Weszłam ci ja razu pewnego na blog
Agi Prekursorki, a tam cudo takie idealne, że mię ścięła miłość pierwszowejrzenna i serce ściskiem zereagowało. Ani śmiałam prosić
uszyjuszyjuszyj!!!! Inom zdołała zachwyt wydusić i nieśmiałe zapytanie, czy na sprzedaż byłbyż... Kiedy Aga do mnie napisała z propozycją nie-do-od-rzu-ce-nia, nie mogłam z radości się posiąść!!! Drugi wybuch eksplozji radochy (jak się cieszyć, to tylko pełną gębą) nastąpił w momencie założenia płaszcza ( bo o nim ta klikanina) na grzbiet. Luuudzieee! Żeby tak szyć na odległość nie macając klienta i trafić w samo sedno z rozmiarówką!? I fason wyśmienity! Płaszczyk leży jak ulał, idealność bezgraniczna! Uszyty z polaru, miękki i przytulny. W dodatku można mu nadać różne oblicza, bo inaczej wygląda związany paskiem, a zuuuupeeełnie co innego bez. Tak więc będę go tu, mam nadzieję, jeszcze pokazywała i założę się, że go połowa z Was nie rozpozna :D Ta metka będzie kiedyś znana! Jeszcze raz ogromniaste podzięki Ago!!!
Czapka i
mufka - to już ja sama. Pomysł, żeby sobie zrobić coś takiego jak
mufka, wpadł mi do głowy, kiedy Sonia pokazywała swoją misiatą
tutaj. Moja, nie mogło być inaczej, wydziergana na drutach. Ulubioną kostką (w sensie ścieg).
Czapka też kościana, a zamiast ściągacza tradycyjnego zrobiłam warkoczowaty. Naremiennik (przy okazji naplecnik i napierśnik) też kostką (drobniejszą) i ściągnięty warkoczowato. Tak, lubię przezywać swoje sTwory :) :)
Uległam namowom i sugestiom, i stworzyłam
TUTAJ osobną stronę, na której będę zamieszczała WSZYSTKIE swoje sTwory poTwory. Łatwo trafić. Pasek pod nagłówkiem. Wpadajcie, jeśli będzie Wam po drodze i przyprowadzajcie znajomych. Ja ze swej strony robię, co mogę :)
Obzdjęciawia mnie Syn, Fotoczłowiek Młodszy, bo Fotoczłowiek Starszy zarobiony poważniejszymi sprawami.
Pół ostatniej niedzieli spędziłam u Agi Prekursorki, a trafiłam tam od Magdy Piaseckiej. chcę też ten płaszczyk, bardzo, bardzo, bardzo chcę.
OdpowiedzUsuńJest bardzo w Twoim stylu i jak zwykle wyglądasz genialnie!
Aga jest indywidualistką, a dla mnie to jedna z większych zalet w człeku. Nie chciałabym ciucha-dzieła kogoś, z kim w jakiś sposób się nie identyfikuję. Dziękuję Ci za tą genialność, miłe acz na wyrost :):):)
UsuńSzczęśliwa posiadaczko, zazdroszczę. Blog Prekursorki poznałam dzięki Tobie, jest niezwykła tak jak Ty:)
OdpowiedzUsuńTrzeba promować talenty :) :)
Usuńrewelacyjnie wygladasz!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, to zasługa dobrze skrojonego ubranka :):)
UsuńŁał, cudaniewidy! Pięknie! Niech żyją hendmejdy nasze cudaśne, które tu pokazujesz tak wspaniale:)
OdpowiedzUsuńNiechżyją:):):)
Usuńchyba się 'ozbeczę'!! :D
OdpowiedzUsuńpięknie, cudnie zestawiłaś ze swoimi 'poTwory..ami'. jestem zaskoczona, że ten granat tak fantastycznie zgrał się z czernią! :)
p.s. współpraca z Tobą to istna przyjemność! :D
buziaki :)
"Nie rycz mała, nie rycz..."
UsuńNo, miałam wizję i udało mi się ją zrealizować (ach, jakież wielkie słowa) :D Chciałam nieco pościemniać, ale nie tylko czarnością. Padło na granat, bo lubię.
