U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 4 maja 2019

Bez kija

 Jakoś mi tak przykro ostatnio. Trochę z różnych powodów, trochę bez. Na próbę poprawy humoru, pochwalę się bluzką. O takich na pierwszy rzut oka stwierdzam, że nie mój styl, nie moja bajka, nie moje kolory. Sama bym sobie nie kupiła. Ale ta to podarunek. Na dodatek nie dla mnie :D Obdarowana nie chciała. W ramach zaspokojenia ciekawości (bo to Calvin Klein) powiedziałam biere. Preferuję look na luzaku, dlatego nawet elegancką bluzkę nibykoszulową potraktowałam w ten sposób. Do potarganych portek i codziennego niestarannego bylekoczka na głowie. Bez zadęcia, wymuskania, przesadnego przejmowania się wyglądem. No, bez kija w d...e.   ;) 


25 komentarzy:

  1. I dobrze, że wzięłaś. Pasuje do wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, jest totalnie wiosenna. Mam ją od zimy, a czekałam specjalnie na wiosnę, żeby w niej zacząć chodzić. Taka jestem :D

      Usuń
  2. Czy ja wiem, czy nie Twoje kolory??? Trochę zielonego, szczypta niebieskiego, a reszta to już Sivkowe. Twój luzik jak zwykle idealnie wkomponowuje się w otoczenie :D!!! Uszy do góry :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, nie moje, bo nie przepadam ;) Ale czasem pojawia się takie cuś jak ta bluzka i okazuje się, że spoko nawet ;) :) Ciągnę te uszy, ciągnę ;)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem warto się przełamać tak dla próby , a może spasuje :-))

    OdpowiedzUsuń
  5. No i taki codzienny, fajny look wyszedł ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Nawet, jeśli piszesz, że Ci nie pasuje i że nie Twoja bajka to i tak Ci pasuje :)
    Bo masz to COŚ... Wszytko tu pasi, kij niepotrzebny.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja wolę bezkolory. Ale ta bluzka faktycznie, spasowała bardzo. Liczę też na jej jakość. Zapowiada się dobrze ;) Dziękuję :***

      Usuń
  7. Ha, spojrzałam na tytuł i myślę że będzie: "bez kija nie podchodź ;)", a tu proszę.. Bez takiego kija... :D. No ja myślę, że bez kija jest lepiej, po co się spinać ;). Ja też preferuję looki na luzaku, nawet z koszulami i bluzkami. Jak się bardzo staram, to i tak mi nie wyjdzie, więc się już przestałam przejmować ;). Każdy ma w swoim świecie inny bal przebierańców ;), ja ma jakbym musiała biegać po "kantem". A tak fajno jest, zestaw cały "mój" :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, tak myślałam, że ktoś tak pomyśli. No, o takiego bez kija :D Pięknie to ujęłaś z tym balem przebierańców! Samo sedno. Fajnie, żeby każdy tak podchodził ;) :)

      Usuń
  8. Wyglądasz świetnie :)))a bluzkę dobrze że wzięłaś,bo fajna jest:))))Pozdrawiam serdecznie i przepędzenia wszystkich smutków życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale kwiatek we włosach jest, a jak wiadomo "każda wariatka, ma na głowie kwiatka" i jest git!
    Koszula też:D
    Mnie też jakoś dziwnie... Od dzisiaj.... Syn mi do wojska wyjechał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwiatek na drzewie tylko ;)
      Gdzie pojechał??? No co Ty gadasz... Mój "tylko" leci do Londynu dziś w nocy. Stres jest...

      Usuń
  10. Bluzeczka cudna, a Tobie naprawdę jest ładnie w takiej kolorystyce. Mam nadzieję,ze ten smutny nstrój Cie opuści....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie <3 Prawie opuścił ;)

      Usuń
  11. Fajna koszula! To był dobry wybór!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajna bluzka, rękawy szczególnie, kolory też interesujące, a na Tobie wygląda bezpretensjonalnie i naprawdę bardzo wiosennie:-)

    OdpowiedzUsuń