"Dzienniki kołymskie" zakupione. poTwór wykończony. Wiatry wieją. Bociany przylecą. Przestawiam się na tryb wiosenny. W zasadzie mentalnie jestem gotowa. Obojętne, czy śnieg, czy nie (marcowa pogoda zawsze w kratkę).
Wspominałam TU że lubię książki reporterskie, a o podróżowaniu i odkrywaniu miejsc najbardziej. Stąd TA książka. Zachłyśnięci zachodem, podnieceni południem, zapominamy, że na wschód jest nam najbliżej.
Wspominałam TU że lubię książki reporterskie, a o podróżowaniu i odkrywaniu miejsc najbardziej. Stąd TA książka. Zachłyśnięci zachodem, podnieceni południem, zapominamy, że na wschód jest nam najbliżej.
poTwór - sukienka
- zrobiła ją Sivka
- drutami
- 100% akryl
- prać należy w pralce
- w najmniejszej temperaturze
- z wirowaniem
- suszyć w poziomie
- w przeciwnym wypadku się rozwlecze, rozciągnie, straci formę
- i trzeba będzie spruć :(
- i robić od nowa :)
Albo tego:
A to mój stary znajomy, kumpel, który od 20kilku lat śpiewa, gra, komponuje i czasem nagrywa. Idealista, marzyciel, wierny sobie, zdeterminowany, nonkonformista. Posłuchajcie:
O Boziu! Tak, to stanowczo moja ulubiona!!!! Czarna! Doczekalam sie...
OdpowiedzUsuńWygladasz tak, ze slow mi dzis zabraklo! Suknia wiadomo.... a do tego te rajtki w boskim kolorze i buciki cudo, echhhhhhhh.
Acha, oprocz Twojego profila(u)?, mojej ulubionej czescie Ciebie (oczywiscie zaraz po mozgu), doszly .. nogi! Eksponuj czesciej - piekna na tym swiecie nigdy za duzo! Pozdrawiam. Anka
Dziękuję Ci Aniu za te pochwały :) :)Ta sukienka zdecydowania zajmuje pierwsze miejsce na liście zrobionych do tej pory. Rozwijam się:D
UsuńGenialna sukienka :) w połączeniu z czerwonymi rajstopami daje piorunujący efekt SUPER!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :D To bardzo miłe, czytać takie pochwały dla własnego wyrobu:)
UsuńA gdzie śnieg???? To są jeszcze takie miejsca w Polsce???? Nawet gdybym chciała przejść na tryb wiosenny, to widok za oknem mi to uniemożliwia... Może ustawię sobie tapetę z Twoimi zdjęciami, to będzie łatwiej;) Bo u Ciebie prawdziwa wiosna! Zazdroszczę....
OdpowiedzUsuńSukienka fantastyczna - trzy kolory i wszystkie takie wyraziste. Super!
Udało mi się wstrzelić w bezśnieżny moment z tymi zdjęciami :)
UsuńWiosna u mnie we mnie, nie przyjmuję innej opcji, nie widzę śniegu, udaję, że mi nie zimno itp.itd. Jest marzec - jest wiosna!
Dziękuję :)
Ty mieszkasz w innym kraju czy jak ? :D . Gdzie ta breja śnieżna, która podobno zaatakowała całą polskę?
OdpowiedzUsuńPierwsze co przyszło mi na myśl, gdy zobaczyłam zdjęcia- arbuz. :D A że ja uwielbiam arbuzy to ta suknia stała się moją ulubioną i nawet przebiła czerwonkę. łzę ronię, żem spłukana, bo kupiłabym od ręki to cudo. No ale nic to, na razie podziwiam i żyję dalej.
Zajebista jesteś, wiesz??
przyszła podziękować za polecenie mi na fb Trycjatora.
Usuńpodoba mi się Shine. fajny chropowaty surowy wokal.
dobrze, że wrzuciłaś też na bloga .
:D
ruda
Mieszkam w chorym kraju, gdzie ludziom nie żyje się dostatnio, politykom za to świetnie, przepisy coraz bardziej nienormalne-dziwić się, że ktoś ten kraj chce zasypać(śniegiem), żeby tego syfu nie było widać z kosmosu??? :D
UsuńArbuz? Fakt :D
Dzizzzz, jakie Ty masz nogiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Daj troche centymetrow;)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że się kurczę.... :)))
UsuńAle cudeńko! I jakie boskie rajstopki :))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńPrzepiękna.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńAle fajnie zestawiłaś kolory - piękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńgenialny poTwór Ci wyszedł! Dzienniki czytałam, lubię reportaże!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa właśnie jestem zaczytana, marzy mi się taka wyprawa na wschód, na parę miesięcy.....
Lekko ludowo mi to wygląda, trochę Śląska, trochę Kujaw...
OdpowiedzUsuńGrającego znajomego polecę dalej, bo naprawdę godny uwagi.
Właśnie o to mi chodziło :D Takie nie wprost nawiązanie do folkloru. Skoro ktoś się skapnął - dobrze jest :D
Usuńależ soczyscie, a przy tym gustownie.pieknie ci w tym! na tle natury szczegolnie
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie :) Do natury już mi tęskno(całą zimę nie marudziłam, ale już mogę!)
Usuńna wschodzie jestem co roku...męża mam stamtąd;)
OdpowiedzUsuńa u Ciebie, to wiosna!!! u mnie ze 20 cm śniegu! i tak wiosennie wyglądasz, bo kolory takie soczyste, nawet ta czerń!
już Ci gdzieś pisałam, że dzięki Tobie (i Rudzi też) słucham nie tylko muzyki do tańca;))
acha! jesteś zaczątkiem bociana, który jeszcze nie przyleciał w moje strony...przez te rajty czerwone!:D odjazdowo w nich wyglądasz!!!
Masz męża z Rosji?????? :D :D
UsuńDlatego bociek w tytule - przez te rajty! No i chciałam uprzedzić ewentualne prześmiewcze komentarze :)))
Sukienka piękna jak wszystkie które wykonałaś naprawdę są śliczne:))Nie wiem jak z tymi bocianami będzie bo u nas śniegu i mrozu pod dostatkiem:))))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :)BARDZO!
UsuńMoże przylecą...W końcu tu ich prawdziwy dom...
Zawsze tak wszystko u Ciebie gra kolorystycznie, to lubię. Na moje oko, a raczej szyję, ta dzierganka musiałaby mieć mniejszy dekolt, a tak poza tym szacun, zwłaszcza za splot.
OdpowiedzUsuńLubię takie zgranie kolorów. Ale nie lubię mieć ich na sobie więcej niż 3.
UsuńZe wszystkich sukienek tej "się zrobił" najmniejszy dekold. Też wielkich nie lubię, dlatego staram się je zmniejszać z sukienki na sukienkę. Z różnym skutkiem :D
No, Sivka! Szczeka mi opadla, nie powiem! grube dziala wytoczylas zimie. To jedna z twoich najpiekniejszych sukienek! I juz sie boj! bo znalazlam fason dla siebie! Jako, ze sie nie spieszy, a nie mialam pomyslu, to czekalam, az mi cos do lepetyny wpadnie! i ujrzalam takie jedno zdjecie i zarowka sie zaswiecila! zrobie zdjecie i ci przesle, oczywiscie to znow chwilke potrwa bo nie wyrabiam sie na zakretach. Oczywiscie ta sukienka to projekt otwarty - zobaczymy co mistrzyni orzeknie i czy zechce w ogole taka wydziergac, a moze jeszcze jakos ulepszymy ten projekt! czuje, ze to bedzie wyjatkowa sprawa!
OdpowiedzUsuńoch tak sie rozpisalam, ze zapomnialam cos dodac, a to bardzo wazne! nieziemsko w tych czerwonych rajtkach wygladasz! co prawda jak bocianek, ale jakos tak nieziemsko zgrabnie i seksownie!
W sprawie sukienki napisałam u Ciebie już:) Mam nadzieję, że zrozumiesz motywy mojego postępowania :) :) :)
UsuńSivuszko! Jaki piękny ten zestaw! No - i co za figura! Wow! Czekamy na wiosnę! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńWiosna już jest. Tylko jej nie widać :( Nie ma siły przebicia w tym roku....
Genialnie ta kiecka wyszła. I do tego pazurki zielone, i czerwony cień, czerwnoe rajtki, super nózki, rozpływam sie w zachwytach. och i ach. Do tego wyglądasz tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Bardzo chciałam osiągnąć taki wiosenny efekt. Chociaż tyle, w obliczu aury...
UsuńAle Ty jesteś zdolna i zdyscyplinowana, zrobic takie cudo i wygladac w nich bosko. Ach te Twoje nóżki;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW tym wypadku fakt, musiałam sobie narzucić pewna dyscypline w robieniu, bo juz resztka siły i ochoty ciągnęłam. Dlatego poszłam na urlop od robótek na jakiś czas :D
a! szkoda! umknela mi gdzies ta informacja! no coz, to musze sobie przejrzec twoje kiece post po poscie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCiekawości same
OdpowiedzUsuńsukienka piękna
w harmonii reszta - to lubię
Dziękuję :)
UsuńPoszukiwania harmonii trwaja nieustannie...
Cudna sukienka, widzę, że już się na wiosnę przestawiłaś po butach i paznokciach....pozdrawiam jeszcze zimowo, brrr! ale zimno....
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Próbowałam! :))
UsuńŚwietnie wyglądasz - i znów mistrzoskie kolorowe rajtki. W Twoich okolicach nie zalega śnieg? Czy też zdjęcia zrobione wcześniej?
OdpowiedzUsuńZe wschodnich podróżniczo-reporterskich książek polecam Gaumardżos - opowieści z Gruzji (jeśli nie czytałaś)- bardzo mi się podobała - też lubię tego typu literaturę (w zasadzie najbardziej chyba nie lubię tzw. typowo kobiecej - widocznie za mało kobieca jestem;-))
Dziękuję:) Śnieg oczywiście u mnie jest, zdjęcia udało się zrobić w krótkiej bezśnieżnej chwili jakiś czas temu :)
UsuńTypowo babska literatura nie jest dla mnie. Za to książki o kobietach - lubię. O tych nietuzinkowych, z szalonym życiorysem :)
Dzięki za polecenie, jak dorwę, to chętnie poczytam. Oglądaliśmy z mężem filmy o Gruzji i się napalilismy na podróż tam. Może kiedyś... :)
Cudowna kiecka, pamiętam kiedyś jak byłam mala mama mi takie dziergala.
OdpowiedzUsuńTo tak jak moja mi. Ale sukienek akurat nie robiła:)
Usuńabsolutnie cudna sukienka, do tego bocianie nogi, iście wiosenne pazurki - nic tylko się zachwycać prezencją i talentami mistrzyni dziergania
OdpowiedzUsuńSivka the best
Dziękuję Ci, Naparstkowa Pani :) Poziom zawstydzenia przy każdej kolejnej pochwale rośnie....
UsuńO talencie Twym to już się nie będę rozpisywać... podziwiam w ciszy ;). Nogi ulala... Cudnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńDziękować :)
Usuń