U Sivuchy

Sivka. Rocznik '73. Matka, żona. Człowiek. Przekorna indywidualistka. Spaceruję swoimi ścieżkami. Odwiedzam miejscówki. Dziergam na drutach. Robię zdjęcia. Przyglądam się szczegółom. Mam Zespół Niespokojnych Myśli i Rąk. Mieszkam na Jurze, niedaleko Pustyni ;) k o n t a k t: Sylwia2008s@wp.pl

Strony Rękodzielne

Wyświetlono

Instagram

Instagram
sivkasivucha

Translate

środa, 21 kwietnia 2021

Nikiszowiec

 Dzielnica Katowic, Nikiszowiec. Familoki. Zabytkowe osiedle robotnicze sprzed ponad stu lat. Zaprojektowane i wybudowane dla górniczych rodzin. Już dawno chciałam się tu wybrać turystycznie krajoznawczo. No i tak niespodziewanie, na spontanie, jakiś miesiąc temu, stało się. Dodam jeszcze, że aby pojąć bardziej Nikiszowiec, fajnie spojrzeć na jego zdjęcia z góry. Niestety, nie dysponuję skrzydłami, ani (póki co) dronem, więc róbcie to we własnym zakresie ;)

  

   

   
 
 
 
 

26 komentarzy:

  1. 3 lata spędziłem w Chorzowie, jakoś się nie złożyło i już pewnie nie złoży :-) Dzięki z obrazki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieki temu byłam w Katowicach i zapamiętałam stare dzielnice tak jak na Twoich zdjęciach.Dziękuję za podróż w czasie.Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak trochę na uboczu ;) Kwintesencja architektury śląskich familoków.

      Usuń
  3. Cudze chwalicie, swego nie znacie - mówię o sobie. Mieszkam rzut beretem od Katowic i nie zwiedziłam jeszcze Nikiszowca. Wstyd! Będę musiała to jak najszybciej nadrobić. Twoje kadry jak zwykle piękne, choć światło bawiło się w chowanego:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fascynujące miejsce! Jak zbłądzę kiedyś w tamte rejony, to nie omieszkam pozwiedzać :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukaliśmy tam mieszkania, ale jednak stare przyzwyczajenia zwyciężyły i zostaliśmy w Zagłębiu 🙃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to byś mieszkała w pomniku historii! ;) A ciekawa jestem, po ile mieszkania tam chodzą....

      Usuń
  6. Bardzo mi się tam podoba:)))fajna wycieczka:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś byłam w czterodniowej delegacji w Katowicach i trochę się tam powłóczyłam popołudniami. Ale chętnie wrócę, żeby powłóczyć się jeszcze raz... tak na spokojnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, ja kiedyś dawno temu w innym życiu często bywałam w Kato. Ale Nikiszowiec zwiedziłam pierwszy raz. To na uboczu, schowane miejsce. Bardzo śląskie.

      Usuń
  8. Wprawdzie ja nie na śląsku mieszkam tylko w Zagłębiu ale mam nie tak daleko i bywałam choć dawno temu, zawsze mnie zachwycał tamtejszy klimat, na studiach miałam mieszkającą tam koleżankę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia. Odwiedziłam kiedyś Katowice jako dziecko, ale niewiele pamiętam z tamtej wycieczki, choć pewnie tę dzielnicę widziałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ta dzielnica swego czasu (całkiem niedawno), było odkryciem, bo chociaż znam Katowice od tak zwanego zawsze, to do Nikiszowca nie zawędrowałam. Może dlatego, że jest trochę w oddaleniu... ;)

      Usuń
  10. Nikiszowiec to wyjątkowe miejsce bardzo chętnie go odwiedzam. Latem wygląda bajecznie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to ciekawe miejsce, specyficzne i w swoim klimacie :)

      Usuń
  11. Kocham architekturę i bardzo chciałabym zobaczyć to miejsce... Przeraża mnie ilość kostki. Ale może to tylko takie złudzenie?
    Niech się tylko ta pandemia skończy......

    OdpowiedzUsuń