U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 19 lutego 2014

Elegancko to robimy

 
 Zrobiłam kolejny sTwór włóczkowy. Z czymś na kształt baskinki. Nie wiem czy elegancki. Mąż stwierdził, że przypomina śrubę rzymską k l i k . Zapodaję z kiecką, którą lubię, a dawno w niej nie tego. No to teraz ten. Ale z dresowymi portkami i inną szarą odzieżą odpasawdół też chodzi, może nawet lepiej. A czym jest elegancja klik tu. Najbardziej podoba mi się: Lepiej, żebyś był jedynym w swetrze pośród garniturów, a nie jedynym w garniturze wśród swetrów. Właśnie.

 Zapraszam do oglądania Sivkowych przypinek na Pinterest: klik. Będą się tam pojawiały różne dziwnostwory, dziergańce wypatrzone w sieci, od których oko mi bieleje i pora kończyć zabawę z robótkowaniem wołam, z zazdrości furcząc. Bo wszystko już zostało elegacko zrobione ;-)

 Bonus: elegancja inaczej w krajobrazie bliskim: 
  Proszę nie traktować zbyt osobiście ;-) 

65 komentarzy:

  1. Oj, bardzo elegancko! Świetny fason. Śrubki-warkoczyki bardzo fajnie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, taki spontan :) Bo założenie było inne, ale w trakcie mi się takie cuś uwidziało.

      Usuń
  2. Stwór świetny, ja szarości lubię więc tym bardziej:) Z kiecką fajnie, ale ja chyba bardziej z portkami:):)
    A czy elegancki, to zależy, każdy będzie miał swoje zdanie na ten temat, dla każdego "elegancki" będzie znaczyło co innego i dobrze. Dla mnie w tym wydaniu bardziej codzienny:)
    Bardzo, bardzo, bardzo mi się stwór podoba:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zakładałam już do tych http://sivka-malaszafa.blogspot.com/2013/05/jak-hartowaa-sie-stal.html.
      Jest mega!
      A ta elegancja to tak z przymróżeniem oka, ofkors ;D Wg kanonów nie jestem elegancka ani ciut ciut.

      Usuń
    2. Oooo, tak te gacie: rewelacja, chyba mało uważnie oglądałam , albo bardziej czytałam niż patrzyłam, bo wcześniej ich nie zakodowałam, naprawdę świetne:)!!!
      Pal licho kanony, żeby nie napisać dosadniej:)

      Usuń
  3. Jak fajnie! A jakby był jeszcze ciut dłuższy, to w ogóle zzieleniałabym z zazdrości. A z tą spódnicą wygląda rewelacyjnie, tworzy bardzo zgrany duet, taki trochę szkolny, ale przewrotny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłuższe są moje sukienkotuniki. Chciałam tym razem zrobić długość, jakiej nie mam w tym kolorze; po co dublować :)
      Spódnica trochę nietypowo, bo do takich baskinkowatych gór zwykle na dół zakłada się ołówkową kieckę, albo proste spodnie. A ja szukam swoich rozwiązań :) :)

      Usuń
  4. Kiedy patrzę na Twoje twory drutowe, to myślę sobie, że nadajesz takim robótkom zupełnie innego charakteru - to nie są nudne sweterki, Twoje dzieła są inne, oryginalne, przepiękne, niegrzeczne, z pazurem... no jednym słowem czuje się w nich Ciebie!!! :-) Można je przypinać w Pintersecie i furczeć z zazdrości! ;-)
    Dla przykładu powyższa śruba rzymska - WOW! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak uważasz. To najpiękniejsza recencja mojej robótkowszczyzny, jaką mogłam sobie życzyć!!! Dziękuję :) :) :) :) :) :)

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę "ręcami obiemy" podpisać się pod słowami Iwony!!! Ujęła zgrabnie i trafnie, to co chyba każda z nas myśli i Twoich dziełach. Bo ja myślę, że one powoli staja się takimi małymi dziełami sztuki:D
    Ta śruba jest prześwietna!!! No i Ty w niej:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, nie wiem czy każda ;) ;) Pozdrawiam wszystkich zaglądających po ciuchu i mających niepochlebne opinie:D

      Usuń
    2. oj tam...zawsze się znajdzie jakaś maruda, której się coś nie spodoba albo akurat mąż jej nie dogodził i musi się na kimś wyżyć;)))

      Usuń
    3. Pewnie, że oj tam :) :)

      Usuń
  7. Zdolna Bestio, cudownie wygladasz. Sweter godny nagrody.

