Nie liczę godzin ni lat... Tymczasem jedenasty rok blogowania mija. Tak zwane urodziny bloga U Sivuchy. Najstarsi blogowianie nie pamiętajo. Wypadałoby uczcić. Podsumować. Podziękować. No to czczę. Sumuję. Jeden dodać jeden, równa się jedenaście. I dziękuję. Tym, którzy tu przychodzą i tworzą interakcję w komentarzach. Cieszę, że chce się Wam ze mną/do mnie gadać. Jesteście SUPER! Postanowiłam też przebrnąć przez ten prawie tysiąc postów i zrobić wspominkowy fotomix. Nie było łatwo. Ani szybko. Ile człowiek nawyrabiał tego wszystkiego... A to tylko ułamek ułamka. Momentami czułam, jak po grzbiecie przebiegają mi ciarki żenady. I tłukące się pod czaszką pytanie: jak ty się mogłaś tak ubrać, kobieto... :D Do fotomixu wybrałam te najmniej mnie żenujące stylówki. Proszę bardzo. Bierzcie. I śmiejcie się z tego wszyscy. Jako i ja mam ubaw.
Gratulacje! Coraz więcej blogów, które obserwuję "przysycha". Obumierają powoli i znika. Cóż, takie życie. A szkoda, bo to fajne miejsca do dzielenia się nie tylko stworzonymi przez siebie dziełami czy pomysłami, ale także przemyśleniami lub problemami. Dobrze zatem, że Twój blog nadal w wirtualnym świecie istnieje. Zatem Tobie i czytelnikom życzę kolejnych lat blogowania, które cieszy, krzepi i bawi!
OdpowiedzUsuńA stylówki fajne. Ostatnia faktycznie mnie rozbawiła, bo wygląda jakbyś pędziła do skupu złomu :)
No co Ty, ucieka żeby Jej nie zezłomowali :)
UsuńTak. Mi też szkoda wielu blogów, które poznikały. Kreatywnych, oryginalnych osób. Teraz większość to reklamy, współprace. I ok, ale jednak brak mi tamtego ducha blogerskiego z czasów, kiedy sama zaczynałam. Dziękuję za komentarz i życzenia ✌️😊
UsuńOstatnie zdjęcie powala, bieg do następnej jedenastki😜... Zaglądam do Ciebie od dawna, sama blokuje już ponad 10 lat i chyba tyle lat się znamy. Wszystkie stylówki są Twoje na 100%, masz swój styl, wiesz czego chcesz. Nie pamiętam Cię w tych króciutkich włosach, wydawało mi się, że zawsze miałaś długie. Ja z wielkim sentymentem wspominam początki blokowania i też tak mam, że za głowę się łapę co ja założyłam 😝😝. Życzę Ci Sylwia jeszcze wielu lat tak wspaniałego blogiwania, jesteś wielka. Serdecznie pozdrawiam🥰🥰
OdpowiedzUsuńTo fota chyba sprz d 10 lat, nawet nie myślałam wtedy że zaliczę pierwszą 🤓
UsuńNo jak to. Długo miałam takie krótkie (krótko z przodu, długo z tyłu). Charakterystyczny fryz, który do tej pory mi przypominają 🙃😉
Dzięki wielkie za komentarz i oby do dalszego ✌️😊
Gratulacje! Życzę następnych 11 lat ( co najmniej) blogowania . Zaglądam do Ciebie od kilku lat, od ilu nie pomnę. Zawsze tu ciekawie i inspirująco . Pozdrawiam 😁
OdpowiedzUsuńOkaże się w praniu 😉 Bardzo się cieszę i bardzo dziękuję 😘 Przynajmniej wiem, że nie działam w próżni ✌️
UsuńTez gratuluje, to wspaniale ,ze juz tyle lat prowadzisz bloga,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ☺️😘 Nie wiem, kiedy to zleciało...
UsuńGRATULACJE!