Inawzajemnie! :* :*
Piękny ten płaszczyk i Twoje poTwory. Wszystko scala się idealnie w superlook:)
OdpowiedzUsuńZaraz zakuknę do Waszych sklepów:)
Dzięki w imieniu Agi i swoim :) :)
UsuńOch, jak mi miło, że o mnie wspomniałaś:):):) Cieszę się, że Cię zainspirowałam.
OdpowiedzUsuńWyglądasz GENIALNIE!!! Płaszcz jest super. Nie ma się co dziwić, że super pasuje, bo masz super figurę. Nie spodziewałam się, że połączenie granatu z czernia daje taki niesamowity efekt. Czapka i mufka wymiatają.
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Ooo, kochana, musiałam wspomnieć, bo mało kiedy zdarza mi się być tak zainspirowaną!
UsuńDzięki wielkie za wychwalanie, miło mi niezmierzalnie, wiesz? :* :)
Wszystko fajne i choć ciemno, to wcale nie przygnębiająco, za to emanuje mocą i pewnością:)
OdpowiedzUsuńJako w środku, tak i na wierchu.
UsuńMoc tak (oby, nie do końca, koniczna). Pewności jednak brak :(
O, konieczna miało być. Zjadłam "e" :)
Usuńbardzo fajnie :) super jest ten płaszczyk i dodatki :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają :) :)
UsuńŚwietnie, że w końcu zdecydowałaś się na założenie własnego sklepu. :)
OdpowiedzUsuńBlog Agi znam, ma wiele ciekawych pomysłów.
Takie tam skromne progi :)
UsuńPiękny płaszcz i piękne poTworki!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Ci w imieniu autorki płaszcza i swoim :) :)
UsuńNo proszę jaka harmonia, sklep to świetny pomysł :) Brawo!
OdpowiedzUsuńKombinuję jak mogę (jak koń pod górkę) :)))))
Usuńbloga Agi nie znam ale poznam, gratuluje otwarcia sklepu i oby sie wiodlo!!!! Te szycie na odleglosc udalo sie dzieki Twojej nienagannej i latwej do szycia figurze, nie ujmujac bron boze umiejetnosci wykonwczych sciskam, sciskam
OdpowiedzUsuńPoznaj koniecznie, bo to odważna twórczyni! Sklep to powiedziane oczywiscie na wyrost i z przymrużeniem oka, ale chciałam żeby nazwa strony kojarzyła się jednoznacznie :):)
UsuńDziękuję za pochwałę figury, ale zapewniam, że nienaganna to ona nie jest. Ale plus dla mnie, że umiem tuszować jej mankamenty :D
Płaszcz jest mega i tez zaglądam na tego bloga :-)
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny! :)
UsuńNie znam bloga, nie otwiera mi się, pisze, że błąd, a płaszcz super, dodatki Twoje roboty świetne, gratuluję sklepu, powodzenia...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPróbuj, warto! :)
UsuńSivka ja wiedziałam, że Ty interes rozkręcisz! jesteś niesamowicie zdolna i pracowita kobieta! naprawdę podziwiam Cię szczerze za to:D
OdpowiedzUsuńdzisiaj wyglądasz niezwykle elegancko...żeby nie powiedzieć dostojnie..(żartuję;))), ale naprawdę elegancko i pięknie! choć wiem, że nie lubisz być na ładniutko:D
płaszcz prezentuje się wspaniale! dziewczyna ma talent...no i czapa z mufką są super!
Interes - hahaha, zaśmiała się gorzko Sivka. Nie w tym kraju. Ale przyznaję, pracowita się zrobiłam na stare late, że hej! Dzięki za te słowa pochwalające, to motywuje do dalszej wytężonej roboty.
UsuńDostojnie może być, bo żebyś wiedziała, tak się czuję. :):):)
Czemu nie moge otworzyć bloga prekursorki, co? Ten płaszczyk jest kapitalny!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystkie swoje dzieła zebralaś do "kupy"łatwiej i szybciej sie ogląda dla kupującego:)
A tego to nie wiem, inni chyba mogą...
UsuńTak, właśnie o to mi chodziło, żeby było w kupie. Ale to jeszcze nie wszystko :)
Gratuluję i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPS. zgadzam sie z Tarą - szykownie :)
Nie dziękuję, bo zawsze jak dziękuję, to dupa z tego.
