U SIVUCHY

Sivka. Rocznik '73. Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Przekorna indywidualistka. Handmajdzistka. Pasjonatka tworzenia. Lubi chadzać swoimi ścieżkami. Robić zdjęcia. Odwiedzać miejscówki. Mieszkanka Jury. k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

piątek, 23 maja 2014

Unisono

 Razu pewnego, niedawno, przedwczoraj. Wracam ci ja do domu, a chłop mój znad komputra z miną triumfatora oznajmia: Zainstalowałem program, który blokuje reklamy! 
Ja: Suuuper (foch). Dzięki tym reklamom znalazłam fajną spódnicę! 
Nazwa firmy mi się spodobała. Unisono. Termin muzyczny, a ja lubię muzykę :) :) :)    

 Zaliczyłam też kolejne tanie buty z obwoźnego kiermaszu. Zamku klik Smoleń, którego wieża w tle majaczy, tym razem nie zaliczyłam, bo te cholerne buty mnie obtarły!
   
  
      
    
sweter - Sivkowy sTwór hand made 
worekplecionka - merkato w Neapolu, kupiony w 1996 r !
spódnica - Unisono
buty - kiermasz obwoźny  
kolczyki - staroć  
brasoletka - kupiona na straganie w Wiśle, 11 lat temu

51 komentarzy:

  1. Piekna sweterk sTworzylas, dopasowalas tez swietnie spodnice i buciki! Wyszlo pieknie, a obtarcia znikna i tak i tak, a zdjecia piekne pozostana!! Na zawsze.....Pozdrawim i milego weekendu Ci zycze:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Tak, jak go założyłam do tej kiecki plus reszta, to mi się pomyślało, że faaajnie :D

      Usuń
  2. w dzisiejszych czasach jest malo miejsc tak nie zmienionych jak na tych zdjeciach, wygladasz brdzo fajnie......

    OdpowiedzUsuń
  3. Albo mi się zdaje albo kiedyś tam byłam i wlazłam na ten cały zamek. Tam się troszkę chyba idzie pod górę co? Fajnie wyglądasz i szkoda że Cię paputy obtarły! Niedobre wrrr...O ale koszyczek to Ty masz że tak powiem brzydko zajebisty!!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stoi na górce, mały dosyć jest, tzn te ruiny :D Blisko Pilicy sobie stoi. I ja mam niedaleko, kilkanaście min. autkiem, a i rowerem daaaawno temu zdarzyło mi się zajechać.
      Buty, myślę, dadzą radę (przed tym, jak się rozpadną :D) Rozchadzałam w grubych skarpetach po domu.
      Koszyk to pamiątka po moim zarobkowym pobycie na obczyźnie, podczas którego zaczęłam siwieć (miałam 23 lata)!

      Usuń
  4. Smoleń... Oj Sivko, znów budzisz moje wspomnienia. Gdzieś tam mam zdjęcia w albumie, jeszcze miałam włosy do pasa i chyba śmigałam tam w dzwonach... Stare dzieje. Fajne miejsce. Sweterek ma wzorki, które jak pamiętam, dosyć szybko się dzierga... Nu i fajnie sobie udziergałaś kolejny sTworek... Kolczyki pasują jak ulał. A butki, no cóż, może się poprawią na 2 raz, bo ciekawie wyglądają i też pasują do sTworka... Ja dzisiaj wyszłam po zakupy w szpileczkach a wróciłam w klapkach - laczkach, które od jakiegoś czasu zawsze mam w torbie... A właśnie, koszyk mnie zauroczył. Piękny. Mama przywiozła mi kiedyś podobny z Włoch, niestety gdzieś przepadł podczas przeprowadzek. Szkoda... Pozdrawiam Cię mocno. Miłego weekendu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niedawna tam była kupa kamieni totalnie zarośnięta i zakaz wchodzenia na ruiny. Teraz jest po remoncie, wieża też jakoś urosła od zeszłej wiosny.
      Butki się poprawiają, nie powiem:D
      A sTworek wydziergany juz dawno! Pakazywałam zimą, nawet w nagłówku bloga występuje (drugi z prawwej). Łatwo się robi, ale czy szybko??? Nie pamiętam ile mi zajęło robienie go. Chyba jak zwykle ze 2, 3 tygodnie. :) :)