OdpowiedzUsuńPiękny wynik.:) Życzę Ci kolejnych jedenastek i radości z prowadzenia bloga.:)
Podpisuję się pod słowami Basi, że Twoje zestawy są właśnie Twoje.:) I naprawdę bardzo różnorodne. I nietuzinkowe.:) No i tyle rewelacyjnych sTworków pokazujesz na blogu oraz miejscówek z duszą.
A ostatnie zdjęcie - mistrzostwo :D
Moc serdeczności posyłam i buziaki!
Dziękuję pięknie 😊☺️😘 Na pewno te stylówki są z serca, a nie z pokazów mody i poradników, jak się ubrać 🤓😆😄
UsuńDużo świetnych stylówek, ale mnie przyciąga do Ciebie przede wszystkim Twoje pisanie. Szczególnie te posty, w których opisywałaś podróże lub po prostu zwyczajne życie i to co ono niesie. A zdjęcie, to w chustce, nie pamiętałam, klimat jakichś gór Szkocji, prawie jesteś nie do poznania, i oczywiście wiele innych, na których wyglądasz świetnie. Wszystkiego najlepszego na dalsze lata blogowania i nie tylko!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo bardzo 😘😘😘 Lubię pisać. Ale tak szczerze, to ten blog jest blogiem treści nienapisanych. A raczej nieopublikowanych. Bardzo pilnuję tego, by nie pleść i za bardzo się nie zwierzać. Trochę mi szkoda, bo dużo się wokół dzieje, ale to tak poważna tematyka, że mi się gryzie z fotkami o ciuchach. Może założę drugi blog... 🤔🙃 Zdjęcie w chustce robione na skałce jurajskiej. Jedno z pierwszych opublikowanych na blogu. Post miał tytuł "Ruska baba w radzieckim filmie" 😉
UsuńGratuluje tylu lat blogowania i mam nadzieje, że jeszcze wiele wiele lat blogowania przed Tobą :) Ja też tak mam jak oglądam stare zdjęcia, że zastanawiam się jak mogłam to na siebie włożyć :D Przedstawione w tym poście stylówki jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie 😘 Wybrać z tyłu postów, tylu lat... Aż mnie żołądek rozbolał z nerwów 😄😆🤓
UsuńWielki szacun i gratulacje! Zobaczyć siebie i swoje życie (bo przecież nie tylko stylówki) na osi czasu - bezcenne! Podejrzewam, że podczas przeglądania postów obok rozbawienia pojawiło się także wzruszenie. Większość stylówek pamiętam, zwłaszcza tych z dziewiarskimi wytworami, bo swego czasu przejrzałam Twojego bloga od początku😱😀 Lubię Twój kreatywny i zwięzły styl pisania oraz dystans do siebie i poczucie humoru. Konsekwencja z jaką tworzysz to miejsce zasługuje na najwyższe uznanie. Życzę kolejnych 11 lat - co najmniej!🧡
OdpowiedzUsuńNo właśnie bardziej stylówki. Bo te się zapomina, o ile nie uwieczni na fotce. A o życiu zawsze pamiętam 😉 Wzruszenie? Tak, na widok siebie tak szczupłej 🤓 Bardzo dziękuję. Za ten komentarz i wszystkie, które zostawiasz. Za obecność 😘😊✌️
UsuńGratuluję, czas lecie, ale fajnie, że nie rezygnujesz z pisania. Świat przechodzi na komunikację obrazkową, Instagram wygrywa, nawet FB, podupada na popularności, teraz Insta, Tik-tok, Youtube. Wiele blogerek przestaje pisać i tylko foci. Lubię Cię czytać, lubię Twoje poczucie humoru i dystans do siebie i świata. Buziole
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje, że ja właśnie mało piszę. Zwłaszcza z tym, ile gadam 🤓😃😆 Dziękuję, że do mnie wpadasz, zwłaszcza, że mam tak inne podejście do spraw mody, trendów i look'u 😉✌️
UsuńGratuluję 11 lat blogowania!
