Ta sukienka Jesieniary w roli swetrocha Zimiary. W Sukiennicach i okolicach. Hej na krakowskim rynku. Zasypanym śniegiem. Wpadliśmy na Jarmark, na grzańca i poprzepychać się między straganami w tłumie.
Wełniana beżowa czapka hand made by Sivka:
O, idą święta?
Ładne zdjęcia. Czyżbyśmy były krakowiankami ?
OdpowiedzUsuńJa nie. Ja jestem jurajką :)
UsuńWspaniałe zdjęcia:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
UsuńWieki nie byłam w Krakowie 😒!!!
OdpowiedzUsuńNo to pewnie niedługo zajrzysz ;)
UsuńJa też! Dokładnie od liceum:D
UsuńZimiara nieżle się w te Sukiennice wkleiła;D
A Kraków to najpiękniejsze miasto w tym kraju! I tyle w sobie ma. I tak się zmienia. Proszę w tej chwili tu przybyć i nadrabiać 😁🙃😉
UsuńZimiara tylko łypała, gdzie by się tu ustawić, żeby się wkleiło 🤓
Lata nie byłam w Krakowie, ale mam sentyment do tego miasta
OdpowiedzUsuń🙂
UsuńKolejny raz oglądam Twój post z Krakowa. Marzę aby kiedyś go odwiedzić.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że jest najpiękniejszym miastem w Polsce.
Pozdrawiam serdecznie:)
Koniecznie, koniecznie, koniecznie. Kraków jest jak naczynie bez dna. Można zaglądać, poznawać. A końca nie widać. I w ogóle... ;)
UsuńHej kolęda, kolęda! Zimowo, kolorowo, po krakowsku :)))
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie - no może oprócz przepychania w tłumie - nie przepadam ;(
Nikt nie przepada, wszyscy jesteśmy jego częścią xD ;)
Usuń