W sklepie włóczkowym w którym najczęściej robię zakupy (u koleżanki) doradzałam pewnej pani w kwestii doboru kolorów motków (bo prosiła). Podpatrzyła pomysł na sweter w gazetce a ja ją nieco zbałamuciłam :D Czasem trzeba wprowadzić nieład i nieporządek. Z przekory choćby, kiedy innych argumentów brak.
Handmajdy by Sivka występujące w tym poście to: sTworek minitorebkowy. Obręcz naszyjna. Obręcznik naręczny. Wszystko wyglądające jak komplet. Co nie znaczy, że jest. To zależy. Żeby nie było oczywiście, to na szyję jest białe obdziergane granatem, a na rękę granat obdziergany bielą.
A żeby już całkiem popisać się przekorą, to sukienkę założyłam tyłem do przodu. I jest obciachana. Trochę krzywo, ale mi to nic a nic nie szkodzi. Rok temu wyglądała tak klik.
Minitorebunia:
O jaki śliczny sTworek minitorebkowy!! Tego maluszka którego mi przysłałaś to ja uwielbiam!!!:) Fajnie wyglądasz powiem że seksownie i szykownie a sandałki nadają luzackiego charakteru i jest bombowo! Piękna Sivka i jaka uczynna:)
OdpowiedzUsuńTak? To się bardzo bardzo cieszę :D
UsuńDzięki wielkie:* Uczynna? Czasem nawet nadczynna (niepotrzebnie).
i jest bardzo OK !
OdpowiedzUsuńFajowo, że tak piszesz. Dzięki :)
UsuńO widzisz taka czarna jest świetna , obciachana , może byc nawet tyłem do przodu , albo nawet przodem do tylu :)
OdpowiedzUsuńTamta też :D
UsuńTorebeczka wyszła świetnie!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPiekna torebeczka!! Ladny STworek, jak zwykle Ci wyszedl!! Pasuje do sukni swietnie i Ty wygladsz bardzo szykownie!! Pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za taki pozytywny i z entuzjazmem komentarza, całus :* :)
Usuńoo jaka malutka śliczna torebunia :D super ,postarałaś się to prawda! Podziwiam kochana no co tu dużo mówić :-) W cały zestaw chętnie bym wskoczyła :-*
OdpowiedzUsuńZawsze się staram (może nawet starzeję :D) Dzięki, Jenny :*
UsuńOsobiście to bardziej wolę dekolt z tyłu niż z przodu więc taka wersja całkowicie mnie przekonuje. Zwłaszcza, że dopieszczona ręcznie robionymi dodatkami. Nierówności w długości też ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJa też! :) Te nierówności to krawcowa. Ale stąd są, że ona w ogóle jakaś nierówna była, niedoróbka sieciówka, wiadomo.
UsuńObręcz naszyjna i obręcznik naręczny, świetne, w komplecie i osobno:):)
OdpowiedzUsuńKiecka tyłem do przodu, albo przodem do tyłu, bardzo zyskała, podoba mi się okrutnie, aaa i sandały jeszcze mi w oko mocno wpadły:):)
Dzięki, Aga :) :)
UsuńSandały z Biedronki. Jestem fanką taniego letniego obuwia :D
No Ja często tak robię z sukienkami jeśli w ogóle mam je założyc to kombinuje jak przysłowiowy ,, koń pod górę ''hahah, tak twierdzi mój M ;) Kombinuję by nie założyc, niby chcę ale coś mi przeszkadza, więc jak ostatnio musiałam bo oklolicznośc ku temu była to założyłam tył na przód i było ok :) Muszę odtworzyc i pokazac :)
OdpowiedzUsuńCudne stwory, z sercem <3
Uściski i miłego popołudnia:)
Z takimi byle jakimi, to tak,często wolę starym ciuchom nadawać jakiś nowszy wygląd, niż kupować tony nowych.
UsuńDzięki Beatko :*
świetnie wygladają te Twoje obręcze, prostej kiecce dodają fajnego charakteru, dzieki zamianie tyłu z przodem wyszedł fajny dekolt na plecach, ja niestety tak nie mogę robić bo mam małą fobię - jak tylko coś za blisko znajduje się mojej szyi mam wrażenie, że się duszę więc taka opcja nie wchodzi w grę, no chyba, że i podkrój tyłu bylby nieco bardziej wycięty...
OdpowiedzUsuńProstota mi bliska. Zwyczajność taka, plus jakiś drobiazg nietypowy, własnoręczny. I już. :D Wiem o co chodzi z tą szyją :) ale tu na szczęście nie jest tak wysoko, inaczej też bym tak nie zakładała. Tu raczej wygląda jak dekolt łódka, który bardzo, bardzo lubię.
UsuńPrzdem do tylu juz wnosi, ze jest kreatywnie, a w dodatku swietnie wyglada! Takie zabawy moda to mi sie podobaja, a Ty jestes w nich mistrzynia...:)
OdpowiedzUsuńTwoje sTworki to wiesz, ze ubostwiam, te z granatem sa boskie!
