U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 16 kwietnia 2014

zaParcie

 Nie mam parcia na kolory. Ta zieleń sama się ciśnie. Do tego zrobiłam na szydełku kolejną spódnicę stWÓR, na gumce. Z włóczki NAKO Comfort Stretch kupionej tu. Cienizna (rooobi się i roooobi). Za to elastyczna, zatem jest nadzieja, że nie będzie wypchnięć z wiadomoktórejstrony. Ogólnie szału nie ma, buty z kiermaszu obwoźnego, takie do rozlecenia, za 2 dychy. Kolczyki z warzywniaka za 2 zeta. I paznokcie pod kolor. Taka ze mnie feszynistka! Jak z koziej dupy trąba. I zajebiście dobrze mi z tym :D 
 
 Ten post miejscem i kolorem w nawiązaniu do tego i tego. Jak widzicie, otoczenie dopasowuje się do mnie i moich aktualnych potrzeb w temacie tła, hehe. Lecąc w zielonoszmaragdowych butach na to oto seszyn foto, pojęcia nie miałam, że wieża jest przemalowana na zielono! I zaprę się na każde posądzenie, że jest jakoś inaczej! :D  
Dwa ostatnie zdjęcia ukazują postępy w karczowaniu Pustyni Błędowskiej. Widok z Czubatki.

53 komentarze:

  1. ale mi się podobają takie spódnice, moja poprzednia dyrektorka miała ich od groma, miałą mnie nauczyć, ale nie zdążyła i poszła na emeryturę :)
    fajny zestaw, bardzo lubię czerń, albo solo albo z jakimś akcentem, albo kilkoma akcentami w różnych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prosta sprawa jest, zrobienie takiej. Lecisz słupkami lub półsłupkami dokoła, w pewnym miejscu trza trochę dodać oczek, potem trochę, im wyżej pasa, poodejmować. :)
      Serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Szmaragdowo-czarno... hm... ciekawe... pewnie ta sama kosmiczna iskra nas dotknęła, bo u mnie ostatnio podobnie było, tylko jeszcze nie miałam kiedy się na blogu uzewnętrznić:) Ale wkrótce...

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsze na "zaParcia" są śliwki suszone ;))
    spódnica leży wspaniale. zresztą na tych noogach do nieba to wszystko wspaniałości wygląda! :))
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, nie mam problemów z TYM zaparciem :D
      Dzięki! Trochę wiało, trudno było uchwycić moment, w którym wygląda normalnie.

      Usuń
  4. Piękne połączenie czerni i zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rewelacyjna spódnica <3 Cały zestaw świetnie skomponowany i ta zieleń super :) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki 8) To spontan taki, ważna była kiecka i zielenie, reszta na szybko :) :)

      Usuń
  6. Sexi Sivka pomyka w obcasach ;););)
    Masz w sobie taka wrodzona elegancję , ze ja Twoje modowe rozwiązuje kupuje w całości ! Masz w sobie ten liryzm ktorego tak cholernie Ci zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na koturnach, no i nie od dziś! ;D
      Elegancja, liryzm... Hm, muszę to przemyśleć :D

      Usuń
  7. Lubię nakowe włóczki.
    Prawdziwa faszonistka sprawi, że worek po kartoflach będzie wyglądał jak dzieło projektatna, więc Ty jesteś Faszonistką przez wielkie "FaFaFa". Za parę złotych, a jest stylowo. Trendy wyznaczasz, że nawet wieża zmienia kolor, żeby nadążyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W worek po kartoflach mogłabym się ubrać, żeby tylko nie gryzł :D
      Albo jesteś dla mnie łaskawa ponad miarę, albo się nabijasz :D :*

