U Sivuchy
Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
czwartek, 28 maja 2015
Pocztówki w plenerze. W dżinsowym płaszczu.
Przy okazji załatwiania ważnych spraw "w mieście", zajrzałam na Rynek. A tam ciekawa ekspozycja. Miasto na starych pocztówkach. Wcześniej do obejrzenia w MOKu. Wybierałam się ale nie dotarłam. Teraz razem z synem, w strugach ulewnego deszczu, obejrzeliśmy sobie. Kilkanaście starych pocztówek do obejrzenia tutaj - i przy okazji artykuł o kolekcjonerze/właścicielu owych.
Ja, całkiem przypadkiem, w koszulce na temat. Uchwyć ten moment ;) I dżinsowym płaszczu, niedawno wyhaczonym w sh. Trafiłam idealnie. Na rozmiar, jakość, fason, przydatność. Zestawiłam na szybko i trochę wbrew sobie, bo nie lubię dżinsowych mundurków. Ale okazało się, że bardzo dobrze się w tym wszystkim czuję :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nice look, denim coat is gorgeous. The shirt is cute, and the pictures are very interesting.
OdpowiedzUsuńThank you very much :) :)
UsuńCiekawe pocztówki, świetnie wyglądasz i piękny parasol...
OdpowiedzUsuńPocztówki bardzo, dziękuję, pamiątka cenna z podróży ;) :) :)
UsuńBardzo ciekawe zdjęcia, pięknie tam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Dzięki:) W imieniu tam też :))
UsuńMundurek mundurkiem a wygląda fantastycznie! Nie mówiąc o tym że wkładka mundurka dodaje uroku zestawowi. Nigdy nie byłam w Olkuszu, ale wybrałaś fajne zdjęcia aby go przybliżyć:)
OdpowiedzUsuńO dziwo, ale fakt :D
UsuńMoże jeszcze kiedyś porobię więcej, jak będę miała czas i okazję. Bo to takie ważne miasteczko dla mnie, że aż dziw, że tak mało się nim tu dzielę. Ale jak coś jest oczywiste, to się temu mało uwagi poświęca. Nie mieszkam tu z resztą :)
Taki parasol przydałby mi się tutaj :-) Okularki, okularki! :-))) Miałaś szczęście z tym płaszczykiem - faktycznie pasuje Tobie idealnie i do tego jest super!!! :-)
OdpowiedzUsuńWysłać Ci? Żartowałam! To nasza pamiątka z Rygi :D
UsuńOkularki stare ;D
Cieszę się, że mój fajny płaszczy się podoba :D :*
A ja wręcz przeciwnie, lubię jeansowe wdzianka więc ten płaszczyk od razu przypadł mi do gustu. Robisz w nim wrażenie rodem z filmu lat siedemdziesiątych.
OdpowiedzUsuńJak spojrzałam na rynek to pomyślałam co Ty robisz w moim mieście, tak podobnie wygląda :) Muszę przyznać, że takie historyczne pocztówki to nie lada gratka, lubię poznawać w ten sposób historię. Niesamowita pasja. Moje miasto też ma taką historyczną stronę, gdzie zamieszczane są zdjęcia, sporo tego, a biorąc pod uwagę, jak wiele zmienia się w ciągu ostatnich lat, to mam co wspominać.
Pozdrawiam
Wdzianka tak, ale miałam na mysle mundurek, czyli góra dżins plus dół dżins. To mi się nigdy nie podobało, jakaś taka nuuuda. Ale tu nawet nawet, chyba dlatego, że różny kolor tego dżinsu. :)
UsuńWszystkie polskie Rynki są do siebie podobne :)))
Pasja super!!!
No i proszę, czasami na taniuchu można znaleźć na prawdę fajnego ciucha. Świetny ten płaszczyk, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZa mną znowu chodzi jakaś dżinsowa kiecka, taka przewiewna z lekkiego materiału.
Byłam w Olkuszu kiedyś, ale nie przypominam sobie tego pięknego Rynku.
No, taki aż tani to nie był :)) Jak na sh, bo tak ogólnie w normalnym sklepie zapłaciłabym 3 razy tyle.
UsuńNo patrz a, miałam taką, ale posiałam gdzieś, wynisłam z domu. To bym Ci dała!
Byłaś w Olkuszu??? W moim mieście?! Szczegóły poproszę ;) A Rynku możesz nie pamiętać, bo jest nowiuśki, po rewitalizacji, odkopaniu tych skarbów co w podziemiach jego przez wieki zapomniane tkwiły.
