U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

poniedziałek, 6 maja 2024

Matma w ruinie

 Na straganie w dzień targowy, takie słyszy się rozmowy...* Pytam sprzedawcę: Po ile ziemniaki? Dwa pięćdziesiąt - odpowiada. To proszę dwa kilo - ja. Sprzedawca nakłada, waży, podaje. I mówi: Sześć dziewięćdziesiąt. Matematyka w warzywniaku 😁

 Ałtfit kremowo-czarny. Miejscówka - bydlińskie ruiny. Po raz któryś.

 

*Jan Brzechwa Na straganie 

24 komentarze:

  1. Może waga w warzywniaku była zepsuta i "za dużo" zważyła? Piękne kadry. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie też powinien wiedzieć, że źle dodał 😉
      Dziękuję 🤗

      Usuń
  2. Widać za dwa kilo już inna cena :D

    OdpowiedzUsuń
  3. We are always involved with numbers and words. Many know how to use both equations well, others do not.
    You look elegant in the photos.
    (ꈍᴗꈍ) Poetic and cinematographic greetings.
    💋Kisses💋

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna stylizacja. Lubię taki minimalizm w ubiorze. Kiedyś, gdy prowadziłam bloga modowego przez 8 lat to królowała u mnie raczej ekstrawagancja, ale to się zmieniło. Teraz zajęłam się malowaniem.
    Pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia mojego nowego obrazu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój blog nie jest modowy. Nie muszę się starać wyglądać 😁 Pokazuję stylówki, w jakich naprawdę chodzę 😉
      Widziałam 🙂

      Usuń
  5. Piękne miejsce i fajna modelka;) Może sprzedawca doliczył cenę opakowania a może godzinę sprzedaży;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😘
      Obawiam się, że zwyczajnie mnie naciągnął 😬🙃

      Usuń
  6. To taka wyższa matematyka sprzedawców, specjalnie się jej uczą ;). Śliczna stylizacja i świetne miejsce, chętnie bym się tam wybrała <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę. Chociaż, kiedy ja pracowałam w sklepie, nie stosowałam tak wysokiej matematyki 😆😁
      Zapraszam i polecam. Bardzo relaksująca miejscówa 🩶

      Usuń
  7. Beautiful garment & landscape
    Have a nice day ⍣ ೋ

    OdpowiedzUsuń
  8. Może więcej mu się zważyło?😉
    Widać gołą nogę i sandał! Zacne ruiny. Pozdrawiam miłego środka tygodnia.😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jemu często zważa się za dużo 🙃😉
      No widać, bo jest 😁

      Usuń
  9. Estou seguindo o seu blog. Assim fica fácil voltar outras vezes. Te espero no meu. Um beijo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja siostrzenica dziś pisała maturę z matmy, mam nadzieję, że poszło jej lepiej niż panu z warzywniaka:))) Świetna stylówa, wpisująca się w klimat miejsca:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie pan z warzywniaka uprawia wyższą matematykę ;) Ruiny zarówno jako tło, jak i samodzielnie wyglądają interesująco. Stylizacja minimalistyczna dopełnia całości.

    OdpowiedzUsuń