U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 28 grudnia 2022

Strach na wróble

 To był rok, w którym parę razy udało mi się z impetem wyskoczyć z butów. Ze zdziwienia, zadziwienia, szoku. I tylko zastanawiam się, co było najbardziej 😱 Pewne jest jedno. Już nigdy nie użyję sformułowania mnie to już nic nie zdziwi... Wieńczę blogowo ten jakże dziwny rok ałtfitem stracha na wróble. Bo strachu też było trochę 🙃

Po chwili zastanowienia (i żebyśmy się w pełni zrozumieli) dopisek: Niektóre z tych zdziwień były mega, mega, mega pozytywne. Wspaniałe nawet. 
 
Czapa, ta chusta, ten sweTwór - hand made by Sivka 
  
 I jakiś wróblowaty się napatoczył. Na muralu w Bytomiu:

 
fot. Sivka 

38 komentarzy:

  1. Podoba mi się sweter. Piękny, długi i przezroczysty. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli tak kończysz rok, to nie jest tak źle moja miła. Autfit spoks i jak zwykle fotki. Nawet z kukurydzianego ścierniska potrafisz coś wycisnąć! :0))) Życzę Ci spokoju i radości, radości i spokoju, naprzemian!!! A lęki niech siedzą cicho, albo je porwie licho ;) Pozdrawiam! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa, nie mówię, że źle. Ale dziwnie 🙃😉 Lęki to pikuś w obliczu strachu. A tegośmy się w tym roku najedli, globalnie nawet ✌️

      Usuń
  3. Ja powtarzam, że mnie zdziwi, jak w końcu będzie lepiej, bo na to, że będzie gorzej jakoś jestem ciągle gotowy... :-/ Ostatnio rozmawiałem z kumplem i stwierdziłem, że ja mam PTSD od życia ;-) i funkcjonuję wyłącznie na adrenalinie, a jak tej zabraknie to nie będe już umiał żyć.
    Uściskuję Cie mocno! Niech ten 2023 będzie zaskakujący tylko pozytywnie ♥
    No i ałtfit cudny! Naszałbym tego stracha, gdyż francja-elegancja! :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to ja uważam, że jakie się sobie tworzy scenariusze, to tak się potem faktycznie ma. Tak, że ten ;) Odściskuję i uszy do góry ;) <3

      Usuń
  4. Taka samowystarczalna jesteś:)))piękne rzeczy potrafisz zrobić:)))Pozdrawiam serdecznie zdrowia i spokoju w nadchodzącym roku życzę:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny to outfit na strach wróblowy ;) w moim przypadku padło stwierdzenie, że ja to się już wszystkiego spodziewam. I chyba jestem już gotowa na wszystko. Co będzie, to będzie ;D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super swetr taki na każda pogodę. Kupiłam sobie taki odrobinkę podobny ale Twój jest bardziej super . Brawo Ty. Dobrego 2023 roku😊🎄🍾🍾🍾

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda; łażę w nim b. często od kiedy go zrobiłam, w różnych okolicznościach pogodowych. Jest wspaniały. Skład robi robotę.

      Usuń
  7. Jak mi się podoba ta swetro-suknia!
    Na początku tego roku zmieniłam pracę i po kilku miesiącach doszłam do wniosku, że muszę zapomnieć o zdaniu: "nic mnie nie zdziwi...". Ludzie jakby brali udział w konkursie pt. "Kto najbardziej zdziwi panią koordynator"... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No moje klimaty, genialne fotografie no i ten teges...no wiesz...modelka mega oryginalna i cudna!!!! Życie to potrafi tak zszokować, że ja już mam czasami myśli, że naprawdę mało wiem, no i git, jest co się uczyć. hehe Niech takich zaskoczeń superowych będzie, jak najwięcej, mega Ci tego życzę. :)))) No i ...boski sweter, cała stylizacja, cudnie wyglądasz. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, a dziś kolejne zdziwienie mnie dopadło! Z tych bardzo pozytywnych. I wczoraj też! Wow :) :) :)
      A Tobie z całego serducha dziękuję za milion dobrych słów <3 :*

      Usuń
  9. Jak ja uwielbiam takie duże i długie sweterzyska - no jest cudny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo <3 Też jestem fanką takich ;)

      Usuń
  10. Ten wybitnie mi się podoba, można go nosić też do wysokich kozaków i skórzanych spodni, tzn. pewnie ja tak bym go nosiła. Zdolniach z ciebie, aż mnie kusi by kupić druty i tak z doskoku coś sobie wydłubać. Gdyby nie to, że nie powinnam siedzieć z głową do dołu (po operacji kręgosłupa szyjnego) to bym ich nie opuściła. Fajne podsumowanie roku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po co nosić, lepiej zakładać 😁😉
      Nie trzeba trzymać głowy w dół, dziergając.

      Usuń
  11. Wspaniale wyglądasz.
    Życzę Ci szczęścia, zdrowia i pomyślności w nowym roku.
    Szczęśliwego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Hm, raczej spodziewałam się krytyki, że tak łachmaniarsko ;) :)
      Wzajemnie! <3

      Usuń
  12. Ja wiem czy strach na wróble? Raczej wpisujesz się w jakieś, bliżej mi nie znane współczesne modowe trendy. Ot co. :)

    Dziękuję za życzenia. :) Najlepszego w Nowym Roku jeszcze można życzyć.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że strach na wróble. Widać przecież. Jest pole, jest wróbel... Na samo słowo "trendy" mam alergię, a co dopiero na trendy. Ubieram się całe życie jak mi się chce, a nie jak jakaś moda nakazuje. Ot co. A życzeń jeszcze nie składałam ;)

      Usuń
  13. Ja bardzo lubię takie workowate ubrania ;)
    Ps. Przepiękny mural ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Strach na wróble? Wyglądasz świetnie!
    Wszelkiego dobra w Nowym Roku i oczywiście zdrowia, miłości i wszelkiej pomyślności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze skojarzenie, jak tak sterczałam na tym polu 😁
      Wzajemnie ✌️

      Usuń
  15. Przecież tam stracha nie widać nawet w oddali. Piękny sweter i cała reszta. A i modelka niczego sobie:) Samych pozytywnych zdziwień:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wróble ćwierkały, że się boją 😆😉 Dzięki serdeczne 😘✌️

      Usuń
  16. Bardzo oryginalna stylizacja, sweter jest bardzo zjawiskowy! Przepiękny mural. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet ostatnio pogoda dopisuje, wiosenna taka, strachy nie marzną ;) A tak serio, to suuuper wyszło :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strachy nigdy nie marzną, to zahartowane twardziele 😉 Dzięki serdeczne ✌️

      Usuń
  18. Mnie, to już chyba też nic nie zdziwi...
    A strach wcale nie straszny:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie zadziwiło! I to nie jedno. I to tak, że...
      No to nie wiem, dlaczego wróble i inne, tak się boją... xD

      Usuń
  19. Stary Rok rzeczywiście potrafił zadziwić (mniej lub bardziej pozytywnie), szczęściem mamy już Nowy, a ten zapiernicza żwawo przed siebie 😅!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowy wszedł na grubo. Już ledwo zipę 🤯🙃

      Usuń