U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

sobota, 12 lutego 2011

Nowy model

...naszyjnika włóczkowego :) Bo dziergam nieustannie.

 Wczoraj odjechało na lawecie nasze autko. Na początku roku mój mąż miał wypadek. Jemu na szczęście nic się nie stało, ale przód samochodu został zmiażdżony. "Zamienię ciebie, na lepszy model" stało sie realne. Ale jak patrzyłam z okna na naszą Kropkę, oddalającą się z obcymi w celu rozkawałkowania na szrocie, to - wiem, pseudomelodramat- beczałam.
  

27 komentarzy:

  1. O wow ten jest świetny, czy można jakieś zbliżenie???pozdrawiam.j

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze! czemu nie dałaś zbliżenia? wygląda na swietny,tylko chcemy zobaczyć o co w tym wszystkim chodzi :))

    a te paznokietki...szał !
    :))

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie zbliżenie jakieś poprosimy :) Z tego co widzę wygląda ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny! Do czego Wy mnie namawiacie?! Do publicznych zbliżeń :)))
    Będą, będą - jak sprzęty przestaną mi się buntować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przytulnie :) Dzianinowo :) Czadowo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uuu nasze autko też miało wypadek , mąż cały a autko dziurawe na szczęście jeździ

    OdpowiedzUsuń
  7. great :)))

    xx
    minnja

    http://minnja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładne kolorki na naszyjniku i pazurki pod kolor....i czapka....ładnie Ci w nim....a auto-no cóż, szkoda ale dobrze, że mąż cały....będzie nowe...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. dziwne to drugie zdjęcie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę takich umiejętności;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeżyłam już 3 razy zmianę auta, jedno też odjechało na lawecie...za każym razem ryczałam :) Tak jesteśmy skonstruowane, my kobiety :)
    I znowu masz cudny naszyjnik!

    OdpowiedzUsuń
  12. O jacie, ale czad!
    Teraz trudno o dobry, niepsujący się samochód, rozumiem więc twoje łezki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. super naszyjnik, taki kolorowy, miękki, przyjazny aż miło coś takiego przywdziać!
    fajny też paseczkowy sweterk i kolorowe pazurki - oj dajesz czadu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moje oko nie myliło się...PIĘKNY jest zdolna TY :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Człowiek to się przywiązuje sam nie wie kiedy i dlaczego... Ale płakać ludzka rzecz :)
    Naszyjnik śliczny :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny naszyjnik:) ja też się popłakałam, jak zobaczyłam moje auto z rozbitym okiem:P chyba je za bardzo personifikuję...:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Naszyjnik świetny, a autko to przecież jak członek rodziny, miał śliczne imię...

    OdpowiedzUsuń
  18. oo to ja sie juz zalapalam na "po zbliżeniu" :) swietne zestawienie kolorystyczne, i wystawiaj te swoje cudenka, ja ciagle czekam na ten , co do kotorego kiedys namawialam cie zebys sprzedawala :) , ale jak czas pozwoli to przekopie sie przez Twoje wczesniejsze wpisy i go Wynajde sobie sama:)

    OdpowiedzUsuń
  19. haaaaa! znalazłam 31 października Mam widzenie - uwielbiam go, ja ciagle podtrzymuje swoja propozycje , jesli zechcesz kiedykolwiek puscic go w swiat........ :) , choc ten dzisiejszy tez jest bardzo bardzo nice.....

    OdpowiedzUsuń
  20. współczuje z powodu autka. tez bym płakała.
    ale za to dziergany naszyjnik jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  21. Naszyjnik ekstra! Fajnie wyglądasz, bardzo pozytywnie. Strój kojarzy mi się z reggae, pewnie przez kolory naszyjnika i czapki:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. naszyjnik wymiata!!! w ogóle wyglądasz super! aż mi brak słów by opisać ,to co widzę;)
    te pasiatki mnie zachwyciły:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzięki Wam za wszystkie miłe słowa-na temat robótki i ...w ogóle :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Do anonima, który tu do mnie wypisuje, a którego bzdetów nie opublikuję: Jesteś przerażająco głupi.

    OdpowiedzUsuń