Siwą papierową torbę pokazywałam tu. Jak widać, przestała się jeżyć. Przerobiłam też uszy. Te pierwotne nieco się naderwały (od tachania ciężarów). Stwierdziłam, że je spruję i doszydełkuję nowe, z bawełnianego sznurka. Sznurek ma nieco inny odcień, ale komu to przeszkadza? Teraz chyba (na pewno) torba będzie wytrzymalsza. Bo naprawdę bardzo ją lubię i często korzystam.
Nie zgadłabym że jest papierowa :-) Pięknie Ci w czerni !
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie wygląda 🙃 Dziękuję, czarny to podstawa 🖤😉
UsuńBardzo fajna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🩶
UsuńJest świetna. Przepastna, obszerna- takie jakie lubię.
OdpowiedzUsuńNigdy nie odnajdowałam się w małych torebusiach....
Pozdrawiam
Tak, dużo zmieści. Co bywa pułapką i może wykończyć 😉
UsuńFajna i pakowna torba.
OdpowiedzUsuńDziękuję 🩶
UsuńBardzo fajna :))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję 🩶
UsuńJa też bardzo lubię tego typu torby
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze w niej to, że w ogóle nie wygląda na to, z czego jest zrobiona 😉🙃
UsuńPrzychodzę z rewizytą i widzę piękną kobietę, pełną pozytywnych i radosnych cech:)
OdpowiedzUsuńA torba świetna, bardzo mi się podoba...
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witaj! Bardzo dziękuję za TAKIE słowa, ale nie wiem czy zasłużyłam 🙃😉☺️
UsuńJak widać taka torba potrafi dużo znieść... Jak człowiek 😉
OdpowiedzUsuńA czarna kiecka zawsze się sprawdzi! I na bali, jako mała czarna, i na zakupach☺️
Super fotki!
Dobrze powiedziane ;)
UsuńCzarny dla mnie jest podstawową barwą. Zaczęło się pewnie od charakteru. Czarnego xD
Torba świetna, nie miałam pojęcia że z papieru można dziergać, znam tylko papierową "tkaninę".Jak zawsze fajna sesja :).
OdpowiedzUsuńCzego to ludzie nie wymyślą 😉
UsuńDziękuję 🩶
Niesamowicie fajna ta torba, a z tymi przerobionymi uszami jeszcze lepsza.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tej sukience<3
Tak, udała się ☺️ Dziękuję bardzo 🩶🩶🩶
UsuńCześć, cieszę się, że do mnie zajrzałaś, bo dzięki temu mogłam przyjść z rewizytą. Przejrzałam Twojego bloga i widzę tu wiele ciekawych rzeczy, więc z pewnością będę zaglądać. Myślę, że mamy parę cech wspólnych a jedną z nich jest zamiłowanie do przepastnych toreb. Zazdroszczę Ci pięknej okolicy, w której mieszkasz, chociaż ja na moje Mazury też nie mogę narzekać. Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj! Jak mi miło ☺️ Zdecydowanie nie możesz narzekać na Mazury, są wspaniałe 😉
UsuńBardzo lubię takie torby. Super przeróbka. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺️🙂
UsuńBardzo lubię takie torby na lato, super pasuje do sukienki!
OdpowiedzUsuńNa lato idealna. Dziękuję ☺️🙂
UsuńFajna torba, a uszy w innym kolorze dają ciekawy efekt.
OdpowiedzUsuńGrunt to widzieć plusy 😉✌️
UsuńŚwietna torebka - wspaniale przełamała czerń ubrań... super wyglądasz! Uwielbiam Demarczyk... po sezonie ogórkowym planuję wybrać się do Proximy na "Kruchość wodoru"... podobno K.Chlebny w roli Demarczyk powala na kolana...
OdpowiedzUsuńCzerń przełamuję szarością, szarość czernią... I tak to 🖤🩶 Mnie na Demarczyk wzięło niedawno. Zastanowiło mnie, skąd wzięła się jej legenda, więc trochę posłuchałam, podglądałam. Nie bardzo lubię odgrywające przez aktorów postacie, które można w oryginale. Jednak na potrzeby sztuki może to mieć wartość. Daj znać, jakie wrażenia.
Usuń