Fajny płaszczyk dorwałaś!! Miałaś szczęście do niego:) Też nie przepadam za jeansowymi mundurkami ale nieraz uda się coś fajnie połączyć, tak jak Tobie dzisiaj:) Lubię takie mikro wystawy:) Zawsze w Łodzi na Piotrkowskiej takie bywały, tęsknię za tymi wystawami i za Piotrkowską. Bluzka z glamrooma czy mi się wydaje? ;)
OdpowiedzUsuńMiałam, przyznam nieskromnie :D
UsuńNoo, nawet że to nie wygląda tak tragicznie... No i dobrze się czułam/czuję w tym wydaniu. Oczywiście rozmyślam nad innymi wersjami i uskuteczniam je. Myślę, że może i sukienką będzie zimową porą :D
Bluzka tak, z glamrooma!!! Dzięki Tobie kupiłam kilka sztuk kiedyś!
Ale koszulkę mam pierwsza klasa! W ogóle wyglądasz świetnie w tych strugach deszczu...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :*
UsuńPłaszcz jest mega, bardzo Ci pasuje. U mnie się chmurzy, ale nie pada.
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak kilkanaście lat temu była moda na takie. Wtedy nawet nie pomyślałam, żeby se taki kupić :D A teraz kopara mi opadła na jego widok. Głównie też dlatego, że w świetnym stanie, jak nienoszony!
UsuńSpacer w deszczu może okazać się bardzo inspirujący... Ciekawa wystawa. Oj zachęciłaś mnie, by odwiedzić Olkusz. Tym bardziej, że nie jest tak bardzo daleko...
OdpowiedzUsuńA płaszczyk - udany zakup. Widzę, że masz szczęście do takich perełek.
Świetne deszczowe zdjęcia... :)
Spacer to to nie był, raczej półbieg z chwilką na pooglądanie :D
UsuńOlkusz jest maleńki, zwłaszcza dla kogoś kto mieszka w dużym mieście. I zatłoczony. I wcale nie jakiś ach i och. No, ale jak się pogmyra w jego dziejach, to zaczyna się robić ciekawie :) :)
Zakup - no tak, czasem się mi trafi cos ciekawego. Zaglądam tylko do jednego s i to raz na miesiąc, maleńkiego, gdzie 90 % towaru to szmaty. Ale zawsze wychodzę z czymś bardzo bardzo :) :)
Ale ja Ci zazdroszczę tego płaszcza, ale jak nie ma kieszeni - to nie zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie w całości.
Te sklepy w Polsce są lepiej zaopatrzone, jednym słowem europejskie ciuchy są lepsze.
To nie zazdrość. Bo nie ma :D :D
UsuńA ja i tak jestem bardzo zadowolona z niego :D
Lubię takie wystawki, u nas też można pooglądać Rybnik na starych pocztówkach i fotografiach, wiszą na sklepowych wystawach okiennych (!).
OdpowiedzUsuńBluzeczka wymowna, w sam raz dla ciebie- w końcu łapiesz te momenty idealnie:)
To dobrze. To dobrze robi na wyobraźnię tym, którzy jej mają mniej. Jak ja bym chciała móc podróżować w czasie!!!
UsuńLubię łapać, ale nienachalnie, z przyjemnością :) :)
Udało Ci się to jeansowe zestawienie. Sama też za takimi nie przepadam, choć nie powiem, że nie zakładam :-)
OdpowiedzUsuńSzukam IDEALNEJ pary do tego płaszcza, na razie testy z portkami z szafy. :D
UsuńU mnie jest taka ekspozycja starych zdjęć na stałe i choć widziałam wiele razy, wciąż powracam. Niesamowite szczegóły można znaleźć. I to porównywanie wczoraj a dziś.
OdpowiedzUsuńSivka, to coś niesamowitego, jak Ciebie te bryle zmieniły. ta fryzura+te okulary dały efekt młodej i jakiejś takiej (nie przeraź się) subtelnej laski
Hahaha, a ja tu mam akurat te stare bryle :D :D ;)
UsuńTo ja już nie wiem, co jest grane, ale liczy się efekt!
UsuńNo pewnie tez balal sie tyle jeansu wkładać na raz , ale zestaw sie broni twoja osobowością :) w deszczu tez da sie .....
OdpowiedzUsuńPogoda jest kwestia nastawienia :):):
Ku mojej radości moje panny już są w wieku ze chcą z matką penetrować zakamarki miast i właśnie wczoraj kilka godzin chodziłyśmy po Luxie . Deszcz przeczekując w kazamatach
Podchodziłam jak kot do myszy do tego dżinsu z dżinsem, ale na końcu stwierdziłam, że nie mam czasu na przebieranki, lecę tak. No i git. A do płaszcza śmigam teraz codziennie po koleii we wszystkich portkach jakie w szafie mam i najczęsciej zakładam. Z dresowymi też dobrze ;D
UsuńNozesz, ze ja nie bylam w tym sh przed Toba!!! ;););) Takiego plaszcza wlasnie szukam!! Jest odealny. I wlasniwie to sobie wyobrazam go wlasnie jako...mundurek! Z dzinsowymii portkami, i ja bym jeszcze koszule do niego nalozyla...dzinsowa;);) Ale bluzeczka tez moze byc, zwlaszcza taka fajna:)
OdpowiedzUsuńWystawy takie lubie, takie znaczy o przeszlosci miejsc...
Usciski. ANka
Nie mam koszuli dżinsowej :))
UsuńZnajac Twoje szczescie to wpadniesz kiedys na chwile do tego swojego sh i wyjdziesz z jakas odjechana koszula!
UsuńWszystko jest możliwe, chociaż ciuchowe radary mam nastawione w nieco inne rejony :D
UsuńWspaniały Płaszczyk.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńStare pocztówki są bardzo fajne :D, sama na FB zapisłam sie do grupy Gliwice Zdjęcia, i tam ludzie wrzucają różne stare foty i pocztówki z własnych kolekcji, niektóre sprzed 100 lat, zazwyczaj całe komentowanie foty kończy się stwierdzeniem, ze Gliwice to jednak kiedyś wyglądały lepiej :)
OdpowiedzUsuńTe szachy, to chyba dla olbrzymów :D
Bardzo fajna ta jeansowa kurtko - tunika, też bym taką chciała - Krystyna Janda miała taką podobną w "Człowieku z Marmuru" :) , dodałabym jak ona dzwony i buty i koturnie. T-shirt jak zwykle świetny! Pozdrawiam! :)
Dawno nie byłam w Gliwicach, ale pamiętam z czasów kiedy przejazdem śmigałam nawet dosyć często.
UsuńSzaszki są super! Mój syn jest w nich bardzo dobry, przydałyby się u nas na osiedlu takie, super sprawa! :)
Noooo, dzwony i koturny do Twoich dłuuugich włosów to bardzo! :) :)
W Olkuszu już dawno nie była...
OdpowiedzUsuńPłaszcz masz super, szukam takiego ale nic mi nie pasuje...
Podobny ma córka tylko w rozmiarze 36 więc nie mogę jej "porwać"ha!ha!...pozdrawiam...
Troszkę się zmienił, zwłaszcza Rynek :)
UsuńMój ma 38. :)
Płaszczyk w moim stylu, uwielbiam jeans w każdym wydaniu. Rynek w Olkuszu bardzo podobny do mojego.
OdpowiedzUsuńPłaszcz uniwersalny, każdy się w nim odnajdzie, mimo różnic w ogólnej stylówie ;)
UsuńMi się dżinsowe mundurki podobają, choć faktycznie nie zawsze wychodzą, no ale Tobie wyszło i to jak. Na prawdę super wyglądasz i chyba też się rozejrzę w naszych sh za takim cudem:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia ryneczku rewelacyjne, fajnie tam U Ciebie:)
Nie lubię gotowców, wiesz ;) Góra i dół gotowe do wymarszu. Wolę jak wszystko jest każde z innej parafii :))
UsuńTaaaki płaszczyk też chciałabym mieć !!! rewelacja, z nim można śmigać wszędzie i ze wszystkim, fotki, takie to ja lubię, uwielbiam wszystko co stare.. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, do wszystkiego pasuje, w ogóle jest rewelacja, im dłużej w nim śmigam, tym bardziej lubię :D
UsuńJa też starocie bardzo!
O rany!!! Ależ ulewa, a Wy na przekór tejże przechadzacie się po olkuskim rynku :). Pięknie wygląda teraz!!!
OdpowiedzUsuńTakie zdjęcia przydałyby mi się do magisterki ;).
Płaszczyk jest rewelacyjny!!! Dżins jest ponadczasowy, więc będzie Ci służył wiele lat :D!!!
Raczej przebieżką niż przechadzaniem bym to nazwała, poza tym nie lało cały czas...tylko w momencie robienia fotek :)))
UsuńNo tak, chyba że się znudzę - co bardzo możliwe bo nie jestem aż tak stała uczuciowo :)))
To dobrze, ze swietnie sie czujesz w tym plaszczu, bo cudownie w nim wygladsz i nos go, bo jest genialny, a podkoszulek pasuje do niego wyjatkowo pieknie:)
OdpowiedzUsuńZdjecia bardzo ciekawe i pokazane na nich miejsca...
Pozdrawiam serdecznie, Sylwio:)
Dzięki Elu za przemiłe, jak zawsze słowa :) :)
Usuńkoszula rewelacja :D
OdpowiedzUsuńKoszula? Aaa, nie, to płaszcz, dosyć ciężki i nienajcieńszy ;)
UsuńKoszulka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńkilka razy zdarzyło mi się nabyć jeansowe i sztruksowe
OdpowiedzUsuńsukienki z zamiarem upłaszczowienia ich - cały myk
polegał na tym, by fason był odpowiedni i koniecznie!
dłuuuga długość :)))
dziś troszku żałuję, że wszystko lekką ręką oddałam...
a stare foty - generalnie zdjęcia i widokówki - kocham ♥