      Usuń
    2. Ja to klipa jestem, tyle sTworków już pokazałaś, że szczerze mówiąc, sorry, ale myślałam, że nowy. Przecież widziałam, tylko jakoś wtedy wydał mi się bardziej żółty z białymi portkami. Nie dość, że skleroza, to jeszcze ślepota, no cóż chyba dopada mnie powoli SKS, a na dodatek zakręcona ciągle jestem między i pomiędzy... No 2, 3 tygodnie to dobry czas... Co by nie pisać, fajny jest sTworek, no i spódniczka też :)

      Usuń
  5. Unisono odkryłam ostatnio. Jest sklep stacjonarny w moim mieście. I zawsze mijałam, mijałam, aż w końcu ostatnio wdepnęłam... i musiałam dusić w sobie obezwładniającą chęć posiadania! Wyszłam z koszulą dżinsowo - marmurkową i teraz kocham ją bezgranicznie. Twoja spódnica genialnie sprana, tylko nogi trzeba do niej mieć, ale jak widać niektórzy mają. ;)))
    Sweterek fajny i bardzo Twój. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam w stacjonarnym ostatnio i szybko wyszłam, bo za dużo mi się podobało (co mi się mało kiedy, a raczej prawie wcale nie zdarza!) Ciuchy są tam w bardzo moich klimatach, zwłaszcza bezkolory! Jeszcze jeden ciuch sobie zamówiłam przez net :D

      Usuń
  6. Pamiętam tez stwor aż nade dobrze , to jeden z tych który w połączeniu z białymi portkami i wielkimi kolczykami śnił mi sie po nocach .... Dla mnie pozostaje to best od the best twoich wytworów ....

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm..., to mówisz ze Smoleń odbudowali, byliśmy tam dwa lata temu, to i w tym roku trzeba jechać:)
    A stwór i kiecka świetne, buty też mi się spodobały, szkoda tylko że takie zmierzone:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie do końca odbudowali, dokładnie nie wiem jak jest w środku, bo nie dałam rady wtedy pójść zobaczyć. :)

      Usuń
  8. Nie mam pojęcia, gdzie ten Smoleń, bardziej Smoleńsk, bo gdzie się nie obrócę to go reklamują(?).
    Buty mi się podobaj, wiesz? Reszta cała zresztą też, i podziwiam brak rajstop:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest link, można pocztać. To znane miejsce na Szlaku Orlich Gniazd :)
      Rajstopy na taką piękną pogodę odpadają u mnie.

      Usuń
  9. Ja Cię kręcę! lubię Twoje zestawy - proste a zachwycające! :-) Niedobre buciki, ale śliczne to one są ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak lubię, prosto ale jakoś :):) Buty się poprawiają ! ! !

      Usuń
  10. Mam identyczny fason bucików tylko przody srebrne, a tył różowy. Kupiłam za grosze na wyprzedaży, tylko obawiam się czy pięta nie `' siądzie' bo nie jest usztywniona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Moja" pięta twarda jest, nawet odpięłam pasaki i jest dobrze, trzyma pion :)

      Usuń
  11. Pleciona torba jest świetna. Tak sobie pomyślałam, że chciałabym coś takiego, aż przypomniało mi się, że w ubiegłym roku dostałam, mam gdzieś w mojej Szafie-Narnii. Szkoda, że buty takie niewdzięczne. Ale przynajmniej ładnie się skomponowały (muzycznie) z dziergadłem i spódnicą. Sivkowe swetry to jest klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To noś ! Ja zrobiłam w międzyczasie kolejną :) Buty MUSZĄ się "rozbić", bo faaaajne....
      Dziękuję za klasę :D

      Usuń
  12. buty super- lubię takie klasyki, choć większość targowiskowych chińskości jest na mnie za mała/za krótka:/ do tego te odcienie żółtci...hmmm. O unisono słyszałam. fajne rzeczy maja. niezly kontrast: włoczkowy stworek i sportowa spodnica! i torba! mój też reklamy zablokował co akurat mnie cieszy a propos wszelkich vod-ów i playerów.

