U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 15 września 2017

W traktach

 Jestem w trakcie. W kilku traktach. Między innymi w trakcie czytania książki. To w trakcie trwa już ze dwa tygodnie, a ja nawet w połowie nie jestem (książka liczy ponad 800 stron). Nie będzie to więc recenzja (recenzentką być wcale nie chcę; moje opinie o czymkolwiek są tak subiektywne, często chwilowe i zmienne, że nie chciałabym kategorycznie podpisywać się pod żadną). Co widziały wrony zapowiada się jako sielankowa rodzinna opowieść oczami dziecka. Pomimo wstępu-wprowadzenia, z którego dowiadujemy się, że czeka na nas morderstwo. Długo nic go nie zapowiada, ale w powietrzu COŚ wisi niepokojącego od początku. Jak to w sielankach bywa. To co spotyka dziewczynkę na oczach ślepych dorosłych - przerażające. I wiecie co - częste jak cholera. Szczerze, chciałabym już skończyć. Ale absolutnie nie dlatego, że to zła literatura. Po ludzku tematyka mi ciąży.  
 Jestem też w trakcie pakowania, a kiedy to czytacie, pewnie w trakcie podróży. Na trakcie. Wakacji nadszedł czas. Widzimy się za jakiś czas, a po drodze, mam nadzieję, na istagramie ;) Pa pa :) :) :)
  

  Krótki update na temat książki. Po przeczytaniu całej stwierdzam, że jest świetna. Pomimo pewnych dłużyzn. Nie tylko dlatego, że porusza ważny temat molestowania i pedofili. Robi to w sposób bardzo subtelny, bez zadawania szoku i epatowania zwyrodnieniami. Zaskakujące rowiązanie zagadki morderstwa, również każe się zastanowić. Nad tym, jak łatwo ulegamy stereotypom i chęci łatwego oceniania. Jak długo bywamy ślepi i dajemy się zwodzić. I jak okrutne potrafią być małe dziewczynki... W żaden sposób książka nie przygnębia. Przeciwnie, daje nadzieję :) 


51 komentarzy:

  1. Pięknie znów u Ciebie. Ładne zestawienie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super stylizacja, świetnie Ci w tym kolorze włosów. :) Nie mogę czytać takich książek, bo mi ciśnienie rośnie do granic możliwości :( Ściskam i życzę miłej podróży :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Swietne buty na wloczege. Szerokiej drogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty love od pierwszego rzutu okiem 😍👌

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  4. Świetna stylówka :) Pozdrawiam i życzę miłej podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie przeczytałabym tę książkę. Miłego podróżowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. To życzę Ci tych Traktów jak najszybszego zakończenia :D Szczególnie książki i pakowania:D
    W stylówce jest luzik... A kiecka w trakcie prasowania...U mnie, to norma;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiecka jest 100% lniana, więc co tu prasować... i po co 😁

      Usuń
  7. Ale fajnie Ci w tej fryzurce i ciuchu Twoim :) cosik mam do czynienia z "w trakcie" od ponad roku tak jestem... nawet już przywykłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze się jest w jakimś trakcie. Grunt, żeby w przyjemnym 😉

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  8. Takie książki są bardzo smutne zwłaszcza jak cierpią dzieci:Pozdrawiam serdecznie i udanej podróży życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Książki nie znam i chyba na ten czas nie udźwignęłabym "ciężkiego" tematu. Za to życzę Ci cudownej podróży, wspaniałego wypoczynku i niezapomnianych wrażeń, Patrz, czuj, chłoń obrazy i emocje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Temat jest tak podany, że nie wiadomo kiedy i jak się w to wchodzi. Nie da się odczytać i odwiedzieć. Jestem ciekawa dalszych losów, bo jednak nie zabrałam tej książki na wakacje. Żałuję. Ale przeżywam to co tu widzę 😉😃

      Usuń
  10. Jak zwykle fajna stylizacja i fryzurka. Trochę przyciężkawy temat lektury masz, ale jak dobrze się czyta to szybko skończysz :) Udanych wakacji życzę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja takich książek czytać nie mogę. Nie do końca wiem, o czym jest Twoja, ale jak się krzywda dzieje małym dziewczynkom, to... nie mogę.

    Fajnie wyglądasz Sivkulcu podróżujący :)!!! Zazdroszczę Ci tych wakacji jesiennych, w tak miłych okolicznościach przyrody :D!!!
    Miłego wypoczynku :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałabyś radę. Tu nie ma ratowania mrokiem i tragedią. Jakiś tak temat wślixguje się niepozornie nagle, pośród sielankowego życia. Dzięki, Kochana - sama sobie zazdroszczę, bo nie było gwarancji, że wyruszymy. Ładuję akumulatory ✌️😃😉

      Usuń
  12. Szczęśliwej drogi, wygodnych traktów i dobrego odpoczynku!
    Książkę zapamiętam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy właśnie w samym środku tych przyjemności ✌️😄 Dzięki❤️

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  13. Niech trakty dobrze Cię traktują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie "tylko" okazuje się, że zdążyliśmy pokonać pewien odcinek przed tornadem 😏 Mam nadzieję, że damy radę wrócić...

      Usuń
  14. Całkiem fajne te szarości i turkusy czy rozbielony i przyszarzały Ludwik razem :) Ja jestem bardzo wrażliwa na książki, wsiąkają we mnie jak w gąbkę, dlatego pilnuję, żeby to co wsiąka nie obciążało mnie za bardzo, czasem to pilnowanie polega aż na nieczytaniu dłuższy czas, dlatego po tę książkę na pewno nie sięgnę, dziękuję :) Pięknej Podróży :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie używam Ludwika, to mi się nie skojarzyło. Dobre 😉 To taka zieleniomięta. Ja lubię książkowe trudy. Ale tej książki na wakacje nie zabrałam. Żałuję, bo już tęsknię dowiedzieć się, jak toczył się los tej dziewczynki w dorosłości.

      Usuń
  15. COOOO??? TERAZ MA WAKACJE???? JAK JUŻ WSZYSCY DO PRACY POSZLIŚMY ????? No to jest zazdrość moja okrutna :))))) A co do stylóweczki - Ramoneski uwielbiam, turkus też - wszystko świetnie połączone - jeżeli jak Tara pisze spódnica jest w trakcie to super, ale jeżeli nie to też takie wygnieciuchy - jak piszesz lniane są bardzo kuull, więc ten nonszalancki luzik bardzo pięknie dopracowałaś :)))) . Kisses - Margot :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś trzeba i się należy 😁 Kolor tej kiecki to taka bardziej jasna zieleń w odcieniu mięty. A u mnie luzik to podstawa, jak najmniej sztafirowania i pindżenia 😉😁

    OdpowiedzUsuń
  17. To niech Ci w tym trakcie będzie miło :) odpoczywaj i spokojnie dokończ książkę ;) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Great post!

    You have a nice blog!

    Would you like to follow each other? (f4f) Let me know on my blog with a comment! ;oD

    Have a great day!

    xoxo Jacqueline
    www.hokis1981.com

    OdpowiedzUsuń
  19. gdzieżeś wybyła, co? do Rumunii uciekłaś, tak?

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też nie raz czytam książkę dwa tygodnie, bo wiadomo praca, nie raz czytam dwie na raz, i nie wiem dlaczego, zawsze wynajdę sobie jakieś tomisko co minimum 500 stron, albo coś koło tego. Fajna wakacyjno podróżnicza stylówka, bardzo Twoja, buty fajne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko, ja przeważnie jadę na trzy książki na raz, a kolejne trzy czekają niecierpliwie na swoją kolej. Ostatnio siedziałam też w przewodnikach i książkach o miejscach, które odwiedzam. I jeszcze łeb pełen spraw, które się skupić nie pozwalają na. Więc tak mi się to przeciąąąąga. Ale nie szkodzi 😉 Buty - mistrz. Mega wygodne i polubione od pierwszego wejrzenia. Ściskam ☺️

      Usuń
  21. Ja też czytam po kilka na raz, a jeszcze jakaś gazeta po drodze ;) Wakacje we wrześniu są super!!!
    Podobają mi się kolorki u Ciebie, kurta to wiadomo, zawsze i wszędzie! Miłych wakacji!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, jeszcze gazeta! 😉 Wakacje wrześniowe są cudne. Gorzej na powrocie... Właśnie przekroczyłam granicę Polski. Co tu się wyprawia??? Potop 😱

      Usuń
  22. Książka raczej nie dla mnie, bo potem, to te treści mi gdzieś z tyłu głowy siedzą.
    Fajna kurtka i cała reszta, taka właśnie na wyjazd. Udanych wakacji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto docierać do różnych treści, w końcu taki jest ten świat. Faktycznie, ramoneska się ze mną wywakacjowała 😉😊

      Usuń
  23. Ciekawa stylówka, całkowicie Twoja...ja spóźniona więc nie życzę miłego pakowania, wypoczywaj...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już rozpakowana, wrócona, zaraz wstawiam pranie 😉

      Usuń
  24. Hello!! I'am glad to read the whole content of this blog and am very excited.Thank you.
    ตารางคะแนน

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń