Stała się rzecz niesłychana. Już jakiś czas temu, ale do tej pory nie mogę się otrząsnąć. U mnie w miejscowości zamknięto jeden jedyny sh! Ostatnią rzeczą ubraniową jaką tam nabyłam (nie przewidując ostatkowości) była groszkowa sukienka w groszki. Za grosze. Nooo, za złotówkę. Za ostatni grosz, kupię dziś chociaż cień...
I u tez, mnie pozamykali lumpeksy! :(
OdpowiedzUsuńTego nie powinno robic się ludziom:)))
Sukienka świetna. Bedziesz miala pamiatkę, Sivko;)
Ale nowomowa:)))
UsuńI u mnie tez....powinno być;)
No nie powinno. Ludzie czasem lubili zajrzeć i wywlec jakąś zapomnianą szmatę z kąta :DDD ;)
UsuńGrochy są retro a ja to bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTo taki pyci groszki ;)
UsuńSukienka jest w moim stylu :) Też bym miała takie podejście, jakby w moim mieście (tam gdzie pracuję) zamknęliby sh. Wybór mam spory a i sklepy konkurują między sobą często dają wyprzedaże. Szkoda, że u ciebie zamknęli :(
OdpowiedzUsuńU mnie deficyt sukienkowy i już nie mam gdzie kupować takich przedpotopowych :DDD
UsuńŚliczny krój :) fotki!
OdpowiedzUsuńTaki nietypowy - jak na mnie ;)
UsuńFajna sukienka za ten grosik. U mnie sh wiele, niektóre bardzo duże choć ja za nimi nie przepadam to czasami zaglądam. Szkoda, że u Ciebie zamknięty. Zapraszam do mnie ...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńAaa, bywałam tam u Ciebie, bywałam :D Co prawda już dobrych parę lat temu, przy okazji wizyt z moim synem u takiej jednej szamanki... Ja zakupy w sh u siebie czyniłam na bardzo szybko, pomiędzy Biedronką a warzywniakiem, umilały mi ten nudny codzienny proceder zakupowy :)))
UsuńTo rzeczywiście niesłychane, u nas wprost przeciwnie - co tylko ktoś zwinie jakiś interes, to w tym miejscu nowy SH powstaje. Albo fryzjer;-)
OdpowiedzUsuńU nas też ciągle coś powstaje i upada. Od kiedy tu mieszkam, takich sh było już kilka. Liczę na kolejny :D
UsuńSukienka warta grosza :-)))Ekstra.
OdpowiedzUsuńCzyli niewiele ;)))
UsuńW najbliższym moim miasteczku jest wiele SH:))szkoda że u Ciebie zamknęli:))sukienka jest bardzo ładna:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńW mieście najbiższym mojej miejscowości (jakieś 7 km) też jest ich sporo. Ale nie chce mi się tam po to jeździć :)))
UsuńNo to przykra sprawa, zawsze coś tam się kupiło, no nie? U mnie kilka sh jest. Jeden ma nawet swoją stronę internetową i podobno rano bywają kolejki, jak nowy towar albo tanio, bo w różne dni różne ceny. Fajna kiecka w ładnym pastelowym kolorze :))
OdpowiedzUsuńCzasem się kupiło. Teraz zaoszczędzę trochę hajsu przynajmniej :))
UsuńU mnie także zamykają lumpeksy :-((( Sukienka - genialna! Niebanalna kolorystycznie :-) No i ta cena...;-)
OdpowiedzUsuńZnudziły się ludziom ;)
UsuńU mnie tez jedynego lumpka zamknęli :(
OdpowiedzUsuńTwoja groszkowa fajoska! Lubię i groszki, i taki krój!
Coś mi się wydaje, że zakupy w sh nie sa już takie popularne. Z resztą, nie ma się co dziwić, jest tyle możliwości zakupowych teraz ;) :)
UsuńNo nie wiem...ja bym do lumpka chodziła:D
UsuńDo miasta nie chce mi się jeżdzić ;)
No ja też bym chodziła i to z tego samego powodu :D Ale tu u mnie jakoś mało ludzi zawsze w tym sh było i chyba nie opylało się tego biznesu prowadzić dalej. Czekam aż ktoś zaryzykuje i otworzy kolejny ;)
UsuńSukienunia jest przefajna. Dobrze zainwestowałaś złotówkę :D.
OdpowiedzUsuńHahaha :)))
UsuńWyglądasz ekstra w kropeczkach ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://sukienkiinietylko.pl
Dzięki ;)
UsuńWow!! Wyglądasz cudownie <33 Mega stylizacja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😃
Usuńmam dwa ulubione lumpeksy w dwóch różnych miejscach w Polsce, bo mieszkam ciągle gdzie indziej, ale mimo że kupuję w nich raz w roku to gdyby mi je zamknęli byłby smutek ogromny :((
OdpowiedzUsuńDla mnie ten był jedynym, do którego zaglądałam. Odczuwam brak 😕
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę fajny, unikalny styl.:)
OdpowiedzUsuńO, dzięki! To najfajniejszy komentarz, jaki taki typ (ubraniowy) jak ja może dostać ;) :)
Usuń