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedyś.., dawno temu ubierałam się elegancko(podobno)! niektórzy twierdzą do dzisiaj, że lepiej na tym wychodziłam ;)) ja wolę siebie dzisiaj...
    Twoja "śruba rzymska" mniamuchna jest!! ta oryginalna też niczego sobie. widać znaczne podobieństwo. pochwal męża za kreatywność :))
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  9. Rodezja-finezja Francja-elegancja, jak śpiewała kiedyś Kora:)
    Tak, Wikipedia swoje, a życie swoje:) Ktoś w super pierkardę garniturze nie jest dla mnie elegancki. A ty tak. I to jest super! I ty też, ach, jak ja kocham twoje looki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Twoje, Izo :) Jakiś odlotowy garniturek mółby być, dla mnie włóczkowy, a dla Ciebie mega kolorowy:):)

      Usuń
    2. O, czemu nie! Jestem za! Kolorowy garniturek dla mnie, a dla ciebie włóczkowy!!

      Usuń
  10. elegancko, no raczej! tez ostatnio nabylam okazyjnie pare nowych sztuk w ukochanym naszym kolorze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Główna zaletą tego ciucha jest to, że sama se zrobiłam :D

      Usuń
  11. Świetny sweterek:) Z dresikami będzie super, mam takie jedne szare, byłoby cool!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam szare, nawet nie jedne, będzie git :D

      Usuń
  12. Rzymian nie lubię z zasady, ale Twoje rzymskie śruby bardzo mi się spodobały. Jesteś arystokracją swetrowej elegancji ;)
    Będę śledzić Twoje dziwnostworowe pinowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Nawet nie wiedziałam, że potrafię robić rzymskie śruby. Arystokracją - toś pojechała! Czuję się raczej jak chłop pańszczyźniany (bo akurat robię cos komuś:D). Śledź, zapraszam, różne cuda tam odkryłam.

      Usuń
  13. Piękna jest ta szara bluzeczka:)))i moim zdaniem elegancka:))na śrubach się nie znam:)))bardzo fajne miejsca wyszukujesz:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj bardzo elegancko :-) W sam raz do kościoła , tak jak u mnie :D A plisowanki lubię , jeśli chodzi o spodnicę. A jesli chodzi o stwór to jest genialny , oczywiście Ty prezentujesz się w nim doskonale. szarości kocham. U góry widzę grzyweczkę krótką :D Będę czekać na nią :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jenny, skąd Ci się wziął pomysł z grzywką???? Ledwom zapuściło tę co mam. Znudziła mi się krótka, ba! stała się obca. Ponad rok ją miałam, pora na inne warianty :D.

      Usuń
    2. Heh to czekam na inne warianty :-*

      Usuń
    3. W najbliższym czasie będzie to co jest teraz. A co w dalszym - wolę nie rozmyślać :(

      Usuń
  15. Czuć w nich dobrego druciarza;)
    Parafrazując bajkę moich dziewczynek !
    Szarości cudnosci , choć mnie tym razem baskinka nie przekonuje :):):)
    Ale moja droga niewiem czy wiesz , ale pogrzebałam sobie ostatnio w Twoim świecie i podróżach i stworach i stylizacjach .... Ze 3 lata wstecz i ... Szacun moja Sivko , mam jeszcze większy dla Twojej osobowości non- kompromisowosci i własnej estetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo, a ja mam zamiar baskinkowatość dalej ciągnąć(ale tylo w twórczości własnej robótkowej) bo mi spasowała jakoś tak :)
      Hm...cóż powiedzieć mam... To tylko blog :) :) Albo i nie tylko :)

      Usuń
  16. No, no, elegancko, szefowo, elegancko! Świetna szarzyzna z baskinką, świetna. Aż ochoty człowiek nabiera... Ale nie, nie... Trzeba się 300 razy zastanowić, zanim nowy ciuch wyląduje w szafie :)
    A, to pisałam ja Karo. Tylko z drugiego bloga :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy kupuję, też się 300 razy zastanawiam. Kiedy robię, żałuję, że nie mogę szybciej (pomysły szaleją). Ale szykuje się przerwa w dzierganiu, bo nie wyrabiam.

