U Sivuchy
Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
wtorek, 16 maja 2023
Piotrkowska Obiecana
Ty nie masz nic, ja nie mam nic, razem mamy wszystko... Obiecywaliśmy ją sobie i obiecywali. Wycieczkę do Ziemi Obiecanej. I stało się. Maj otwieraliśmy pochodem po słynnej łódzkiej ulicy. Ludu co nie miara. Języki całego świata fruwające w powietrzu. Co dwa kroki znikałam w jakiejś bramie lub modliłam się pod muralami. Poznałam Izę Łodziankę i machałyśmy sobie z panią w takiej samej sukience... A post-fotorelacja wyszedł długi, jak długa jest Piotrkowska 🙂
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łódź jest genialna!!! A na Twoich fotkach, pełnych detali, to już w ogóle. Marzy mi się takie niespieszne zwiedzanie miejsc. Kiedyś tak będę robić, teraz wciąż chaotycznie łapiemy chwile 😅... skupiając się bardziej na atrakcjach dla dzieci.
OdpowiedzUsuńDetale są najważniejsze. Jestem szczególarą. Spacer ze mną miastem to męczarnia :)))
UsuńMiałem okazję po raz pierwszy odwiedzić Łódź w zeszłym roku i oczywiście od Piotrkowskiej wszystko się zaczęło, więc kiedy zobaczyłem twoje fotki, to normalnie mnie nostalgia załapała 😉 Dzięki Tobie wiele sobie przypomniałem. No, ale ten dom 'szklana mozaika', to po prostu mistrzostwo! A architektura kamienic, to już w ogóle genialna sprawa. Podejrzewam, że za jakiś czas znowu będzie mi się chciało do Łodzi...😉
OdpowiedzUsuńTo cieszę się, że przysporzyłam wzruszeń ;)
UsuńTo Pasaż Róży. Notka z wyjaśnieniem jest na jednym ze zdjęć ;)
Też chcemy wrócić, bo nam zostały miejsca do zobaczenia :)
Mam słabość do Łodzi. Uwielbiam odwiedzać to maiasto
OdpowiedzUsuńGdybym miała blisko, też bym pewnie miała słabość.
UsuńFotorelacja wspaniała:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) :)
UsuńDzięki Tobie "odbyłam" bardzo sentymentalną wycieczkę do Łodzi, odkrywając ją na nowo!
OdpowiedzUsuńOd mojej ostatniej wizyty w tym mieście minęło ponad 20 lat... a wciąż tak dobrze pamiętam spacer Piotrkowską...
Serdeczności zasyłam - Anita ;-))
No to tak jak ja, też tu byłam ostatnio prawie 20 lat temu, ale w innych rejonach. A Piotrkowską pamiętam z lat '90. To znaczy, właśnie nie pamiętam... ;) :)
UsuńMieszkam niedaleko i mam ogromny sentyment do tego miasta! Lubię tu wracać! Piękna ta Twoja Piotrkowska! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe miasto. Jego historia i morze czerwonej cegły, którą baaardzo lubię ;)
UsuńPiękny opis posta. Zdjęcia pięknie wykonałaś. Nie wiedziałam, że tam aż tak ciekawie, że tyle sztuki wkoło. Kocham sztukę i wspaniale się oglądało Twoje zdjęcia, bo zwróciłaś na nią uwagę na całego. Tam idzie się nieźle zainspirować, to takie miasto, które zaskakuje. Idziesz w prawo, a tam niespodzianka, idziesz w lewo i tam też coś ciekawego. Sukienkę miałaś śliczną, fajnie, że se z kobietką pomachałyście. :D Kiedyś trza odwiedzić to miasto...zdecydowanie trzeba. Dobrego dnia. :*****
OdpowiedzUsuńDziękuję :*** Bardzo inspirujące miejsce, miasto. Fajny klimat! Chcę wrócić ;) :)
UsuńWspaniała wycieczka do nietuzinkowegp miasta.
OdpowiedzUsuńTo prawda.
UsuńAle fantastyczna fotorelacja! Wychwyciłaś chyba wszystko co najciekawsze na tej ulicy!
OdpowiedzUsuńŁódż znam tylko z "Ziemi obiecanej" ;)
Raczej mi się ponuro kojarzyła, a tu taka niespodzianka! Jest nowocześnie i kolorowo!
Dzięki za wycieczkę!:D
Oj, nie, zdecydowanie nie wszystko. Dużo ludzi i do niektórych obiektów trzeba było odstać w kolejce, żeby strzelić zdjęcie. Nie chciało mi się. Poza tym, jak wszyscy robią czemuś zdjęcia, to ja idę gdzie indziej :)))
UsuńObłędna ta lustrzana mozaika!
OdpowiedzUsuńZawsze uważałem, że Łódź to jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc :-) miałem rację!
Uściski!
To był mój cel spaceru Piotrkowską ;)
UsuńCieszę się, że tu zawitałaś, pogoda dopisała i wycieczka się udała :))) Fajnie zobaczyć znane miejsca Twoim okiem i obiektywem! Mogło być jeszcze dłużej, naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńNie mogło być dłużej, bo czasu brakło. Ale może kiedyś wrócimy dokończyć :D
UsuńUwielbiam Łódź - ma niesamowity klimat, ten mozaikowy dom, liczne rzeźby i cudne murale - które zdecydowanie wpływają na klimat tego miasta.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Są murale, jest dobrze ;)
UsuńFantastyczna wycieczka i przepiękne zdjęcia. Ja byłam Piotrowską zachwycona, marzę aby kiedyś znowu ją zobaczyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję <3 Jest piękniej, niż myślałam ;)
UsuńKilka lat temu byłam w Łodzi na Fashion Week, bardzo mi się spodobała. Piotrkowska jest genialna, cudowne knajpki, klimat, jak ktoś mówi, że Łódź jest szara, to ja bym chciała, że inne miasta też były tak szare.
OdpowiedzUsuńAle szare jest piękne, więc o co chodzi? ;))
UsuńByłam w tym roku w Łodzi, zimą, na jedno krótkie popołudnie. Siłą rzeczy nie zobaczyłam tak wiele, Zapamiętałam kontrasty: pięknie odnowione kamienice, między które wciśnięte są te rozpadające się.
OdpowiedzUsuńKojarzę Reymonta, Tuwima i jeszcze Rubinsteina i Misia Uszatka.
Aaa, i pasmanterię dość dobrze zaopatrzoną;-)
Mnie się zdaje, że też nie zobaczyłam wiele 🤓
UsuńŁódź bardzo się zmieniła na plus. Rok temu byłam u koleżanki, która tam mieszka i trochę razem połaziłyśmy po Łodzi. Pokazała mi ciekawe miejsca.
OdpowiedzUsuńKasinyswiat
Tak, pamiętałam ją jako zupełnie inne miasto. W ogóle miasta w Polsce się zmieniają na plus. Są barwniejsze i z pomysłem.
UsuńWspaniały fotoreportaż! A to tylko jedna ulica :). Pamiętam Piotrkowską z lat mojej bardzo wczesnej młodości - to była dość smutna, zapyziała ulica z rozsypującymi się domami, pustawa i ciągnąca się w nieskończoność, nic ciekawego dla małolaty a i pewnie dla dorosłych też nie bardzo. Dzisiaj to inna ulica, inne miasto. Jakoś mi ciągle do Łodzi nie po drodze, a widzę, że na samą Piotrkowską trzeba by tydzień przeznaczyć. I pewnie warto!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 No, jedna z przyległościami czyli Manufakturą ;) Zmiany, wszędzie zmiany, miasta pięknieją.
Usuń