UsuńSzykownie bardzo mi pasuje. :D
Płaszczyk idealny dla Ciebie a w połączeniu z Twoimi stworkami wygląda prześlicznie:)))Pozdrawiam serdecznie i powodzenia z całego serca życzę:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) :):) Wzajemnie!
UsuńNajbardziej lubię to, że zawsze masz idealnie dobrane tło. Dorymowałabym coś jeszcze, ale dzisiaj nie jestem w formie ;) Fajny ten płaszczyk, taki elegancki, prosty i jeszcze raz elegancki. Świetne połączenie kolorów (jak zawsze).
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zbijaniu fortuny na rękodziele! ;)
Bo tło ważne jest, inaczej się prezentuje całość. Kompozycja jest ważna, tak jak na fotografi i obrazie. Elegancki? Fason tak, ale to że jest polarowy robi z niego coś luźniejszego, bardzo w moim guście, bardziej niż elegancja... Bez paska widać bardziej jaki on, ten płaszcz jest. No, ale to już kiedy indziej (oby).
UsuńFortuna? Może to niewiarygodnie zabrzmi, ale na pierwszym miejscu stawiam satysfakcję. Dopiero potem te miliony ::D:D
Satysfakcja jest najważniejsza. Inaczej miliony nie będą cieszyły :)
UsuńMam tak czasami, ze se patrze i … mnie zatyka z milosci do obrazka. A raczej do tego, co na nim widze. No i teraz tak mam wlasnie. Plaszcz, wloczkowosci, Ty...
OdpowiedzUsuńNo, Sklepik jest mega, zagladam do niego podziwiac:)
A Aga zdolniacha jest, i jeden z moich ukochanych blogowych ulubiencow, modywych odmiencow;))) Tak jak Ty.
Buziaki. Anka
Ja tak miałam jak widziałam niektóre Twoje ciuchy, zwłasza sukienkopłaszcz Twojego uszycia! :D
UsuńModowy odmieniec to brzmi dumnie i będę się tego trzymać :D :*
faktycznie Aga wymiata. swietne rzeczy robi i tworzycie idealny duet. tak trzymac!
OdpowiedzUsuńZdolna jest i oryginalna :) :)
UsuńSivko, płaszcz jest stworzony dla Ciebie a Ty dla płaszcza. Na ostatnim zdjęciu widzę nie tylko piekną, ale i silną kobietę. Życzę Ci powodzenia w rozprowadzaniu Twoich cudnych potworków. Dziękuję jeszcze raz za wszystkie słowa na moim blogu. U mnie razie nic się nie zmieniło... Pozdrawiam Cię mocno.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńKiedy człowiekowi mówią, że jest silny, to robi się taki. Trzeba przeczekać i wytrwać.
Czekam Sivko, czekam...
UsuńTo jest płaszcz uszyty na odległość? WOW!!!
OdpowiedzUsuńa mufki uwielbiam! i to na tyle, że jeden z moich kotów takowym imieniem był zwany :D
i gratuluję słusznej decyzji sklepu otworzenia :))
No :D
Usuńkurcze wszystko tu idealnie się zgrało, Sivkowo, charakternie i bardzo na TAK!
OdpowiedzUsuńpłaszcz Agi to mistrzostwo - szycie na miarę na odległość - no szczerze podziwiam!!!
no i kochana z całych sił trzymam kciuki i wysyłam wiele pozytywnych myśli w kierunku Twojego sklepu z autorskimi pracami!!!
Staram sie godnie zaprezentować dzieła innych i swoje sTworki. Straszliwie mię cieszy, gdy to się podoba :) :) :) Dziękować!
UsuńKapitalnie wyglądasz, wszystko się idealnie komponuje, a Ty - cudna kobieta i jakie masz extra nogi! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńhttp://lifegoodmorning.blogspot.com/
A ja się cieszę, że trafiłaś do mnie, bo dzięki temu ja trafiłam na Twojego bloga :D
UsuńNo i dziękuję pięknie, się rumieniąc, za miłe komplementy!
Przepięknie! chodzi za mną taki płaszczyk i dodatki!
OdpowiedzUsuń