To są strony (pół)rodzinne. Wpadam już tylko do miejsc, bo od dawna nie mam do kogo. Ponidzie. Stary Korczyn i Wiślica. Bardzo wiekowo-zabytkowo. I Ksany - dla mnie szczególne, formacyjne. O pochodzeniu nazwy i historii wsi tutaj.
Stary Korczyn, kościół św.Mikołaja:
Stawy po drodze do Wiślicy:
Wiślica. Bazylika kolegiacka Narodzenia NMP, Dom Długosza i palmy ;)
Dzwonnica:
Dom Długosza:
Dom Długosza:
Ksany:
Dawno (z 50 lat) temu była tu klubokawiarnia...
i sklep spożywczy, z którego dziadek przywoził mi landrynki pakowane w torebkę z szarego papieru:
A remiza działa do dziś!
Krzyż przydrożny z 1841r. w okolicy wsi Czarkowy:
Przepiękne miejsca i bardzo klimatyczne. Nie znam ich, ale mają dla mnie tak fajny klimacik. Cudowne fotografie. Miło zobaczyć Twoje rodzinne miejsca, wyobrazić sobie Ciebie tam, jak dziadek przywozi landrynki, jak tam spacerujesz i się bawisz. Jak dla mnie to mega przyjemny, do tego na maksa relaksujący post. Cudownego piątku, a potem weekendu.
OdpowiedzUsuńPisze rozpuszczająca się Aga. :D