Pozdrawiam. Anka
Przypadkiem raz założyłam i zobaczyłam, że o wiele lepiej mi się tak podoba. I tak już zostanie :) Dzięki Ania, jak Ty coś napiszesz, to się człowiek czuje lepszy niż jest w tym co pokazuje :*
UsuńGranat jest mi bliski :)
bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńPrzekornie i zadziornie. Podoba mi się cały zestaw, osobno też:)
OdpowiedzUsuńO, to bliskie mi pojęcia :):):) Dziękuję :*
UsuńStWorki bardzo ładne, bardzo gustowne :). Wszystko idealnie ze sobą zgrałaś!!!
OdpowiedzUsuńP.S. Cholewka!!! Miałam się dziś obfocic z Zielonym stWorem, a tu leje jak z cebra :(!!!
Lubię zgranie :):) Oj, szkoda! Mam nadzieję że Ci się uda, będę czekać na prezentację, bom bardzo ciekawa!!!! Masz TAKIE pomysły i zawsze zaskakujesz, więc moje czekanie jest emocjonujące!!!!
Usuńfajnie wyglądasz, torebeczka faktycznie super
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) :)
UsuńObręcz naszyjna jest świetna :) I czadowy pomysł z tym założeniem sukienki tył na przód, widać, że +mega pozytywna z Ciebie osóbka :) Uwielbiam kreatywność u ludzi, to się ceni :) miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszy mnie, gdy moje sTworki się podobają :) Czasem pozytywna, czasem negatywna - jak to w życiu :) Masz rację, to się ceni. Ja też to bardzo bardzo cenię i zwracam na to uwagę. Zawsze zakręceni ludzie z dziwnymi pomysłami byli mi bliźsi!
Usuńfajna kiecuchna :)) lubię się z takimi teraz :)
OdpowiedzUsuńJa też się z takimi lubię, zawsze :D
UsuńPięknie i klasycznie :) podobasz mi się
OdpowiedzUsuńZwyczajnie ale z lekkim podrasowaniem :) Buziak :*
UsuńŚwietny pomysł na nowy wizerunek sukienki:)))bardzo mi się podoba włóczkowy komplecik:)))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu :)
UsuńKurcze dużo lepiej ta sukienka teraz wygląda :) masz dziewczyno wyobraźnię, super i ręczne robótki, szczególnie torebusia też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO, wreszcie ktoś to powiedział :D O wiele lepiej wygląda teraz!
UsuńDziękuję za opinię, bardzo miło czytać mi takie :)
Nieważne czy tyłem do przodu, czy przodem do tyłu, ważne, że fajnie wygląda. Ta torebusia jest cudna. Ja często topy pod żakiet zakładam tyłem do przodu, no i też kiedyś eksperymentowałam z tunikami, bo mi tak lepiej pasowało - fajny dekolt na plecach... Sally nakarmiona...
OdpowiedzUsuńWażne, Basiu :) To sedno. Ale wiem o co chodzi :)
Usuńhehehe, ja też ostatnio obciachałam coś! a tyłem do przodu czasami bluzki zakładam;) grunt, to nie iść za tłumem:D
OdpowiedzUsuńTwoje popaprańce czy też odwracańce i Twory są superanckie!:D
Bluzki też mi się zdarza, nawet na lewą stronę :D
UsuńDziękować :*
Na lewą też bywało;)
Usuń:*
Jak zwykle u Ciebie świetnie wszystko do siebie pasuje. Obręcze dzianinowe na szyję i rękę mają swój styl, a torebeczka jest przeurocza.
OdpowiedzUsuńW tej małej czarnej wyglądasz bardzo ładnie. Tył do przodu czy odwrotnie;- osobiście obie wersje akceptuję.
Pozdrawiam wakacyjnie Dorota
Jak raz zaczęłam nosić biżu włóczkowe to juz mniej łaskawym okiem patrzę na inna, zwłaszcza sklepowe gotowce. Lubię jeszcze drewno i ceramikę :) Dziękuję bardzo za komentarz, Dorotko :)
UsuńCzad, kiecura w dechę!!!! Twoje sTwory są cudne, talnciaro jedna:)
OdpowiedzUsuńRozkręciłam się z robótkowaniem ostatnio, w stronę biżu i innych niepotrzebnych rzeczy idąc :D
UsuńDzięki, Izo :*
Ciekawie tu! Świetny szablon bloga :)
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo się ucieszam, że Ci się spodobało :) :)
UsuńWow! Super plecy, super sukienka...
OdpowiedzUsuńDzięki, to taki luuuzak ta sukienka, ale daje dużo możliwości:)
UsuńMiłość od pierwszego spojrzenia. spojrzenie na torebunię. Jest boska!!! Z moim zboczeniem kolorowym, myślałam, że jest czarno-biała, dopiero na zbliżeniu dojrzałam, że to granat. Jest cudowna!!! Ten kwiatuszek, miodzio ! Sama bym sobie podobna wydziergała, ale moja musiałaby mieć rozmiar opony samochodowej. Przy moim rozmiarze wskazane są duże. No i jest okrągła. Coś nowego i ciekawego. Sukienka tyłem do przodu super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Zeszłego lata już robiłam okrąglaczka, teraz sobie powtórzyłam. Możesz zrobić portfelik, albo coś podobnego, małego :) Nie musi być torebka. Większa musiałyby mieć usztywnienie, żeby koło nie traciło kształtu, kiedy się wypakuje wnętrze torebki.
UsuńBardzo Ci dziękuje Soniu :)