    OdpowiedzUsuń
  13. To to są klasyki? Dla mnie to szał we wsi :D Żółta jest tylko pięta, a przodki kremowe. A że sweter ze sportową spódnicą - to tak właśnie lubię najbardziej, to mój dobór naturalny.
    Fakt, jest lepiej bez wyskakujących zewsząd nachalności :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładny sweter, podziwiam cierpliwość i zaangażowanie w stworzenie takiego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) :) Jak coś robić, to tylko z zaangażowaniem, albo wcale :)

      Usuń
  15. Kolejną piękną rzecz stworzyłaś:))))obtarcia butów bywają przykre:)))wczoraj moja córka wróciła z marszobiegu i dzisiaj leży bardzo cierpiąca:((ale przeszła 80 kilometrów w 17 godzin:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie kolejna, jak wspominam w treści posta - już pokazywana była:)
      Marszobieg ma swoje prawa. Ja przeszłam kilka kroków i wystarczyło :D

      Usuń
  16. uwielbiam ubrania Unisono, mamy w Łodzi ich sklep i naprawdę mają fajne i oryginalne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie masz! Z drugiej strony pokus więcej :D

      Usuń
  17. Ciekawe miejsca odwiedzasz;- jak zwykle super fotki!!! ;- na tle soczystej zieleni.
    Sweterek bardzo ładny i taki uniwersalny w formie i kolorze.
    Ty w tej spódniczce wyglądasz świetnie, ja do gołych nóg to już tylko wersje maxi mogę nosić.
    Za to rzucił mi się w oczy Twój koszyczek;-super i w moim stylu.
    Gorąco pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są miejsca blisko mnie, wpadam bez turystycznych zamierzeń, ot tak po drodze "na lody" :)

      Zastanawiam się, czy jeszcze powinnam tak hasać, ale kiedy przychodzi ta pora roku, mówię truuudno, najwyżej ktoś się zniesmaczy :D

      Usuń
  18. Fajne te niedobre butki (tylko czemu takie niedobre???), spódniczka też fajna, a i sTwór i supertorba!!! Wychodzi na to że cała Sivka fajna jest :D!!!!
    P.S. W Smoleniu byłam wiele wiele razy (dawno dawno temu) :) Klimatyczne miejsce. Ponoć coś się tam dzieje???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz lepsze, myślę, że jeszcze 2 wyjścia i będzie 100% satysfakcji( a jutro u mnie znowu kiermasz obwoźny :D)

      Pozmieniało się, dobudowali trochę. Dokładnie nie wiem, jak to od środka wygląda, trza by było kiedyś zajrzeć. Zawsze tam dużo aut i ludzi, kiedy przejeżdżam.

      Usuń
  19. W nowych butach nigdy się bez plastrów nie ruszam, zawsze gdzieś dokuczą. Stare zresztą też czasami dokuczają, jak za długo w nich spacerować...
    Bardzo sympatyczny zestaw, świetny wzorek na sweterku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ze mną ww tym temacie jest tak jak w tym powiedzeniu: doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy :D

      Usuń
  20. Niczego nie widzę, jeno buty! to znaczy buty przesłaniają wszystko...

    OdpowiedzUsuń
  21. A to męża zbeształaś ;). Unisono też znam, jest w Kato. Podobają mi się te ciuchy, raz czy dwa nawet coś przymierzyłam, ale nie powaliło mnie na tyle, bym kupiła; nie skreślam go jednak, bo fajne dresowatości tam mają! Czaję się na następną przecenę, hehe :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz, właśnie spodnie dresowe Unisono sobie też kupiłam. Przez net. A gdzie w Katowicach jest sklep? Że tak spytam, jakbym miała się tam pojawić :D

      Usuń
  22. Chciał chłopina dobrze a Ty foch! Spódniczka fajna wiec rozumie Cię .Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mały foszek, krótkotrwały, my tak ze sobą ciągle gadamy :D

      Usuń
  23. ja tam uwielbiam Twoje nózie :D :-) OOO :) Całość sivkowa czyli zajebista a buty feee znaczy że obtarły :-) Bo na boso dlatego !!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zamek w Smoleniu pamietam. Byłam tam kilka lat temu (chyba prawie 10..) w zimie. To był dłuuugi spacer przez śnieżne zaspy ;)
    Szkoda, że buty obtarly, bo wyglądają fajnie. Torba też. Lubię takie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam i za wizytę dziękuję :) cieszy mnie, że mój blog podoba się, martensy to moja nowa miłość, późna ale jednak ;) nio i ja jakoś na Ciebie nie trafiłam a podoba mi się u Ciebie, widzę to co i ja lubię :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, miło mi, że do mnie trafiłaś! :) :)

      Usuń