"Młyny podświadomości mielą bez przerwy..." Nie pamiętam czyje to słowa, nie chce mi się grzebać, sprawdzać. Grunt, że utkwiły mi w głowie i czasem się odzywają. Bo ja jestem zbieraczką cytatów. Kiedyś spisywałam w specjalnych zeszytach cudze myśli i słowa. Teraz też mi się zdarza, na karteluszkach, w brudnopisach, które gdzieś potem upycham, zapominam gdzie...Wychodzą z czeluści pamięci pod wpływem bodźców. Czasem miejsc.
Trafiliśmy przy okazji. Drewniany młyn z początków XX wieku. Ciągle czynny, pachnący mąką... W Szczekocinach.
Trafiliśmy przy okazji. Drewniany młyn z początków XX wieku. Ciągle czynny, pachnący mąką... W Szczekocinach.
Obiecywałam TU, że będzie powrót. I był.
bluzka siatka - Cotton Club, kupiona 21 lat temu. W oryginale miała rękawy - dzowny. Żałuję, że się ich pozbyłam.
podkoszulek- z targu. Typowy, męski, jak za dawnych lat.
ramoneska - H&M
spodnie - H&M, ULUBIONE :)
stopki - przydatny elelment garderoby, gdy się ma nowe, jeszcze ciasne buty
buty - CCC
torebka - sklep znajomej
kolczyki - prezent od Syna na Dzień Matki 2013 :)