OdpowiedzUsuńZnamy się krótko ale (od wirtualnego poznania) wpadam do Ciebie niemal codziennie i poczytuje wcześniejsze posty. Masz fantastyczny styl. Ja jestem nim zachwycona!Życzę kolejnych wielu lat udanego blogowania, ciekawych inspiracji i wiernych fanów:)
Ślę Ci moc serdeczności:)
Dziękuję bardzo 😘 Ja Ciebie, w sensie Twojego bloga, obserwuję od dłuższego czasu 😉 Oby nie tracić chęci i motywacji w swoich działaniach ✌️✌️✌️
UsuńGratuluję jedenastu lat blogowania:))zaglądam do Ciebie od dawna:)))bardzo lubię czytać Twoje wpisy i podziwiać Twoje rękodzieła:)))stylóweczki zawsze wyjątkowe :))Pozdrawiam serdecznie i wszystkiego najlepszego życzę:)))
OdpowiedzUsuńTy jesteś Reniu najpozytywniejszą blogerką na świecie! Zawsze życzliwa, miła, kochana! Uwielbiam Twoje odwiedziny i Twój blog 😍 Dziękuję bardzo 😘✌️
UsuńCoś się narobiła to nasze :) Sivko trwaj !!!!
OdpowiedzUsuńHaha 🤓😁😆 Kocham Twoje komentarze✌️ Intrygujesz mnie 😉
Usuń:)
UsuńDziękuję 😘
OdpowiedzUsuńHahaha :D Ja pamiętam!!!:D
OdpowiedzUsuńI cieszę się wciąż, żem na Ciebie natrafiła w tym gąszczu manekinów markowo/trendowych:D
Jesteś prawdziwa niezmiennie! Czy żenuła czy nie, to TY!
Sivko Sivucho bloguj nam i króluj sivo niepodzielnie, dzielnie wciąż!!!!!!!!!
:D:D:D
My prawie jak dinozaury w tej blogowni ;)))
UsuńTo blogowanie teraz już tak siłą rozpędu się toczy; niby na marginesie wszystkiego, ale jednak ;) Dzięki za dobre słowo! <3 :D
Gratulacje! ♥ Ciastko, 11 świeczek i dmuchaj myśląc o czymś pięknym, dobrym i miłym, a ja przesyłam życzenia, żeby to piękne, dobre i miłe było z Tobą zawsze i wszędzie! :-)
OdpowiedzUsuńMam ciastko (nawet kilka), nie mam świeczek. Ale dmuchnę w myślach ;)) Dziękuję pięknie. Oby tak było. I nawzajem :)
UsuńNie będę udawać, że się trochę nie pośmiałam :)))). A przy ruskiej babie całkiem wymiękłam :))).
OdpowiedzUsuńAle gratuluję odwagi! Każdy z nas ma jakieś stare foty, na których kiedyś mu się wydawało, że wygląda czadersko, a dzisiaj się ich wstydzi. Zmienia się moda, zmienia się nasz gust. W każdym razie widać z tego przeglądu, że zawsze miałaś fantazję i własny, niepowtarzalny styl, który ewoluował, co bardzo cenię, bo nieustannie zaskakujesz, zadziwiasz i zachwycasz :). Zaglądam do Ciebie od dobrych paru lat, zaczęłam w okresie kiedy sama namiętnie dziergałam na drutach. Teraz druty rzadko mam w rękach, ale nadal lubię pooglądać i poczytać co masz ciekawego do przekazania. Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych długich lat pomyślnego bloggingu!
To co BARDZO żenujące, nie zostało przywołane ;) Większość stylówek uskuteczniałabym i teraz.
