Do Świerklańca wybraliśmy się "z polecenia". Zespół pałacowo-parkowy z naciskiem na parkowy, bo po imponującym i pięknym (jak pokazują zdjęcia z archiwum) pałacu ani śladu. Został zniszczony w 1945r, a w latach '60 jego ruiny wysadzono w powietrze za sprawą decyzji władzy ludowej. Hm, tego jeszcze nie było, żeby nawet ruina nie została po zabytku...
powyższy obrazek z netu klik
Stanowczo za mało architektury, jak na moje oczekiwanie. Tylko Pałac Kawalerów sprzed ponad wieku:
Za to parkowo-spacerowo jestem całkiem całkiem usatysfakcjonowana.
Podoba mi się zagospodarowanie terenu, zadbanie o rozrywkę dla maluchów i starszych dzieci. Teren do rodzinno-towarzyskich zabaw i gier sportowych, aleje spacerowe, po których panie na obcasach też mogą wygodnie przeparadować (takich w dzień świąteczny była większość), wypożyczalnia sprzętu itd. Jak widać, znalazłam też coś dla siebie :D Przy okazji obydwoje z M. złamaliśmy regulamin, mówiący, że ze sprzętu mogą korzystać dzieci od lat 3 do 9. Wg mnie powinny obowiązywać inne kategorie np wagowe. Czasem 9-latek jest cięższy niż taka baba jak ja ;)
Nie żartuj że nie znałaś Świerklańca ?!?!?!?!
OdpowiedzUsuńNa pogranicznik małopolsko- śląski znałam !!! Z centrum Katowic dociera sie jednym autobusem 5 :);)
Choć wieki tam nie byłam , ale pamietam ze zawsze był zadbany !!!
Hahaha ja z kolei nie wiedziałam ze powinien być tam jakiś pałac ;) dla mnie zawsze to był park !
No Moj zespół pałacowo - folwarczny w pełni by Cie usatysfakcjonował , taki w Twoim stylu był ;););)
Pozdrawiam
Nie dam rady znać wszystkich miejsc :) Jakoś tak moje drogi nigdy mnie tu wcześniej nie przywiodły, w ogóle te strony są mi obce. No i widzisz, niby znasz miejsce, a nie wiesz co tu sednem :P
UsuńPodoba mi się pałac kawalerów :-) świetne zdjęcia robisz Siveczko! :-)
OdpowiedzUsuńZnajduje się w nim hotel i dokoła czuć jedzeniem z restauracji.
UsuńDziękuję :):)
Może już Ci o tym pisałam, ale podobny los spotkał dworek w Skowronnie. W prawdzie nie wysadzono go, ale zwyczajnie został rozebrany, tak że ślad po nim nie pozostał. Teren został wykupiony i ktoś się tam buduje!!! Mam nadzieję, że w jego domu będzie straszyć!!!
OdpowiedzUsuńW Świerklańcu też jeszcze nigdy nie byłam, choć nazwa ta obiła mi się o uszy. Fajnie to miejsce wygląda na Twoich zdjęciach, więc może wyciągnę tam Misiaczka w jakiś weekend :)
P.S. Sivka, jak się robi takie ruchome zdjęcia???
Tak, pamiętam, pisałaś. Masakra!
UsuńJest sporo terenu do fajnej spcerówki, dzieciaki mogą pojeździć bezpiecznie na rowerach, rolkach, pobiegać, pograć w piłę, jest plac zabaw, woda, przestrzeń, stare okazy drzew, no a rzeźby są znanego wybitnego rzeźbiarza (podobno, ja się nie znam:D). Warto poczytać o historii tego miejsca przed wycieczką (ja zawsze tak robię, lubię wiedzieć gdzie jestem i na co patrzę).
