełenki? Wygląda ...
swietny sweterek no i zazdroszcze kapelusika, ja poluje na taki bezskutecznie :)
OdpowiedzUsuńKapelusz boski!A królika nie oddam :)
OdpowiedzUsuńna 1 zdjęciu bym Cię nie poznała!!super wyszłaś !
OdpowiedzUsuńa to chyba zasługa fryzury,wymodelowane włosy- częściej tak!
Spódnica w nieziemskim kolorze!:)
OdpowiedzUsuńTeż się lubię powydzierać :). I powyć do księżyca tudzież innego ciała... niebieskiego :).
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz!
Kapelusz rewelacja i do twarzy Ci w nim :) sweterek również bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńgenialna kolorystyka! i to tło! jak Szwecja jakas:)
OdpowiedzUsuńkobaltowy niebieski jest przepiękny :-)
OdpowiedzUsuńKapelusz jest świetny. Marzenie normalnie ;)
OdpowiedzUsuńalez pięknie !
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w kapeluszu. I włosy ładnie ułozone. Fryzjer działał?
Dzięki wszystkim za te miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńRzaba:Fryzjer nie-moje stare wałki:))
Sigrun:A wiesz,że też mi się tak jakoś kojarzy(chociaż w Szwecji jeszcze nie byłam):)
uwielbiam taki kolor, świetny upolowałaś te rajstopy - kolor nie staje się bledszy po naciągnięciu:) ja właśnie szyję płaszczyk w takim kolorze:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń