U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 24 lutego 2024

Sucho

 Suchy post się zrobił. Jak Sucha - wieś przez którą przejeżdżałam. Swój początek ma tam rzeka Biała Przemsza. I jak bukiet zasuszonych róż, które trzymam, bo żal wyrzucać. A suchy ałtfit zawiera tego sweTwora sprzed 3 lat. A propos wsi - murem za polskim rolnikiem, polskimi produktami spożywczymi, zbożem, kukurydzą, itd. To, co wyprawia się w tym temacie na granicy naszego kraju... Wiecie, brak słów. Ukraińcy tworzą jakieś listy wrogów, grożą blokującym na granicy rolnikom. Rządzący też się nie popisują. Tyle, bo zaczyna mi w gardle zasychać. Wspierajmy naszych.
 Link do rozmowy na temat: klik I jeszcze taki filmik, od chłopki. Dla mieszczuszków, którzy nie mają chyba świadomości, skąd bierze się jedzenie i jakie są koszty produkcji KLIK.   
    Wieś Sucha. Biała Przemsza: 
 

41 komentarzy:

  1. Jakie śliczne, nostalgiczne kadry. Aż chce się je oglądać.
    I ja jestem całym sercem za naszymi rolnikami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem za rolnikami i polską żywnością, ale nie jestem za formą protestu, zwłaszcza za paleniem opon i blokowaniem całych miast czy autostrad, wjazdu na lotniska. Miałam nieprzyjemność natrafić, a cóż ja jestem winna? mają swego wiceministra w rządzie, niech rozmawiają, ale już i on im się nie podoba! pomstują na ugorowanie, a wiem o takich, co biorą kasę z Unii za nic, bo niczego nie uprawiają. To wszystko nie takie proste i jasne, jak media pokazują.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oglądam przekazu mediów :)

      Usuń
    2. To skąd wiesz o tym, co dzieje się na granicy i protestach?
      jotka

      Usuń
    3. Mam na myśli przekaz mediów tv. Nie oglądam, nie mam telewizora. Do tych internetowych też podchodzę z dystansem i ze świadomością, że jestem "urabiana". Propaganda czai się wszędzie :p A najwięcej oglądam relacji od rolników. I niezależnych.

      Usuń
    4. To prawda, dlatego tak trudno dziś o przekazy obiektywne, a łatwo o fakenewsy lub sensacje, bo Internet to także media.
      jotka

      Usuń
    5. Jest dużo przekazu, w którym jest merytoryka. Internet jest nieskończony. Jak się chce czegoś dowidzieć, to się znajdzie fakty. Ale i tak najważniejsze starać się myśleć samodzielnie i szeroko. Jak się naogląda propagandy, to w pewnym momencie nauczy się ją rozpoznawać. Otwarta głowa, podważanie, zadawanie pytań i szukanie u wielu źródeł. Fakenewsy to już powoli przeżytek. Chyba tylko ktoś, kto spadł na Ziemię wczoraj, jeszcze się na nie nabiera.

      Usuń
    6. Tak naprawdę nie jest to takie proste, nawet znawcy tematu ostrzegają przed zawierzaniem medialnym informacjom. Merytoryka? To chyba tylko u źródła, gdy jesteś uczestnikiem, a nie obserwatorem.
      Problemy rolników dotyczą wszystkich - fakt, ale formy protestów nie powinny powodować drastycznych skutków. Gdy sami stali w oparach palonych opon, to faktycznie-samo zdrowie!
      jotka

      Usuń
    7. No właśnie nie zawierzam. Nie muszą mi tym mówić znawcy. To oczywiste dla świadomego wspólczesnego odbiorcy treści. Akurat mam w naturze podważanie wszystkiego i niedowiarstwo :D
      Jakbyś chciała wszystkich informacji szukać u totalnego źródła, uczestników każdego wydarzenie, które chcesz poznać, to... sorry, ale to absurd. Naprawdę można dotrzeć do treści bez ideologii, partyjnego przekazu itp. itd. Nie chce mi się w kółko wałkować tego tematu...

      Usuń
  3. Zawsze mnie czymś zaskoczysz Sivko!
    Tym czarno-białym w kolorach postem też. Piękne są te stylizowane fotografie. Wieś Sucha - i zasuszone róże. Biała Przemsza i biaława spódnica... Uwielbiam Twoją umiejętność zabawy słowami i skojarzeniami.
    Solidaryzuję się z rolnikami.
    Wysłuchałam. Bardzo ciekawy wywiad 👍
    Dobrego weekendu 🌞

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miała być sepia, ale może faktycznie wygląda bardziej szarawo 🙂 Spódnica zaś jest beżowa. Wkleję link z jakimś postem, gdzie jest w normalnej kolorystyce 😉
      Super 😘 Warto słuchać tych co się znają, a nie tylko polityczną propagandę uprawiają (nomen omen, jak tow rolnictwie 😄).

      Usuń
    2. Znalazłam! Spódnica 4 lata temu wyglądała tak: https://sivka-malaszafa.blogspot.com/2020/07/gruba-jestem.html

      Usuń
  4. Wspaniałe nastrojowe fotografie!
    Masz rację: wspierajmy naszych!
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dokładnie, trzeba wspierać rolników i Wspieram całym sercem. Niech stoją wszędzie i blokują wszystko. Niech inni do nich dołączają. A jeśli ktoś pyta za co My cierpimy, Niech wejdzie głębiej, poza własny czubek noska
    Ach bo i mnie się już podnosi... oby strajk nie upadł zanim nie osiągną celu.
    Niech kolejne zdjęcia nie będą suche ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ponosi... Ludzie nie mają świadomości, ile spraw ich dotyczy. A dotyczy bardzo.

      Usuń
  6. Trochę tej suchości by się przydało, bo leje non stop ostatnio ;)
    A zdjęcia klimatyczne.. Lubię takie bardzo...

    Co do rolników, to też popieram i mam nadzieję, że to wszystko w końcu rządzący ponaprawiają..
    I niech ta wojna się w końcu skończy..

    Tu Tara_Edyta..z kompa tak miewam - nie mogę się zalogować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta, ponaprawiają... Właśnie Tusk wpisuje na listę infrastruktury krytycznej te miejsca przy granicy gdzie są protesty i blokady. Potem wyśle siły porządkowe. Potem wojna, ale domowa.

      Usuń
    2. Oby nie...
      Zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie...

      Usuń
  7. Zdjęcia stylowane na stare przepięknie Ci wyszły.
    Oczywiście murem za polskim rolnikiem! Media od dawna są nierzetelne. W mediach jest jakaś bezpieczna papka lub sieczka - jak kto woli. Normalnie jak dla trzody jakiejś. Dobrze, że są ludzie, którzy mają odwagę powiedzieć co myślą! A politycy to szkoda gadać! Politycy powinni być na służbie swoich obywateli, a nie obcych mocarstw. Wtedy Polska będzie rosła w siłę, nie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edycja w programie to uczyniła 😉
      Jest urabianie ludu. Politycy to manipulatorzy. Grają w swoje gierki i wojenki personalne toczą. Niektórzy nawiedzeni, jakby nie wiedzieli o czy mówią. Oderwani od realiów. A Polska to słowo wytrych, którym mamią ludzi. Rolnicy mają rację, że się stawiają. Coraz bardziej widać, że interesy naszych nie są priorytetem.

      Usuń
  8. The Photos are great. Looks amazing in black&white!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku, jakie fantastyczne zdjęcia! Twój image, róże i otaczająca przyroda...

