Do niedawna była tu zachaszczona kupa kamieni, którą trudno było wypatrzeć na leśnym wzgórzu z ledwo dostrzegalnymi pozostałościami wieży. Ostatnio odbudowano ruiny. Hm, brzmi dziwnie, ale tak właśnie się dzieje (dzięki staraniom lokalnych stowarzyszeń, gmin, dotacjom finansowym z Uni a także działaniom prywatnych właścicieli) z wieloma tego typu obiektami na Szlaku Orlich Gniazd. Wieża już z daleka macha i zaprasza do odwiedzenia kolejnych ruin. Zamek Pilcza w Smoleniu.
Smoleńska wieża majaczyła w tle w tym poście :) O historii do poczytania dla zainteresowanych TU.
Piękny zamek. Dużo ruin. Jest klimat. Czemu nie ma Twoich zdjęć ?
OdpowiedzUsuń___________________
Polska marka.odzież patriotyczna.
Bo na wycieczkach nie myślę o "pozowaniu" :))
UsuńŚlicznie tam, mam pomysł /dzięki Tobie/ na kolejną wycieczkę. Piękna nasza Polska cała...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńO, to super! Przy okazji polecam wstąpić do Pilicy i pooglądać tamtejszy pałac, a raczej to co z niego zostaje. :)
UsuńWspomnienia, wspomnienia. Oj musimy znów zahaczyć o Smoleń. Widać, że teren fajnie uporządkowany.
OdpowiedzUsuńMiałam baaardzo pracowity weekend. Odpiszę...
Moc pozdrowień.
My tu krążymy po okolicach stosunkowo często, bo blisko i lubimuy. Ale żeby wejść na górę po "odbudowie", to troszkę nam zeszło :)
UsuńWspaniałe, bardzo malownicze ruiny. Dobrze, że ktoś tak pięknie je uporządkował :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Urokliwa oklica, sporo ciekawych miejsc w pobliżu.
UsuńJa się bardzo cieszę, że odbudowują zamki i ruiny! Naprawdę szkoda, żeby to wszystko przepadło... A tak, proszę jakie piękne zamczysko!:))
OdpowiedzUsuńJa też, byle zgodnie z prawdą historyczną... ale o to jestem tu spokojna. Wszystkie zamki na Szlaku Orlich gniazd są piękne i koniecznie trzeba obejrzeć choćby kilka z nich, to wizytóka naszego pięknego kraju. :)
UsuńWspaniałe miejsce :) świetne zdjęcia Sivko :) kiss
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
UsuńFajne miejsce, ładnie odbudowane, tzn w na tyle dyskretny sposób, że wygląda bardzo wiarygodnie i ciekawie.
OdpowiedzUsuńZawsze jest "szansa", że się na plastik to przerobi. Na szczęście tu wszystko gra. Chwała za to :)
UsuńŚwietne schody. Ruiny też całkiem niezłe, ale już samo wejście to przygoda :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, aż chce się zobaczyć okiem własnym.
Tymi schodami na wieżę na przykład nie wylazłam, bo mam lęk przestrzeni i niestety podziękowałam. Ale próbowałam ;)
UsuńDlatego brak fot z wieży. Szkoda - zwłaszcza widoków na okolicę. Dlatego najlepiej samemu przyjechać i popodziwiać ;)
Świetne miejsce. Dobrze, że odbudowali ruiny. Po fotach już widać, że było warto. Dziękuję za piękny post. Nie samą modą wszak człek żyje. Wszystkiego dobrego życzę Danka
OdpowiedzUsuńWarto, bo widać, że ludzi to interesuje; zawsze ktoś zwiedzający jest, czasem nawet tłumy, chociaż to nie najbardziej rozreklamowany zamek ;)
UsuńModa to pikuś ;)
Dziękuję za odwiedziny!
Bardzo lubię odwiedzać takie miejsca; jak tylko się nadarza okazja to łażę i oglądam.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, baaardzo zachęcające do odwiedzenia tego miejsca.
Rzeczywiście pojęcie odbudowywanie ruin brzmi nieco dziwnie.
Pozdrawiam serdecznie
To się bardzo cieszę, ze zachęcam tymi fotkami. Lubię reklamować moje tereny ;)
UsuńBylam w Smoleniu kilkakrotnie jeszcze przed renowacja. Podobaly mi sie te romantyczne ruiny...w chaszczach.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze sie dba o jurajskie zamczyska. Za kilkanascie lat kamien na kamieniu by sie nie ostal. Szkoda tylko, ze wiaze sie to z komercja (budy z kebabami itp.). Juz nie wypije sobie tam piwka sam na sam z Miskiem i ruinami ;)!!!
Nie mniej jednak, Smolen mam na swojej liscie miejsc do odwiedzenia w tym roku :)!!!
O, ja też, pierwszy raz ze dwadzieścia parę lat temu, na rowerze. Potem też się bywało, różnica spoooora. No i tu akurat żadnych budek z różnymi badziwiami typu chińskie miecze ani z żarciem nie ma. Za to jest zadaszona wiata z paleniskiem, można sobie ognicho zorganizować. Chyba, bo może trzeba kogoś spytać o pozwolenie... :D
UsuńEhhhh... cudne miejsce...
OdpowiedzUsuńNie byłam jeszcze, ale planuję. Kocham zamki! Te tradycyjne i te... hmmm... industrialne (stare fabryczne potworki).
To przybijam pionę, bo mnie industrial kręci równie bardzo, jak nie bardziej. Mroczne szkielety starych hut, fabryk, kopalni - super!
Usuń