      Usuń
  8. Ulala!!! Śliczności!!! Twoja skromność jest bezpodstawna, wyglądasz fantastycznie!!! A buciki pierwsza klasa. Do mnie by tu podjechali z takimi ślicznymi pantofelkami. Stronkę z włóczką już skopiowałam!!! Ręce mi się trzęsą do drutów, ale nie, nie, nie, teraz nie!!! Jesienią :D
    Pustynia Błędowska karczowana (???). No to będzie pustynia jak talala ;). Mam ja na liście tegorocznych wycieczek :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwyle słyszę, że nie jestem skromna :D
      Powiem im, jak znowu będą (żeby podjecali do Ciebie) :D
      Mam jeszcze jeden sklep w którym kupiłam włóczkę i nawet mi przysłali próbki różnych!
      Błędowską karczują już tak od dwóch lat (chyba, około) a ja co jakiś czas pokazuję co tam.

      Usuń
    2. Mysle, że innym nie chodzi o to, że nie jesteś skromna ale o to, że masz SWOJE zdanie i SWÓJ styl. Fajnie :-)

      Usuń
    3. Nigdy do końca nie wiadomo o co komu chodzi:) Czasem naprawdę o nic szczególnego, a robi się afera. A czasem o wiele, a nie reaguje nikt. Często się wygłupiam i coś powiem, a ludzie myślą, że to serio i mówią, że zarozumiała i za pewna siebie jestem. A to guzik prawda :) :)

      Usuń
  9. o jaa nie ciepię zieleni a zwłaszcza tej groszkowej wiosennej ale Ty na szczescie takiej na sobie nie masz :-) Jakiś taki seledynek wjechał :-) Cały zestaw baaaaardzo mi się podoba, moje klimaty Siveczko , mega!! :-* Pięknoto TY

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, ja na sobie też nie cierpię, żeby było ciekawiej! Ale w ogóle to lubię i podziwiam na tych, którym bardziej pasuje. Ja ją muszę trzymać daleko od twarzy.
      Dzięki Jenny, ale pięknota to chyba Ty! :* :) :)

      Usuń
  10. Wieża jest zielona!!! Kurcze jak zobaczyłam Twoją spódniczkę to sobie przypomniałam że kupiłam sobie w lumpie podobną w fasonie z takiej wełenki i jej nie nosiłam wogóle, muszę jej w jakimś kącie poszukać. Buty fajowe nabyłam podobne ale za 11 zeta więc też na rozlecenie;) A co Ty z tym faszyn? Ja Cię taką uwielbiam!! Gdybyś była pancia w stylu wieszak z zary to bym Cię nie odwiedzała bo to by były nuuuudy!!
    Co do kiecki w paski muszę się zastanowić, dam Ci znać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię takie byle jakie buty o tej porze roku (tylko na jesieńzima muszą być porządne). Co ja z feszyn? Bo się napatrzyłam na różne takie blogolaski i se pomyślałam...aaa, nie będę mówiła co :D Nie nie, wieszakiem z niczego nie chcę być!!!! Masz rację, to nudy na pudy i jeszcze gorzej!

      To się zastanów:) Tylko czy ja bym się zmieściła (różnica w naszych rozmiarach chyba znaczna...)

      Usuń
    2. Zmieścić się zmieścisz, prześlij mi swój adres to Ci wyślę. Ona jest mi trochę luźna w pasie i dupsku tyle że ją podciągnęłam pod bluzę to nie widać;))
      A co do tych blogolasek...wiesz ja też sobie czasem myślę różne rzeczy na swoją niekorzyść jak sobie popatrzę na te idealne makijaże, idealne fryzury, idealne zdjęcia i boskie ciuchy. Ale ja głową muru nie przebiję, nie wydam dwóch paczek na super aparat, ośmiu dych na tipsy, tyśka na sieciówkę. A operacji plastycznej też sobie nie zrobię więc lepiej nie będzie;))

      Usuń
  11. "Taka ze mnie feszynistka! Jak z koziej dupy trąba. I zajebiście dobrze mi z tym"- ułożyło Ci się niczym Masłowskiej w najnowszym projekcie Mister D!;)Ale numer z tą wieżą!