Zdjęcia się nakłada jedno na drugie (dowolna ilość) w programie do obróbki fot. Ja mam PhotoScape. :) :) :)
Świerklaniec podoba mi się już z samej nazwy, a zawartość prezentowana na Twoich zdjęciach potwierdza, że miejsce warte odwiedzenia:)
OdpowiedzUsuńO tak, nazwa jest taka przyrodniczo zachęcająca :):)
UsuńPrzyznam, że nie byłam chociaż słyszałam. Fajna wycieczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Ja też pierwszy raz. I bardzo byłam zdziwiona, że takie cudo mam tak niedaleko :) :)
UsuńFajny teren do spacerowania i chyba faktycznie tym byłabym najbardziej usatysfakcjonowana gdybym tam kiedyś dotarła:):) Ja uwielbiam Łagów Lubuski. Fajny stary zamek w którym podobno straszy, jest hotel i baszta na którą za każdym razem włażę i ogrom terenów leśnych do spacerowania oraz super jeziora, rowerki wodne:) Chill! Tylko teraz mam tam cholernie daleko :(
OdpowiedzUsuńFajną miałaś na sobie stylóweczkę! kurtałka świetna:)
Aż poszukałam w necie. REWELACJA!!!!
Usuńja szybko: ładne kolczyki; park super, ja nie mam w mieście żadnego parku do pospacerowania i ubolewam; gdybym się tak pohuśtała jak Ty, byłabym chora ze trzy godziny;-)
OdpowiedzUsuńZawsze kilka drzewek się znajdzie, pomiędzy którymi da się połazić:):) Chora???
UsuńAle jak to, nie huśtasz się? Ja to straszliwie lubię, czuję motyle w brzuchu!:D
Podtuczyłam Twoje rybki, one pewnie wciąż mogą się tam bujać bezkarnie:)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, piękny spacer, no i wyglądasz olśniewająco :)
pozdrawiam ciepło
Tucz, tylko nie zatucz :D :D
UsuńDziękować:* ale z tym olśniewająco, to przesadyzm :D
wiosenna zamkowa dresiara rulez! zamkowa podwójnie:nie ma zamku za to są conajmniej 5 błyskawicznych;)
OdpowiedzUsuńBystre oczko! Dokładnie 5 zamków :D
UsuńJa znam, podoba mi się, świetna wycieczka Ty wyglądasz super, kurtkę porywam...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTakie mi przemkęło przez myśl pytanie, tam spacerując, która z koleżanek "po blogu" zna to miejsce. I przyznaję, że byłaś wśród nich :):)
UsuńKurde, tyle jest pięknych miejsc na tym naszym świecie, kiedy ja to wszystko zobaczę?
OdpowiedzUsuńDobrze, ze robisz zdjęcia, opisujesz, to zawsze cóś, choć zastępnik:) Dzięki za to:)
.
.
.
Kupiłam adidaski- w Lidlu:)
Ja mam apel do narodu, żeby podpowiadał takie miejscówy gdzieś tu, na terenia Śląska, Małopolski, bo ja już nie mam pomysłów gdzie jeździć, a tak mi się chce......
UsuńJa też patrzyłam w Biedronce (bo tylko ją mam u siebie) :)
Świetna wycieczka i jak zwykle świetne fotki. Pogoda dopisała.
OdpowiedzUsuńW Świerklańcu nigdy nie byłam;- dobrze wiedzieć, że jest takie miejsce.
Zresztą w każdym regionie znajdą się jakieś ciekawe miejsca na sobotnio-niedzielne wypady.
Szkoda, że nie zawsze człowiek ma czas na takie fajne wycieczki.
Pozdrawiam ciepło Dorota
Dzięki:)
UsuńDokładnie tak, wystaczy tylko się rozejrzeć i nie oczekiwać cudów, a docenić piękno i urok tego, co czasem na wyciągnięcie ręki. Raz na miesiąc w porze łikendowej czas się znajdzie :) :)
Szkoda, że architektonicznie ubogo, bo mnie to ostatnio zdecydowanie bardziej do budowli ciągnie niż do natury.
OdpowiedzUsuńGif z huśtawki- super!
