Przerobiłam jednak ten sweTworek Pokrzyżowany. Zatem zmiana nicku na Przeróbka ;) Już mi się nie chciało robić pokrzyżowanch ściągaczy przy rękawach. Zostawiłam tylko pokrzyżowany dół przodu, reszta popruta, przerobiona ściągaczem, a rękawy (bo się zagapiłam i zamyśliłam, a zorientowałam dopiero przy zszywaniu boków) ściegiem dżersejowym. Tym razem nie-wykończenie szyjne idealne. Jest praktyczniej w użytkowaniu. Dlaczego takie niewiadomojakiej długości rękawy? Bo po praniu i tak się zrobią dłuższe :P
Poprawki do Przeróbki:
;)
Sweterek jest taki...minimalistyczny, ale śliczny, zarazem.
OdpowiedzUsuńMinimalistyczny - dobre określenie, dobrze oddaje to, o co mi najwięcej chodzi w tych ubraniach, które ostatnio robiłam. Dzięki!
Usuńbardzo ładny sweterek, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za pochwałę :)
UsuńPrzeróbka mu dobrze zrobiła, teraz taki zgrabniejszy jest:-)
OdpowiedzUsuńW tej wersji aż chce się chodzić. I chodzę :) :D
UsuńMilusi taki "pudelkowy" fason i kolor. No slodziaka wydziergalas. A rekawy fajne takie by mogly zostac:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest dosyć miły. Z dobrej jakościowo włóczki z wełną w składzie.
UsuńBędę uważała przy praniu, może uda im się nie urosnąć :D
Hah mialo byc ze kolor ladny;)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ten sweter, brawo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńSorry, ale ja jak oglądałam ten wpis to z oczami jak pięć złotych i rozwartą buzią. Jakie piękny!!! I resztę dobrałaś super, bo ja nie za bardzo widzę tego rodzaju swetry (nierozpinane) i spódnice, a tu super. Zdecydowanie bardziej podoba mi się po przerobieniu chodźtamten też nie był niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńAż tak? To fajnie. To znaczy, że sukces :) :)
UsuńTamten był niepraktyczny. Każde podejście do wyjścia w nim z domu, kończyło szybko przebiórką.
Świetne rzeczy dziergasz, sweterek bardzo mi się podoba. Jest minimalistyczny, ma fajny dekolt i kolor. W zestawieniu z tą spódniczką i paskiem tworzy ciekawy, kobiecy strój.
OdpowiedzUsuńO, dzięki bardzo :) :) Taki mały prosty, pasujący do większości tego, co mam w szafie. Pasek zastosowałam przypadkiem, jako eksperyment i potrzebę chwili, bo wiał wiatr i nie chciałam odczuwać dyskomforyu podwiewania ( bo sweter krótki) :)
Usuńno proszę jak elegancko dzisiaj
OdpowiedzUsuńElegancko? Eee, to zwykły codzienny strój, wygodny, do wymiętolenia bez wyrzutów sumienia itd ;)
UsuńPiękny i bardzo elegancki. Będzie pasował do wielu stylizacji. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńI o to chodzi, uniwersalność :) Dzięki :)
UsuńSweterek jest super. Bardzo lubię takie minimalistyczne fasony, są bardzo eleganckie i pasują do wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńTak, to z mojego punktu widzenia wielka zaleta, że coś pasuje do wielu rzeczy :)
Prosta forma w odbiorze ale narobić sie chyba troszkę musiałaś. Fikuśnie przełożony pasek dodaje uroku :-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze ;)
UsuńPodoba mi się do niego ta ołówkowa:)) Prostota rządzi!
OdpowiedzUsuńKolorek ma fajny... Taki słoneczny:))
To nie klasyczna ołówka, raczej po prostu wąska sportowa. Tak wąska, że jest już po wizycie u krawcowej, która mi ją uratowała ;)
UsuńKolor zwykły krem, tylko fotki takie prześwietlone :))))
oj, szalejesz, Kobieto- zrobię, przerobię, dorobię :DDD
OdpowiedzUsuńBo jak już coś zrobiłam nakładem sił, kosztów i czasu, a to potem leży odłogiem - to żal dupę ściska i przerabiam na użytkowniejsze :D
UsuńPodoba mi się sweterek z paskiem....ciekawie wygląda (: spódnica oh sama takiej szukam (:
OdpowiedzUsuńBez paska tez całkiem całkiem ;)
UsuńSpódnica mój debeściak szafowy, sprawdzony.
Bardzo ładna przeróbka, podoba mi się, mnie też zdarzało się po 3 razy pruć i robić od nowa.
OdpowiedzUsuńOj, prawie każde moje sTworzenie ma dwa, trzy podejścia, ale ten sprułam w 98%.
UsuńTak stylowo wyszło. Z tą spódnicą elegancko, a pasek na sweter, to fajny trik:)
OdpowiedzUsuńPaskowi brak szlufki dodatkowej i dlatego tak zatknęłam ;)
UsuńPodoba mi się ta prosta forma, bardzo zgrabnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńCo ty robisz tej spódniczce-bidulce?
Serdecznie pozdrawiam...
Tak, ten sweterk jest zgrabniejszy, co i mi daje szansę prezentować się zgrabniej :D
UsuńKiecka jest wąska i mimo rozpierdaka, i pewnej elastyczności, nie dała rady w zetknięciu z moją energią i szybkim krokiem. No i rozrerwałam prawie do połowy, na szczęście na szyciu poszło.
Mnie się oba podobają, ale przyznam, że wersja pierwsza taka inna- niespotykana była. Może i mniej praktyczna w uzytkowaniu, nie znam się na tym, ale teraz wyszło "łagodniej". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo inna, ale jakby Ci gołe ramiona wyłaziły co ruch rąk, oba na raz, to cholera by brała :))) Teraz jest dobrze. Szkoda mi pokrzyżowanych rękawów, ale...może kiedyś zrobię przy innym sTworze ;)
UsuńElegancko wyszło. Sweterek wygląda na wygodny i dość praktyczny.
OdpowiedzUsuńPoprzednia wersja też mi się podobała. A może to ten kolor-uwielbiam kremowy.
Pozdrawiam serdecznie
Jest wygodnie, a z praktycznością, poza jasnym kolorem skłonnym do szybszego uwidaczniania zabrudzeń, też jest git ;)
UsuńProsty strój, a jest w nim mnóstwo uroku. Ładny ten sweterek i ta dziwna długość rękawów właśnie fajna, coś mniej typowego, a ładnie odsłania ręce:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak to widzisz ;)
UsuńEcru albo prościej kremowy to kolor elegancki i bardzo Ci w nim do twarzy. Krój swetra zgrabnisty tworzy ze spódniczką piękny duet.:)
OdpowiedzUsuńDo twarzy to nie wiem, ale do włosów to tak :D
UsuńDzięki!
Przerobiłaś zacnie. Pasuje i do włosów i do twarzy i do całej Twej osoby. A paseczek zaiste zamotany fikuśnie i dodaje sznytu. Tak trzymaj Królowo Dzianiny. Pozdrawiam Danka
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo dziękuję i aż się czerwienię ;) :)
UsuńSie Pani nie czerwieni. Chwalę, boś robotna kobitka i dziergasz z fantazją. To chwalę, podziwiam i kibicuję poczynaniom Twym. Brawo Ty
UsuńNo dobrze, tez jest fajnie i... obojczyki ladnie widac ;)!!!
OdpowiedzUsuńNo tak, obojczyki i nadgarstki! :D
Usuń