    OdpowiedzUsuń
  12. No patrz, może sie podświadomie zainspirowałam, bo tym projektem jestem zachwycona!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie profesjonalne faszjonistki nawet nie spojrzalyby na takie modwoe "skarby" jak buty z kiermaszu czy bizuteria z jakiejstam budki.. A ja Ci mowie, ze ja tam lubie Cie w takich prostych i swojskich ciuchach - wygladasz w nich sivkowo zajebiscie! Wszystko idealnie wpasowane w Ciebie! Nawet wieza sie dostosowuje do Twojego modowego stylu - to jest sila razenia!;)
    Spodnica jest fantastyczna!!!!
    Usciski. Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słabo mi na widok profesjonalnego feszynizmu :D I tych wszędobylskich banalnych porad "co ubrać".

      Usuń
  14. Zestaw fantastyczny - spódnica i kurtka bardzo mi się podobają, no i buty fajnie pasują do całości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Spódnica jest boska! :-) Ja bardzo lubię ubierać się na czarno plus jakiś dodatek kolorku, najczęściej stawiam na moje ukochane otulacze(kominy), ale muszę przyznać, że pomysł z butami podoba mi się! ;-) Niestety-stety tu w Paragwaju na czarno mogę ubierać się bardzo rzadko, bo najczęściej słoneczko grzeje tak, że w ciemnych kolorkach człowiek się gotuje. Ale mi to już nie przeszkadza - odkryłam i pokochałam kolory :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta czerń sama do mnie przyszła tym razem i niestety. Zdominowała ukochane szarości. Chcałabym z niej już wyjść, ale nie do końca potrafię.

      Usuń
  16. No, spódnica Ci się udała. A butki koloru butelkowej zieleni przypomniały mi lody z zielonej budki. Łot co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiała sie udać, patent ograny i sprawdzony. Tylko włóczka to dla mnie nowum.

      Usuń
  17. Spódnica - kolejny świetna rękorobótka. Takie sexi wydanie Sivki, bardzo mi się podoba. I te butki szmaragdowe... No i pewnie nocą Twoimi mężczyźni tym razem przemalowali wieżę... Oczywiście żartuję. Zdjęcia pustyni - piękne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Lubię sexi, byle nie tandetnie i plastikowo :) :)

      Usuń
  18. Elegancko i seksownie! Bardzo mi się podobają te zielone akcenty. Świetna spódnica!
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miało być: kolejna świetna... ach ten mój pośpiech, postanowiłam odwiedzić wreszcie moje ulubione blogi...

    OdpowiedzUsuń
  20. Cześć ślicznoto, dobrze, że jesteś. Dobrze, że mogę się pogapić na Twoje zieloności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zaszczyt dla mnie, że Ci się chce na to patrzeć :* :D

      Usuń
  21. Kurteczka jest bezbłędna, a ta koszulka - mgiełka tajemniczo seksowna ;) pasuje Ci... ;)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszulka to sweterek do kolczugi podobny :D :D Już tu bywał, to nie wspominałam.

      Usuń
  22. Fajnie i z pazurem. Kolor w detalu urzeka;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny "siwkowy" zestaw. I trochę ciałka pokazałaś. Super!
    Pozdrawiam cieplutko :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ociupinkę, nie za wiele (mam nadzieję, że obywa się bez zgorszenia :D)

      Usuń
  24. Fajna spódnica, pasująca do wszystkiego. Takie ciuchy bardzo się przydają, umieją uratować w momencie, gdy nie mamy pomysłu, co założyć. Dobrze mieć taką pod ręką. Bluzka bardzo mi się podoba także;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dla mnie takie ciuchy to podstawa systemu :D

      Usuń
  25. lubię czerń :)



    ps. a u mnie? konkurs GLITTER na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja też uwielbiam czarny :)) świetnie wyglądasz !
    świetna kurtka !

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale tytuł :) elegancko pancia wygladasz w tych ciemnosciach i sexi w tych przeswitach, powiedziałabym, apetycznie! :)

    OdpowiedzUsuń