No mnie tez, bo przyrodą jestem nasycona. Pasowałoby mi maaaaało ludu, a duuuużo budunków. Ale gdzie to jest??? :D
Usuńmnie też coś ostatnio do natury nie ciągnie, byłam nawet w święta gdzieś coś ale jakoś nie złapałam klimatu , ostatnio jakoś wogóle nie mam klimatu na nic :-) Jak zawsze Siveczko mega foty , pięknie wyglądasz:-* Ja ostatnio też ciągle biegam w dresie , jest tak wygodnie :-D
OdpowiedzUsuńNo, jak nie masz klimatu, to nic nie pomoże. To minie (czego Ci życzę) i zapewniam, że ja, aby mieć klimat, ciężko nad tym tyram.
UsuńDziękuję i ajlawiu bejbe :* :) :) Jakbyś chciała pogadać, to pisz na priv!!!! Służyłabym Ci randką, ale chyba za daleko.
No wiem czas leczy rany :-) Oby tak było i dziękuję :-********Ja tyż Cię aj lowju :-) A na randki no szkoda ,że tak daleko:-(
UsuńA ja na co dzień pracuję w zamku :P. Czesto zastanawiam się kto, co robił przed wiekami, w miejscu gdzie spędzam większą część dnia.-)
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka i buty.
Ojaciekręcę! Ale masz klimat w robocie!!! :):):):):):)
UsuńSłyszałam, ale nie byłam, pora nadrobić, bo Twoje zdjęcia bardzo zachęcają. Jak tylko skończę ze szpitalem w domu, który ciągnie się już trzeci tydzień i jeszcze potrwa najkrócej dwa:(:(:(, nie daruję będę nadrabiać. My nie lubimy wyjazdów na tydzień czy dwa, a takie właśnie krótkie wypady:):)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądasz, buty świetne.
Pozdrawiam ciepło:)
O rety, okropieństwo z tymi chorobami! :( :(
UsuńCo do wypadów, to my lubimy wszelakie. Już mi się tęskni za czymś dłuższym i dalszym.....
Dzięki:* buty stare, trzymają się ostatkiem sił.
Pozdrowienia dla schorowanych!!!!
Bardzo ładny ten Świerklaniec a moja miejscowość nazywa się Świerkla i zupełnie do niego nie podobna:)))))Ślicznie wyglądasz i piękną masz kurteczkę:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńŚwierkla, powiadasz... Chyba tam wpadnę :D :D
UsuńDzięki Reniu:*
Byłam, widziałam:)
OdpowiedzUsuń...a huśtawki uwielbiam. Dobrze że u mnie w parku nie ma takich tabliczek:)
Ja też uwielbiam! Chciałabym mieć swoją, taką jak w dzieciństwie u dziadka. Na drzewie ze sznura i z deski!!!! :D
UsuńNie znam, nie byłam, ale już wiem, że muszę zobaczyć :)) cudne miejsce!
OdpowiedzUsuńPolecampolecampolecam! :):)
UsuńŁoj Sivko, toż to rzut beretem ode mnie, jak mawia mój mąż. W czasach studenckich dotleniałyśmy głowy, spacerując w parku. Już po raz któryś budzisz moje wspomnienia. Fajną bryką Twój syn się przemieszczał. W czasach, kiedy tam bywałam, można było liczyć tylko na nogi... Ostatnie zdjęcie boskie! Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to Twoje tereny!!!! :):):)
UsuńAle to co zostało całkiem nieżle sie prezentuje! Fajnie, że zagospodarowali, to co jest! Tez lubię jak jest tak fajnie pomyślane dla wszystkich...Co do huśtawek zgadzam się z Tobą całkowicie! Hehehe, z moją masą mogę korzystać, że wszystkiego...wiekowo nie teges;))
OdpowiedzUsuńCiuchy miałaś ekstra! Kurtka mi się nadal podoba:D
Hehehe, ja wypatrzyłam na takich spacerkach dwie laski w małych czarnych i w 15-stocentymetrowych szpilach! Chyba już gotowe na wieczorne disco:D
Bardzo zadbane miejsce, trzeba przyznać, gmina dba o to co ma.