      Usuń
  17. Kolejne CUDO!!! Sivka, jesteś genialna!!! Wpatruję się zachwycona w poTwora i ręce aż rwą się do drutów ;). Nie, nie , nie mogę!!! Po wydzierganiu norweskich ocieplaczy obiecałam sobie, że całą swoją uwagę poświęcę Zosi i Hani!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, jestem b. zadowolona z tego dziergadła. Ale to czego się naoglądałam ostatnio, a co można na moim Pintereście (ale odmieniłam!) pooglądać, wprawiło mnie w zachwyt totalny! Też mam zamiar (jak już skończę to co robię) odpocząć od drutów i włóczki i zająć się sprawami rodzinnymi.

      Usuń
  18. I dowiedziałam się, co to śruba rzymska. Sivka kształci :)
    Tez zestaw jak dla mnie prosi się o coś czerrrwonego, malutkiego nawet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czerwień jest. Na dwóch ostanich fotach :) Na sobie ostanio czerwieni nie znoszę.

      Usuń
  19. Ale Ci to ładne i eleganckie wyszło. Ciekawa bluzeczka, świetnie te szarości ze sobą współgrają.
    Podoba mi się połączenie ryżu i tych warkoczowych/śrubowych wzorów.
    Ciepło pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  20. Dziękować :) Jestem z niej bardzo zadowolona, robiłam z sercem i zapałem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Za każdym razem, kiedy piszę u Ciebie komentarz, wydaję mi się, że się powtarzam. Zachwycam się Twoim talentem nie tylko do dziergania, ale pisania i łączenia kolorów. Sivko, to co prezentujesz to jest sztuka na wielką skalę, bo to Twoje własnoręczne, niepowtarzalne dzieło. Wiesz, że marzę o takiej plisowance? Wspaniale wyglądasz, elegancko, kobieco i w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rób kopiuj-wklej :D :D Żartuję:D
      Bardzo Ci dziękuję za te słowa, dodają skrzydeł!!!

      Usuń
  22. Tak sobie dziergasz, machasz drutami - a efekt piorunujący. Wyszło perfekcyjnie, ciekawie, no i oczywiście Twoja ulubiona kolorystyka dodała całości Sivkowego charakteru. Śruby w polu ryżowym bardzo mi się podobają, bo chyba dobrze widzą moje stare oczy, to chyba ryż, ten ścieg... Bez dwóch zdań - Mistrzynią drutów jesteś. Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można by rzec, że samo się robi, w międzyczasie, podczas kiedy ja tylko siedzę i myślę. No, a tymczasem to ciężka robota jest :):) Tak, to ryż, dosyć często go wykorzystuję, wygląda estetycznie i ładnie się układa, a podczas roboty wymaga odpowiednio koncentracji i luzu. Dzięki wielki, buziaki dla Ciebie, napiszę jak ogarnę czasoprzetrzeń! :*

      Usuń
    2. Ogarniaj... Poczekam ... Ja też próbuję ogarniać... Ściskam Cię mocno!

      Usuń
  23. Ekstra Sivka, dla mniej bajka :* piękna szarość

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie to sweterek z baskinką. Świetne połączeniu dwóch odcieni szarości, nie mówiąc już o samym wzorze. :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się cieszę, nie byłam pewna czy to coś baskinką można już nazwać. Dzięki :) :)

      Usuń
  25. Wyglądasz fantastycznie :) Ten zestaw bardzo do ciebie pasuje :) Zdecydowanie urzekły mnie dodatki :)

    Jesli znajdziesz wolną chwilię to zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie na naszym blogu
    TUTAJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję... tylko tych dodatków to tu w ogóle nie ma :D

      Usuń
  26. Na śrubach to ja się nie znam i podobieństwa nie widzę, no chyba, że o kolor chodzi. Ale ogólnie wiadomo, że faceci odmienne postrzeganie na rzeczy mają. Ja widzę, że dzieło to skomplikowane i bardzo fajne.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się popatrzy w pionie na tę śrubę , to coś na rzeczy z tym podobieństwem jest - do wzoru ciemniejszego. Męskie spojrzenie poszerza percepcję :D

      Usuń
  27. Fajny ten stwór lubię robione ryżem, wafelkiem czy jak to się tam zowie;) I faktycznie ja to bym do dresiaków założyła ale z tą spódniczką też super!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wafelkiem? Dobre :D
      Do dresów git, ale mam jeszcze jedną taką parę portek, z którymi mega git! Chyba zrobię powtórkę z sweterka z nimi :D

      Usuń
  28. wow jak dobrze wydziergane! nie wiedziałam, że takie rzeczy tworzysz! mega!

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny ten sweter, kojarzy mi się z taką prostą, skandynawską elegancją:)

    OdpowiedzUsuń