UsuńMój gust jest w miarę stały. Miałam odbicia w nie swoją stronę ze dwa razy. Ale to w czasach przedblogowych. Coś mi chyba hormony mieszały :D A tak, to właściwie podoba mi się to samo od lat. Fakt, często są to dziwne rzeczy :D Ale to się raczej już nie zmieni :D Dziękuję za komentarz :* Za życzenia i że do mnie zaglądasz <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej! Napisałaś wyżej, że mało piszesz. Ale to jest akurat w sam raz tyle ile trzeba, żeby został niedosyt mały i by czekać niecierpliwie na następny wpis. Idealne są Twoje prezentacje - ciuch i plener zawsze w punkt trafione. Najbardziej jednak imponuje mi Twoja wyobraźnia i dyscyplina. Zwykle te dwie rzeczy nie spotykają się łatwo. Wyobraźnia, bo z każdą stylizacją jesteś jakby inną osobą. Inną, ale zawsze taką, którą chce się poznać i zaprzyjaźnić. Łatwo mi pisać "pisz proszę dalej" bo cały wysiłek jest po Twojej stronie, ale usprawiedliwiam się faktem, że to lubisz. Lub to Sivko, lub!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak to odbierasz <3 Chyba o ten efekt mi chodzi pisząc/niepisząc. Cudowny jest Twój komentarz, naprawdę. Dałaś mi do pomyślenia. Dziękuję :*** Często razi mnie, że tyle jest słów dokoła, a tak mało treści. A ja bym bardzo chciała mieścić się w treści ;)
UsuńTak, lubię to. Postaram się lubić dalej. Jeśli faktycznie są tak cudowne osoby, które chcą przy tym być obecne...:) :) :) Jeszcze raz, dziękuję Ci bardzo.
Kolejnych 11 lat kreatywności i pasji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana 😘
UsuńStylóweczki rewelacja! A poza tym, któż z nas nie uśmiecha się oglądając swoje stare zdjęcia... Chyba nie znam takiej osoby :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) :* To chyba prawda. Chociaż, kiedy oglądam swoje fotki z buntowniczej młodości, to ciągle mi się podobają ;) <3
UsuńGratuluję jedenastu lat blogowania i życzę kolejnych. Podoba mi się, że masz swój styl i jesteś mu wierna. Z przyjemnością oglądałam Twoje stylówki. Potrafisz dobierać do nich oryginalną oprawęj jednym słowem artystyczna dusza z Ciebie. Zazdroszczę Ci ,,dziergomani". Sama kiedyś też dużo robiłam na drutach. Kiedy moja córka była mała sklepy z dziecięcą odzieżą świeciły pustkami, zresztą nie tylko z dziecięcą. Sama robiłam sweterki, sukienki, spódniczki. Dziś moje problemu zdrowotne ograniczają mnie jedynie do sukienek dla laleczek i szalików. Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie 😊 Tak, coś w tym jest. Lubię te klimaty, powydziwiać i uartystycznić 😉 No, ja też jestem wychowana na pustych półkach peerelu lat 70/80. Wtedy szałowe i oryginalne swetry robiła mi moją mamą. Ta tendencja, żeby nie ubierać się jak wszyscy, została mi zaszczepiona od najmłodszych lat. A włóczkę i druty mam w DNA 🤓
UsuńSamych twórczych pomysłów na dalsze blogowanie :-)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą ;) Dziękuję :)
UsuńFajne podsumowanie, fajne stylówki, pięknie się zmieniasz w czasie wciąż pozostając sobą:-) Gratuluję rocznicy i oby były kolejne!
OdpowiedzUsuńTo chyba najzdrowszy i najsatysfakcjonujący (nie ma chyba takiego wyrazu...) rodzaj zmiany. Dzięki! :) <3
UsuńSivka, nie bądź dla siebie taka krytyczna!!! Masz zajebista styl i osobowość, która przyciągnęła tu niemało blogolódków. Naturalność, oryginalność, indywidualizm... taka jesteś :)!!!
OdpowiedzUsuńTrochę muszę, bo mi palma całkiem odbije z samouwielbienia ;) :D
UsuńKochana, ja sobie przepiszę te słowa i będę przypominać w słabych chwilach. Albo pokazywać innym, niedobrym dla mnie <3 ;) :* Dzięki!!!