Z okazji Dnia Ojca jeden z najprzystojnieszych i najpocieszniejszych tatusiów wszechświata. Tatuś Muminka. Zainspirował mnie do posta i (trochę) outfitu. A wszystkim ojcom życzę, żeby wychowywali swoje dzieci, nie tylko na nie zarabiali :)
Tata Muminka pozuje na tle książki, którą teraz czytam (pożyczka biblioteczna). Jest to "Tove Jansson: Mama Muminków" Boel Westin. Wielce uświadamiająca biografia autorki serii książek o jakże ulubionych przez większość Muminkach k l i k.
bluzka koszulowa -H&M
spodnie - Unisono
Tata Muminka - pamiątka z Tallinna
Tata Muminka - pamiątka z Tallinna
Swietne spodnie, z takim krokiem , wygladaja na szalenie wygodne i na pewno w takich to nawet mozna "szpagaty" robic...
OdpowiedzUsuńNie ma to jak biala koszula: doodaje blasku, swiezosci i elegancji...Wygladsz super !!
Pozdrawiam serdecznie, sylwio :)
O, szpagatów to się chyba nie da, maja wąske nogawki ;) Ale fakt, że są świetne, lubuję się w takich.
UsuńPotrzebowałam takiej oficjalnej wyjściówki, ale póki nie ma okazji do oficjalności, pokazuję bluzkę na normalne moje wyjście :)
Zaglądam do Unisono. Teraz czekam na jakąś obniżkę. Podobają mi tam te bawełniane ciuchy, zwłaszcza oversizowe bluzki i spódnice. Twoja całość również przyjemnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Unisono, mam już małą kolkcję ciuchów od nich, bardzo do siebie pasujemy ;) :)
UsuńSpodnie, spodnie, spodnie!!! chciałabym takie :-) najlepiej oczywiście sobie uszyć ;-)
OdpowiedzUsuńSzyj, szyj, też bym szyła, gdybym umiała! :) :D
UsuńŁoj, pooglądałam filmik i popłakałam się jak bóbr... " Bo wreszcie są Wasze Muminki"... Ulubiona baja moich dzieci i mojego taty także... Tyle wspomnień i tyle wzruszeń...
OdpowiedzUsuńA Muminek Tata cudny, Twoja stylizacja też świetna i mądre życzenia dla ojców...
Spodnie na pewno wygodniste ogromnie.
No to ocieram łzy, uśmiecham się do wspomnień i wracam do obowiązków.
Uściski!
Ja to bardziej książki o Muminkach ulubiłam i to już za dorosłości. Te muminkowe filozofie przepasowały mi do mojego pokręconego widzenia świata :) :)i
UsuńNigdy nie lubiłam tej bajki. Ale lubię Twój look, szczególnie portaski. Sposób podania białej koszuli także przyjemny.
OdpowiedzUsuńBardziej o książkach myślę w kwestii Muminków. Tam głębsza sprawa tkwi ;) :) Też lubię swój look :)))
UsuńSpodnie bardzo ciekawe w kroku, gdybym miała takie długie mogi jak Ty, też chętnie poeksperymentowałabym z takim fasonem, bo bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńA z Muminkami jakoś się nie polubiliśmy...
To prawda, że to trudny fason i wielu odstrasza. No, ale ja bardzo lubię i od lat mnie w te fasony ciągnie.
UsuńMuminki - książki = polecam. To wcale nie taka bajka :)
Świetna stylizacja, super Ci w tych spodniach a biała koszulowa bluzka zawsze się sprawdza...wszystkiego NAJ! dla wszystkich ojców...
OdpowiedzUsuń"A wszystkim ojcom życzę, żeby wychowywali swoje dzieci, nie tylko na nie zarabiali :) "- podpisuję się pod tym zdaniem...pozdrawiam...
Dziękuję :) Potrzeba mi było białej oficjalnej ;)
Usuńaleś fajne portki dorwała!!! rewelka zestaw! pasuje do tatusia Muminka:D
OdpowiedzUsuńno... niestety mnie się tatuś nie udał... za to się cieszę, że mój syn ma właśnie takiego prawdziwego:))
Ulubiony mój fason ;)
UsuńMój syn też ma fajnego. Bo ma mamę fajną, która wiedziała...i zdążyła ;) :D
hehehe, to mama mojego, też jest fajna, bo na dupków (dupki?;)) nie zwracała uwagi ;))
UsuńMuminek cudo...my wlasnie w ramach przygotowan do Wakacji czytamy i ogladamy......fajna koszula :):)
OdpowiedzUsuńMy w ramach też już mamy co czytać :D
UsuńAle gacie... super wyglądasz :) Muminki to moje dzieciństwo, tyle wspomnień się z nimi wiąże :) chyba zrobię spis bajek, które koniecznie trzeba będzie z maluchem oglądnąć ;) Tata Muminek fajniusio wygląda na tle tej książki- super masz pomysły na zdjęcia. A Twoje pozy to mnie na łopatki kładą :)))
OdpowiedzUsuńNo, jestem wierną fanką tego fasonu ;)
UsuńDla mnie Muminki to nie bajka, ale zbiór filozoficznych przypowiastek - tak mi się objawiło, kiedy sięgnęłam po książki o nich :)
To nie pozy, w tym sęk. Nie cierpię pozowania wyginania i innego robienia z siebie modelki :)))
Fajne masz porcieta. Jeszcze nic nie mialam z Unisono ale czasem cos mnie kusi ;) Do tego moje ulubione u Ciebie buty! A muminki wiadomo najkochansze o i podoba mi sie Twoj przekaz. Fajnie zeby niektorym pod kopulke trafilo. Choc znam i takich co za kilka chwil z pociecha daloby sie pokroic i nie jest im dane...tak tak tez sie czasem zdaza, choc jest to nieczeste zjawisko
OdpowiedzUsuńWiem :D
UsuńUniosono jak dla mnie rządzi, pasują mi te pomysły na ciuchy. Nie wszystkie, ofkors. Ale tam najwięcej widzę tego, co mogę na siebie wciągnąć :D
Fakt. Latwo jest zostac ojcem, ale nie latwo nim byc... Taka madrosc gdzies przeczytalam dzis. Ja nie narzekam, Tatus udal mi sie calkiem niezle;) A Tatus Muminka tez pelen odlot - uwielbialam te bajke, choc jednoczesnie troche sie jej balam...;)
OdpowiedzUsuńMoj ulubiony trick widze -polaczenie luzu (opadajacych krokowo gaci) z elegancja (bialej koszuli) - suuuper!
Pozdrawiam. Anka
Trikiem bym tego nie nazwała...Generalnie takie mam podejście do ciuchów. Nie jestem ani elegancka, ani tak wyluzowana... Jestem tak akurat :)))
UsuńTakk..Tata Muminka to dobra inspiracja :). Bardzo mi się ten look podoba - minimalistycznie, prosto i męsko. Ostatnio coraz częściej się tak noszę, a do pracy zaczęłam biegać w mojej pomarańczowej marynarce i białych adidasach. Lubię boho, ale za dużo mi go wokół. Poczekam aż minie szał i wrócę sobie do niego wrócę, a teraz płynę pod prąd ;).
OdpowiedzUsuńSporo we mnie faceta ;)
UsuńJa też często na co dzień w sportowych, bo szybko i wygodnie.
Idź pod prąd, popieram!!!
Nice look, casual but elegant.
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńTeż kocham Muminki:))))))szkoda że nie mam tyle spokoju w sobie co one:)))))śliczna koszula:)))świetnie wyglądasz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTy nie masz spokoju??? A wydajesz się nim emanować! :) :)
UsuńŚwietnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTeż chcę takiego Muminka.
Dzięki :) :)
UsuńLubiłam oglądać Muminki, chyba w piątki były na wieczorynkę :D!!! Zaczynam puszczać Zosi, ale nie za bardzo jej się podobają!!! Reksio ciągle jest jej idolem :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz w tych jasnych Sivkowych barwach, a portaski są po prostu zarąbiste!!!
Czytaj jej książki o Muminkach, tam jest moc :D
UsuńDzięki :) Nie mogę się oderwać od tych portek!
W weekend jadę na wieś. Pomęczę siorkę, co by mi z biblioteki przyniosła Muminki :D!!!
UsuńJejku mnie jakoś te Muminki ominęły :(( ale jak każdy przede mną i ja napiszę, że spodnie są rewelka ja też takie chcę, buty mnie zaintrygowały ale jakoś nie widać dokładnie jakie one są ;)
OdpowiedzUsuńButy parokrotnie na blogu były już :) :)
Usuńnp tu:
http://sivka-malaszafa.blogspot.com/2015/04/nigdzie-zaburzone.html
lub tu:
http://sivka-malaszafa.blogspot.com/2015/05/razdwatrzypatrzy.html
lub tu:
http://sivka-malaszafa.blogspot.com/2015/03/i-takie-buty.html
No, no, no... wyglądasz dziś bardzo odświętnie i pięknie.
OdpowiedzUsuńOj, z muminków to najbardziej włóczykija i małą Mi, lubię. Muminek to taki laluś, ale generalnie spoko bajka.
O, to mamy te same typy. Zawsze się wahałam kogo bardziej, Włóczykija czy Małą Mi lubię. Ale chyba remis, każde za co innego ;) :)
Usuńświetnie Pani wygląda w naszych spodniach :) pozdrawiamy!!!
OdpowiedzUsuńDzięki!!! ;D
Usuńooo, z Muminkami można najgłębsze czarne dziury podświadomości wynajdywać -
OdpowiedzUsuńgdy niedawno ze znajomą poruszałyśmy tzw. drugie dno bajek (w wersji pisanej i
animowanej) - okazało się, że Freud i Adler nie udałoby się nadgonić naszego
strumienia świadomości wobec tak przestrzennego tematu ;D
Tove tworząc opowieści o Muminkach wcale nie miała zamiaru tworzyć bajki dla dzieci ;)
Usuńno właśnie wiem - mało tego - jak czytałaś książkę to wiesz,
Usuńże potem Muminki przejęły kontrolę nad zbiorową estetyką
a sama Autorka zepchnięta na dalszy plan nie miała już nic
do powiedzenia a potem - nawet nie próbowała, bo i tak to na
nic by się zdało - Ludzie widzą to, co chcą widzieć i już ;D
Życiorys o twórczyni muminków? Muszę to przeczytać! Muminki to moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Ta biografia musi być szalenie ciekawa. Co się musiało dziań w głowie tej Pani by wymyślić taką wspaniałą bajkę.
OdpowiedzUsuń