Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;)
k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl
Majówka w Błędnych Skałach w Parku Narodowym Gór Stołowych na Dolnym Śląsku. Pojechaliśmy poprzeciskać się w wąskich szczelinach skalnego labiryntu. Było ciasno. I oBłędnie.
Dla mnie - przerażające! Może nie mam klaustrofobii, ale tego rodzaju wycieczka, gdzie trzeba się nieustannie przeciskać i niemal przeczołgiwać, nie widząc nic dookoła poza skalnymi ścianami, nie ma żadnego uroku. Moje klimaty to Bieszczady, wiesz - te rozległe połoniny :))). Góry Stołowe owszem znam, ale nie aż tak dogłębnie :))).
Ale to wcale nie wygląda aż tak... I trwa jakieś pół godziny zaledwie. Ciasnych jest tylko kilka miejsc. Ale nie aż tak ciasno, żeby się nie przecisnąć. No chyba, że ma się naprawdę spore gabaryty. Połoniny bieszczadzkie mają swój urok, oBłędne swój. Grunt, to zapoznać się z różnymi opcjami. O ile oczywiście wola i ochota.
A ja w ogóle nie jestem górska... Ani Tatry, ani Bieszczady ani inne wypiętrzenia. Mogę sobie podziwiać potęgę Pana siedząc u podnóża. Jestem organizmem typowo wodnym, uwielbiam pływać, pławić się, moczyć, taplać, rozmiękać itp. Ale w te (o)Błędne skały na pewno się wybiorę, bo są wysoce niekonwencjonalne. Jak ja :) Pozdrawiam, Urszula
Myślę, że każdy ma swoją niekonwencjonalność, tylko niektórzy nie biorą jej za atut. To tak na marginesie, bo co do sprawy góry-woda, to ja też bardzo woda... Choć pływać nie umiem 🤭 Najbardziej morze, ale do każdego mam daleko. Więc już biorę, co po drodze 🤓 A Błędne są oBłędne ✌️ Dziękuję za taki zaangażowany treściwy komentarz 👌
Z Pustyni BŁĘDOWSKIEJ w BŁĘDNE Skały. Przypadek?
OdpowiedzUsuńMiejscownik 🙃
UsuńMoże być też Celownik;-)
UsuńO, kurza stopka, jak ja lubię te oBłędne skały.:)) Okazja, żebym wciągnęła brzuch.:))
OdpowiedzUsuńJest i Kurza Stopka 🐔😉
UsuńFantastyczna wyprawa!
OdpowiedzUsuńFajowo tak poBłądzić 🖤🙃
UsuńUwielbiam Błędne Skały w Górach Stołowych... z pewnością jeszcze w nie wrócę 😁!!!
OdpowiedzUsuńTeż już uwielbiam 🤓
UsuńPiękne miejsce! I pogoda dopisała. Fajna Majówka:))))
OdpowiedzUsuńPogoda zawsze dopisuje, przy odpowiednim punkcie widzenia ;)
UsuńDla mnie - przerażające! Może nie mam klaustrofobii, ale tego rodzaju wycieczka, gdzie trzeba się nieustannie przeciskać i niemal przeczołgiwać, nie widząc nic dookoła poza skalnymi ścianami, nie ma żadnego uroku. Moje klimaty to Bieszczady, wiesz - te rozległe połoniny :))). Góry Stołowe owszem znam, ale nie aż tak dogłębnie :))).
OdpowiedzUsuńAle to wcale nie wygląda aż tak... I trwa jakieś pół godziny zaledwie. Ciasnych jest tylko kilka miejsc. Ale nie aż tak ciasno, żeby się nie przecisnąć. No chyba, że ma się naprawdę spore gabaryty. Połoniny bieszczadzkie mają swój urok, oBłędne swój. Grunt, to zapoznać się z różnymi opcjami. O ile oczywiście wola i ochota.
UsuńA ja w ogóle nie jestem górska... Ani Tatry, ani Bieszczady ani inne wypiętrzenia. Mogę sobie podziwiać potęgę Pana siedząc u podnóża. Jestem organizmem typowo wodnym, uwielbiam pływać, pławić się, moczyć, taplać, rozmiękać itp. Ale w te (o)Błędne skały na pewno się wybiorę, bo są wysoce niekonwencjonalne. Jak ja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Urszula
Myślę, że każdy ma swoją niekonwencjonalność, tylko niektórzy nie biorą jej za atut. To tak na marginesie, bo co do sprawy góry-woda, to ja też bardzo woda... Choć pływać nie umiem 🤭 Najbardziej morze, ale do każdego mam daleko. Więc już biorę, co po drodze 🤓 A Błędne są oBłędne ✌️ Dziękuję za taki zaangażowany treściwy komentarz 👌
UsuńTeż kiedyś przeciskaliśmy się między (o)Błędnymi Skałami. Fajnie było :)
OdpowiedzUsuńBo to fajna miejscówka. Bardzo! 🖤👍
UsuńMajówka była na pewno fajna:))ja niestety boję sie takich miejsc:(((Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNie ma się czego bać. Chyba przesadziłam ze zdjęciami, bo wyszło, że tam jest jakoś strasznie. A nie jest :)
UsuńWspaniała majówka. Byłam tam dawno temu, jeszcze w podstawówce. :) Serdeczności.
OdpowiedzUsuńTak, było super. Jak zawsze, kiedy jesteśmy razem <3
UsuńByłam, też się przeciskałam 😉 A zimno tam diabelnie 😲
OdpowiedzUsuńE, nie było tak zimno. Momentami nawet gorąco ;)
UsuńWidzę, widzę...oBłędnie jest...ja chyba już bym nie dała rady się przecisnąć ha!ha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój dystans do siebie <3 <3 <3
Usuń