Okazało się, że było zbyt słodko. Było miło, ale się skończyło. Odebrałam wyniki kontrolnych badań. Dostałam diagnozę, recepty i zalecenia. I glukometr. Rzuciłam cukier na dobre i na zdrowie. Hm, i tak nigdy nie byłam słodziakiem ;)
A handmajdy beżowe. Dwa. Wydziergałam na drutach. Czapa - wełniana, bezszwowa, podwójną nitką, z Drops Nepal. I bawełniana trójkątna chusta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz