Pałac w Bożkowie na Dolnym Śląsku. Piękny niedostępny. Brama zamknięta na kłódkę. Trzeba się było zadowolić tym, co widać zza muru i ogrodzenia. A chętnych do oglądania nie brakuje. Aczkolwiek na
youtubach jest kilka urbexowych filmików z wnętrz. A jeśli ktoś ma wolne siedem (prawie) baniek, to może obiekt kupić. I mieć do woli. Ja sobie nawet nie wyobrażam zajmować się taką powierzchnią. Z moim pedantyzmem i manią zamiatania i mycia podłóg - zarobiłabym się do imentu.
Jakie piękne miejsce! Ja może nie jestem pedantką, ale tmimo wszytko przestrzenie do sprzątania są potężne.
OdpowiedzUsuńPrzerażająco potężne 😱 Zanim bym to ogarnęła miotłą i mopem, byłoby już jutro 🤓
Usuń"Z moim pedantyzmem i manią zamiatania i mycia podłóg - zarobiłabym się do imentu."
OdpowiedzUsuńEeee, jak już Cię stać na obiekt, to musisz doliczyć, żeby było cię stać na remont i ludzi do obsługi. ;-)
A to nie takie oczywiste. Niektórzy porywają się z motyką na słońce i potem patrzą, jak ich już własny obiekt popada w ruinę 🤨😲
UsuńPiękne miejsce:)))myślę że jedna osoba nie dałaby rady z tak dużą przestrzenią:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie musimy się tym osobiście zamartwiać 🤓
UsuńPiękna posiadłość i mówisz, że można ją kupić?!!! Jutro zagram w totolotka 🤩!!!
OdpowiedzUsuńJak wygrasz, kupisz, posprzątasz podłogi, zrobisz parapetówkę - daj znać, wpadnę, bo chętnie bym te wnętrza jednak zobaczyła na własne oczyska 🤓😉
UsuńPrzepiękny! Fajnie jakby trafił w jakieś dobre ręce, tak żeby go nie zepsuli, bo konserwatorzy zabytków w pl to się na wszystko zgodzą, jeśli tylko sypnie im się małe co nieco:/
OdpowiedzUsuńMasz rację. To widać po tym, jak zostają potraktowane niektóre zabytkowe budynki. Nawet u mnie w miejscowości stoi takie cudo - kto nie wie, w życiu się nie domyśli, że to kiedyś dworek był i że ma ponad 100 lat. A ten tu, ponoć ma wyjątkowego pecha, z tego co czytałam.
UsuńPiękne miejsce, ogromne ale smutne, trzeba jakoś kasę skombinować 😜 , zakupić, wyremontować / najlepiej na koszt państwa/ i cieszyć się, nie martwić się sprzątaniem, to zrobi służba 🤪🤪... pomarzyć dobrze jest...
OdpowiedzUsuńSłużba nie drużba :)))
UsuńPiękny. Smutno, że taki zaniedbany i zniszczony. Gdybym cierpiała na nadmiar kasy, to jednak kupiłabym wiatrak :) Gabaryty do sprzątania mniejsze i można się poczuć jak Wharton pisząc ;)
OdpowiedzUsuńWiatrak! Cudowne! <3 Osobiście jestem w takim momencie, że najbardziej pasowałby mi bunkier. I jakieś rakiety gotowe do wystrzału, gdy wróg się zbliży :D
UsuńCudo! Ja nie jestem pedantką, kurz mi nie przeszkadza...jeno tych baniek nie mam, to kicha, nie kupię;)))
OdpowiedzUsuńJa mam trochę takich różnych dziwactw. I coraz więcej tolerancji dla siebie za nie :) A kurz to wróg naszej rodziny ze względu na astmę syna :(
UsuńMiejsce piękne, szkoda byłoby żeby popadło w ruinę. Może jak pandemia ucichnie znajdzie się jakiś chętny. Potencjał w tym miejscu jest bez wątpienia. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńOd lat ma pecha :(
Usuń