UsuńJak ktoś lubi spacerować w szpilach, to super, ja ledwo w wydeptanych koturnach wytrzymałam te 2 godziny powolnego spacerku. Szczerze mówiąc NIGDY nie wierzę, kiedy ktoś zapewnia, że szpilunie super wygodne, można biegać.Taaa :)))
Nie ma szpiluni, w której po 2 godzinach nie będziesz cierpieć;) No chyba, że ma lekką platformę...to po czterech:D
UsuńPiekne klimaty, choc rzeczywiscie architektury za malo.. lubi jak murow starych jest duuuzo do ogladania;) Ale zielone tereny zamiast - tez milo..:;)
OdpowiedzUsuńBardzo zgrabny zestaw wycieczkowy, kolory ulubione, wygoda i fajny dresik zawsze jest na miejscu;)
Pozdrawiam. Anka
Dzięki, Ania :) :)
Usuńwidzę, że zabawiasz się w podobny sposób na placykach co ja :D
OdpowiedzUsuńno szkoda tych ruin...zawsze można je sobie wyobrazić.. ;)) spacerowo, wyglądasz mniamuśna. dobrze, że szpilek nie założyłaś;)
pozdro
Coraz rzadziej się to zdarza, bo czas chodzenia z dzieckiem na place zabaw już u nas minął, buuu :(
UsuńSzpilki, weź. Mam jedne, ciasne i nie na tenteges:D
Siwko , Twoja miejscowość piękniejsza od tego całego Świerklańca . Kiedy Ty wraz z rodzinką oglądałaś starodrzew parkowy ja ze swoją byłam na Czubatce . Kiedy słyszę , że w naszych okolicach nie ma nic pięknego i ciekawego to ręce mi opadają . W promieniu 50 km jest tyle zabytków i pięknych widoków , wystarczy chcieć się ruszyć . Od kilku lat oglądam i czytam Twojego bloga bo właśnie pokazujesz nasze piękne okolice W najbliższym czasie na siewierskim zamku odbędą się imprezy - będą m.in. pokazy walk rycerskich - impreza całkiem nowa . Polecam przy okazji zobaczyć zbiorniki wodne gł. Pogorię 4(wjazd od str.Wojkowic) - latem jest tam oblężenie . Pozdrawiam . Iwona
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że tak piszesz i że byłaś u nas!!!! Zaobserwowałam znaczny ruch turystyczno/ wycieczkowy w okolicach Czubatki ostatnio. Zwiedzający są dowożeni autokarami :) :) Masz rację w 200%. U nas pięknie jest, tylko trzeba otworzyć szerzej oczy i wyleźć zza telewizora (i netu):D Cieszę się, że jesteś tu u mnie stałym gościem!!! :):) Nad Pogorie wybieram sie od kilku lat i nie mogę dotrzeć, zależy mi właśnie nie w sezonie. Siewerski Zamek tez znam, bywałam kilkukrotnie, a ostatnio nawet myśleliśmy, czy nie wpaść znów, bo zdaje się, że tam się troszkę pozmieniało. Dzięki za info i proszę o więcej, a jak wiatry będą sprzyjały, to może uda nam się dojechać. Serdeczne SPECJALNE pozdro dla Ciebie :D :D
UsuńJestem za wprowadzeniem kategorii wagowych. A poza tym, dlaczego dysktyminuje się (stare) baby? Że niby już tylko huśtawki nastrojów?
OdpowiedzUsuńTeż mnie to denerwuje, w końcu większość bab ma ochotę się huśnąć, tylko odwagi brak :D :D
UsuńTez nie znałam tego miejsca, miły wypad rodzinny i masz fajną kurteczke, bluzę, ramoneskę, czy jak tam to zwał... :)
OdpowiedzUsuń