Obejrzałam zaskakująco dobry niemiecki serial W niemieckim domu, traktujący o rozliczeniach z czasami nazizmu. Rzecz się dzieje w latach '60 w zachodnich Niemczech. Główna bohaterka, za którą podążamy w tej historii, to młoda dziewczyna, Niemka. Tłumaczka z języka polskiego, przypadkiem zatrudniona na czas rozprawy sądowej przeciwko oprawcom SS z obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu w czasie II Wojny Światowej, by tłumaczyć zeznania świadków. Której otwierają się oczy, także na przeszłość własnej rodziny, do tego momentu przemilczanej. Nie spodziewałam się takiego przedstawienia rzeczy przez samych Niemców. Bo to niełatwa konfrontacja. Szacun, bo udało się szczerze i uczciwie podejść do tematu. Mnie zawsze bardzo interesowało, jaki jest punkt widzenia drugiej strony, współcześnie. Serial można obejrzeć na cda, pięć odcinków. Powstał na podstawie książki Annette Hess.
U Sivuchy
Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
poniedziałek, 15 lipca 2024
Niewakacje w niemieckim domu
Te kilka fotek to nie z żadnego wyjazdu wakacyjnego. Przeciwnie. Służbowo, w sprawach naszej firmy. Mural z drzewem znajduje się w Zatorze na budynku szkoły. Widoki z Radoczy, wsi w powiecie wadowickim. Most na Wiśle w okolicach Brzeźnicy. A bociek na łące. I Międzybrodzie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie znam serialu, ale gdzieś na Filmwebie mignął mi, może obejrzę jak znajdę chwilę. Boćków dużo w tym roku widuję, głównie z pociągu lub samochodu. A zdjęcia, jak zawsze u Ciebie, bardzo piękne. Dobrego tygodnia.
OdpowiedzUsuńTak, boćków jest bardzo dużo w tym roku. Albo ja trafiam w miejsca, gdzie lubią bywać ;)
UsuńDziękuję bardzo. Kocham focić. Bardziej niż "pozować" ;)
Witaj, dawno mnie nie było by tyle kłopotów się nawarstwiło, ze wcale na blogach mnie nie ma od miesięcy. Serial wydaje się ciekawy. I dom z drzewem takrze ciekawy. Miło popatrzeć na takie widoczki i pomarzyć :) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńWitaj! Tak czasem bywa. Niestety.
UsuńMural jest na budynku szkoły ;)
Jakie piękne nieoczywiste miejsca.
OdpowiedzUsuńSerial chętnie obejrzę, zawsze mnie ciekawi ODBRĄZOWIANIE tych czasów przez Niemców. Może tu będzie inaczej, tak jak piszesz.
Pozdrawiam.:)
Nieoczywiste są najlepsze ;)
UsuńPiękne miejsca i piękne zdjęcia... bociek taki dostojny i poważny :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością obejrzę ten serial, bo mam konto premium w cda i interesuje mnie ta poruszona przez Ciebie tematyka.
Bardzo Ci dziękuję za polecenie...
Cieszę się, polecam serdecznie ten serial, bo - poza tematyką - jest dobry :) :)
UsuńWspaniałe widoki nam pokazujesz:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńŚwiat jest piękny ;)
UsuńBardzo ładne zdjęcia! Co do serialu, to z największą chęcią go obejrzę, bo te interesuję się tymi sprawami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie!
Polecam :)
UsuńCiekawy serial i mural drzewo. Piękną macie okolicę. Dawno nie widziałam boćka. Dobrego tygodnia🤗
OdpowiedzUsuńSerialem jestem zachwycona, nie spodziewałam się. Muralem też. Ale okolice nie są moje. Zator jest godzinę drogi ode mnie, w powiecie oświęcimskim. Dwa ostatnie zdjęcia to w Beskidach. Ja jestem z i mieszkam na Jurze ;)
UsuńBiorąc pod uwagę forografie na blogu, to Wasze wyjazdy służbowe są połączeniem przyjemnego z pożytecznym. 👍
UsuńMało jest takich. Przeważnie jeździmy "po godzinach". Ale też mało, bo nie ma czasu. Przeważnie kręcimy się po okolicy.
UsuńSerial zostawię sobie na zimę,latem nie mam głowy do tego.Przez lata pracy w Niemczech oglądałam wyłącznie niemiecką telewizję i wydaje mi się,że Niemcy nie uciekają od przeszłości i dość rzetelnie ją pokazują.Zwłaszcza pokolenie w tzw średnim wieku,które ma niejakie poczucie winy ,choć zauważyłam że nie o wszystkim wiedzą.
OdpowiedzUsuńFajne miejsca pokazujesz,wybrałabym się nad taką wodę.Mural super i bociek też :).
No właśnie o tym niewiedzeniu jest ten serial. Dzieje się na początku lat '60. Dotyczy wypierania faktów przez pokolenie wojny. W skrócie mówiąc.
UsuńLubię takie bezkresne równiny. Wzrok odpoczywa. Całkiem jak by to było u moich teściów. Gdy tam jestem, biorę rower i gnam przed siebie.
OdpowiedzUsuńTam raczej nie ma równin 😉
UsuńTo musialysmy sie gdzies minac bo ja do 13go przebywalam w powiecie wadowickim :-) Nie slyszalam wczesniej o tym serialu, chetnie obejrze.
OdpowiedzUsuńO, no proszę. Całkiem możliwe 😉🙂
UsuńPiękne widoki, a bociany uwielbiam - to fantastyczne i mądre stworzenia.
OdpowiedzUsuńSerial chętnie obejrzę, bardzo interesująca tematyka.
To prawda, boćki są super. I zawsze jakoś cieszy człowieka ich widok ♥️
UsuńJak ktoś zechce, to wszędzie znajdzie ciekawe rzeczy i urokliwe zakątki...😊
OdpowiedzUsuńCo widać na fotkach...
Serialu nie oglądałam, ale jak polecasz, to już wiem, że wart obejrzenia.
Tak jest. Polecam takie patrzenie. Piękno zawsze jest na wyciągnięcie ręki 😉 Bardzo polecam 👍👌🙂
UsuńBardzo piękne fotki z natury. Ja też uwielbiam boćki za te ich powagę i godność z jaką robią swoje. Powiem szczerze że nabrał mnie mural bo czytam w telefonku więc słabo widać, myślałam że to prawdziwe drzewo. Ale pomysł wart powielenia jak nie masz drzewa to je namaluj! Co do serialu nie widziałam ale poszukam
OdpowiedzUsuńJest to bardzo trudny temat dla obu stron. Od dziecka mieszkam na Mazurach więc temat rozliczeń animozji i wzajemnych oskarżeń nie jest mi obcy. Tak się złożyło że ostatnio oglądałam film Viscontiego "Zmierzch bogów" który mówi o tym jak ludzie reagowali na faszyzm kiedy Hitler rozwijał skrzydła tak mi się skojarzyło bo to jakby dwie strony medalu przed i po. Buziaki przesyłam!
Mural jest bardzo realistyczny 🌳
UsuńObejrzę kiedyś film, o którym piszesz. Dziękuję 🙂