Udało się i mnie kupić za parę złotych coś fajnego w sh. Atmosphere'yczną tunikę.
Zaliczyłam w niej spontaniczną wycieczkę do ruin starej prochowni, ukrytych w głębokim lesie. Spontaniczne wycieczki mają jednak swoją ujemną stronę. Zawsze mam wtedy nieodpowiednie buty. Ale lepiej w nieodpowiednim obuwiu odkrywać ciekawe miejsca, niż w wygodnych paputkach zalegiwać w fotelu i ziewać z nudów!
Zaliczyłam w niej spontaniczną wycieczkę do ruin starej prochowni, ukrytych w głębokim lesie. Spontaniczne wycieczki mają jednak swoją ujemną stronę. Zawsze mam wtedy nieodpowiednie buty. Ale lepiej w nieodpowiednim obuwiu odkrywać ciekawe miejsca, niż w wygodnych paputkach zalegiwać w fotelu i ziewać z nudów!
sliczna ta tunika, piekne ma kolory i swietnie na tobie lezy!!
OdpowiedzUsuńAtmosferyczno - psychodeliczna ta tunika, do grubaśnych swetrów na jesień jak znalazł:)A ja tam lubię zalegać w fotelu, w papuciach...z książką na przykład;).
OdpowiedzUsuńOoo tunika ma świetny hipisowski wzór ! i krój !
OdpowiedzUsuńSiva Siva wyglądasz wyśmienicie .
Wycieczki zazdroszczę ! ja z tych co wylegują w papuciach (niewygodnych do tego ! ) i ziewają z nudów . Ale ale to nie z wyboru ,tylko z musu . :/
pozdrowienia ślę z betonowej klatki ! ;-)
el_martina: Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńpani la mome i ruda: To ja Wam powiem, że wylegiwanie się też praktykuję, ale jakoś bez ziewania(zawsze się coś do roboty znajdzie, choćby na leżąco i bez obuwia:P :P)
Tunika świetna, torba świetna, z butami to tak zawsze jest - też zdarza mi się łazić po lesie w "nie-leśnych" butach, bo mnie akurat chłopy na spontaniczną wycieczkę zabrały ;)
OdpowiedzUsuńTa prochownia mi przypomina starą papiernię na Czartowym Polu na Roztoczu tu i tu :)
ale fajne miejsce :))
OdpowiedzUsuńtunika niezła, choć moją uwagę od razu przyciągnęły buty i torba!
Co racja to racja. Tuniczka ma piękny kolor i fason tez nie zgorszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny seconhandowski łup! :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńgratuluję łupu :)
OdpowiedzUsuńi bardzo podoba mi się Twoja torba!
Tunika śliczna, kto szuka ten znajduje i fajne miejsca i fajne ciuchy :)
OdpowiedzUsuńCudnie! A co do zalegania w papciach we fotelu zgadzam się w 100%.
OdpowiedzUsuńtorba jest boska ale Ty też kochana :-))) chociaż prochownia jest niezłą konkurentką :-)
OdpowiedzUsuńTuniczka cudo! Ja nadal zachwycam się torbą ;)!
OdpowiedzUsuńMądre słowa, tak jest lepiej, nuda zabija....miejsce bardzo ciekawe, a tynika świetnie Ci pasuje....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńSuper tuniczka i świetne zdjęcia, lovely ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny zakup w SH! :)
OdpowiedzUsuńtunika w stylu hipisowskim bardzo w moim guście, świetna
OdpowiedzUsuńpoza tym niezłe miejsce wypatrzyłaś
poznawanie nowych miejsc i ludzi to fantastyczna sprawa, ale czasem legnąć na fotelu w papuciach czy bez, z aromatyczną herbatą, ciasteczkami i dobrą książką lub dobrym filmem - dlaczego nie, osobiście jestem na TAK :)
Faktycznie - tunika jest ekstra, pomarańczowa ściana pełna energii, a torba to moje niezrealizowane marzenie:-)
OdpowiedzUsuńśliczności........
OdpowiedzUsuńhttp://gosinychciuchwkilka.blogspot.com/
Przypomina mi to, że ja mam zawsze niedostosowane społęcznie obuwie ;) Ostatnio mi to zostało uświadomione boleśnie ;) Fajowa ta tunika, ma szalenie piekny kolor. ;)
OdpowiedzUsuńTunika bardzo fajna!
OdpowiedzUsuń