    Wiesz, ja mam tak, że potrafię śledzić godzinami te polityczne doniesienia. Ale, gdy dochodzę do wniosku, że totalnie burzy to mój spokój, mówię dość i wracam do swoich spraw, które mnie pochłaniają....A wtedy docierają do mnie tylko strzępki, tej wysoce emocjonalnej narracji ,
    bo żeby się odciąć zupełnie- to niemożliwe i chyba niemądre.
    Jeszcze raz patrzę na spódnicę lub sukienkę. W tym jeszcze statycznym pozimowym krajobrazie ta lekkość i zwiewność- coś uroczego!
    Pozdrawiam serdecznie. Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      O, też potrafię dużo czasu spędzić słuchając "co tam, panie, w polityce". Łącznie z obradami sejmu na żywo. To zresztą daje obraz, kto, co i jak. Oglądam wiele przekazów, różnych punktów widzenia. I tak powstaje mój własny. I jest zmienny. Bardzo mi się zmienił punkt widzenia, zwłaszcza po wyborach. Niedobrze mi się robi. Głównie od tego, jak bardzo ryją ludziom banie nie tylko politycy, ale dziennikarze. Propaganda cudza - zła. Ale własna - spoko. Tak to wygląda. I z tego się wypisuję ;)

      Usuń
  10. Piękne, klimatyczne zdjęcia!
    Też jestem za naszymi rolnikami i aż się we mnie gotuje, brak słów na to co rządzący cały czas wyprawiają (niezależnie od tego, kto akurat jest przy korycie). Zachowaniem niektórych Ukraińców też jestem rozczarowana, tym bardziej po tym ile Polacy im pomogli. A te firmy, co sprowadzają zboże, rzepak itd. z Ukrainy, a kłamią, że to polskie, powinny być mocno ukarane przez UOKiK.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Zgadzam się z każdym słowem ✌️

      Usuń
  11. Świetnie są te Twoje zdjęcia. Zrobione na stare. Popieram polskich rolników ale wkurza mnie to palenie opon. W tym przypadku mają u mnie wielki minus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie wkurza pomysł na likwidację produkcji żywności poza Europę ☹️

      Usuń
  12. Jak zawsze boski sweter i foty. Foty w tym poście szczególnie cudne, fajnie stylizowane.
    Wspieram naszych i będę wspierać. Nic nie wiem, co się dzieje. Nie mam na to siły, mam tylko programy filmowe. Dobrze, że są blogi, że jest Twój. Uściski, dobrego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już też w tym nowym tygodniu nie śledzę tak tematu, bo mnie pochłonęły własne sprawy, nie mniej gorące ;)

      Usuń
    2. To życzę Ci, aby te sprawy przestygły. Chyba, że jako gorące są dla Cibie OK. :))

      Usuń
    3. Akurat te gorące niech grzeją ;)

      Usuń
  13. Olá, muito bonita suas fotos.
    Prazer em conhecer seu blog.
    janicce.

    OdpowiedzUsuń
  14. Stylizacja super. Też jestem za tym co polskie :-).

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna stylizacja i rewelacyjne, klimatyczne zdjęcia... jak ze starego albumu... piękne!
    Co do protestów... mamy demokrację, każda grupa zawodowa ma prawo walczyć o swoje postulaty (tym bardziej, że teraz nikt nie wyśle na nich policji z pałkami teleskopowymi, jak to było na strajkach kobiet) Oczywiście przeciwna jestem napływowi żywności za wschodniej granicy, ale moje poparcie dla protestu rolników zmalało w momencie, gdy dołączyli do nich myśliwi i zmalało jeszcze bardziej, gdy na jego czele stanął między innymi - pan od biznesu zwierząt futerkowych... Nie podobają mi się także niektóre metody protestu... wysypywanie ziarna z wagonów... w kraju, gdzie często jeszcze całuje się kromkę chleba, która spadnie na ziemię??? Nie rozumiem... dla mnie za duży rozdźwięk. A ponadto jestem jak najbardziej za ograniczeniem stosowania nawozów sztucznych i pestycydów. Odkąd pomieszkuję na wsi widzę, jak dużo się tego używa na polach, sadach, a nawet w przydomowych ogródkach... Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, myśliwych nie lubię!
      Głównie nie podoba mi się zamysł, o którym mało się mówi chyba, żeby produkcję jedzenia przenosić poza Europę. To wszystko idzie w chorym kierunku, wymyślanym przez teoretyków urzędników. Burzy się we mnie krew moich przodków chłopów. Wieś jest mi bliska od dzieciństwa.

      Usuń